Dziewczyny! Właśnie odebrałam wynik krzywej cukrowej! No i jestem w szoku!

Czy to cukrzyca?
Na czczo 92
po 1 godz. - 210
po 2 godz. - 172
Zaraz się rozbeczę!!!! Czy to jest groźne dla mnie czy dla dziecka? Wizytę mam dopiero po jutrze!
Czy to cukrzyca, to jeszcze niewiwdomo. Mnie opisali jako cukrzyca ciążowa, a wyniki miałam podobne. Po 50 gr glukozy miałam - 230 !Ale juz po 75 mg mialam po 1h -176 a po 2 h 151. Z tym,że przed 75 glukozy juz zrobilam 12 h przerwy na czczo. A przed 50 zadnej i objadalam sie budyniem caly wieczor przed. Ale ponoc zeby bylo wiarygodnie, nie nalezy poscic tylko wlasnie isc tak z normalnego jedzenia na drugi dzien na czczo. Tak jak Ty dzisiaj.Na czczo tez masz sporo, ale zobaczysz kilka dni diety i bedzie Ok .
Mysle, ze moge powiedziec witaj w klubie i nie łam się Kochana, nie takie to straszne, ja juz widze plusy tej diety. Serio :-)
U mnie zakonczylo sie tak, ze ja lekarz moj ginekolog- zobaczyl moje pomiary i dietke jaką stosuję, ze ladnie trzymam miary, to nie wyslala mnie do diabetolog, powiedzial ze super sobie radze, ale ostatnio ze zbyt radykalnie i ze chydne za bardzo, wiec juz teraz wracam do jedzonka prawie normalnego, ale bez macznych i jest Ok . Nie bedzie zle, nie jestes sama. jak widzisz kilka nas tutaj stosuje dietki i żyjemy zdrowo, i maluszkowi nic nie grozi jak n9ie przesadzamy z jedzeniem. Badz spokojna, lekarze nad tym panują.
Te zaburzenia cukru wystepuja w II i III trymestrze kiedy pojawia sie hormon lozyskowy i on to wlasnie hamuje, zakłóca pracde trzustki- wydzielanie odpowiedniej ilosci insuliny, ale to mija po urodzeniu, chyba tylko 1% jak nie pilnuje sie to ma cukrzyce na stałe. I fakt, ze....troche to swiadczy tez o tym, ze prawdopodobnie za kilka, kilkanascie lat mozemy zachorowac na prawdziwa cukrzyce typu II, bo widac mamy predyspozycje, ale to tez nie pewnik.
Glowa do góry, nie bedziesz z tym sama, a dietka jest calkiem, calkiem znosna :-)
Beniaminka ja zrobiłam takie malusie....,że jak zjem jednego to nie podnosi mi to cukru....i zrobiłam też sobie takie ala gółąbki-pulpety gotowane ....a mięsko kupiłam z szynki i samo chude....Nie wszystko wolno jeść....ale gołąbki są gotowane a nie smażone....poza tym trzeba mieć granicę jedzenia....ja np.zjadłam kiedyś jogurt z jogobelli i po 2h cukier 180

,a zjem np. gołąbka z jedna kromkąś ciemnego chleba cukier 98

....także trzeba widzieć i próbować co można....
Jak byłam w szpitalu w Poznaniu to na obiad dla słodkich mam była min.smażona ryba w panierce....-to ustala dietetyk i diabetolog a cukier miałam w normie...natomiast jak zjem duszoną karkówkę to cukier 130.....
Aha
Gizelko, czyli mowisz, ze jak chude mięcho w golabkach i poddusze czy ugotuje to Ok? To ja sprobuje z tymi gołąbkami, a co...tez mam smaka, ze ho, ho

Smażoną rybkę też już jadłam na wyjezdzie i bylo Ok, to fakt, ze czasem male nic podniesie cukier- mnie np nieslodkie musli na mleku...a wydawaloby sie, ze powinno byc Ok. Czyli dalej sie uczę :-) Dziękuję!