Saraa
Fanka BB :)
Wiesz ja bardzo podobnie do ciebie nakupilam wszystkie mozliwe kosmetyki, szamponiki dla niemowlat ,plyny do mycia, a moja polozna jak to zobaczyla to sie smiala. Kazala mi tylko dodawac do wody oliwki i koniec zadnej chemii. I kapie go tak do dzisiaj woda odrobina oliwki tylko glowe myje wczesniej szamponem. I nie mamy zadnych problemow ze skora. Dziwne bylo jeszcze to ze nie smarowalam pepka zadnym spirytusem , moim zadaniem bylo zmienic codziennie kompres wyjalowiony, raz tylko polozna czyms popryskala. Zreszta ta polozna przychodzila przezu 3 m-ce co 2.3 dzien a potem jeszcze jak mial pol roku. Naprawde duzo mnie nauczyla.Wiec odbiegajac w bardzo niedaleka przyszlosc bedzie mozna napisac co nie co o pielegnacji. Bo tutaj powyzej wspomniano o kapielach. I pomimo, ze my prysznicujemy sie bardzo czesto (jeszcze czesciej w ciazy bo czlowiek sie dziwnie wiecej poci) to nie ma sensu kapac takiego malestwa codziennie. I tez Mala kapalam ca 2 razy w tygodniu do wody dodajac tylko zwykla oliwke. A ze byla przenoszona to raczki i stopki miala troche pomarszczone wiec zmarowalam ja zwykla oliwka i bardzo szybko wszystko wrocilo do normy.
Ostatnia edycja: