reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Mulatka trzymaj się:-(. Tak mi przykro. A lekarz mówi co dalej? Jeśli jest tak pisze elaine76, że jest szansa na całkowite wyleczenie to bądźcie dobrej myśli.
Wiem co przeżywacie bo mi u pierwszego synka stwierdzono porażenie mózgowe. Po badaniach i kontaktach z różnymi lekarzami okazało się to błędną diagnozą. Dziecko jest całkowicie zdrowe. Ale swoje przyżylismy.
Trzymam mocno kciuki.
 
reklama
MagdaCha ja miałam to samo - dwa pierwsze dni z małą w szpitalu i diagnoza - porażenie mózgowe, nie musze wam mówić co czułam - potem okazało się ,że wszystko jest w porządku, Mulatka też myślę,że powinnaś skonsultować diagnozę u innego lekarza, trzymaj się i nie poddawaj, pamiętaj ,że jesteśmy z tobą chociaż to pewnie niewielkie pocieszenie
 
Mulatka trzymaj sie...jestesmy z Toba.
I nie poddawaj sie...musisz byc silna dla malenstwa.
A diagnoze sprawdz koniecznie...
Jak to mozna leczyc?? Jakie jest ryzyko???
Trzymam kciuki!!!!
 
MULATKA- słuchaj wszytskie jesteśmy z Tobą i Twoim malutkim syneczkiem. Słuchaj znajomejh córeczka też ma wadę serca, chyba jakąś dziurkę, ma problemy z oddychaniem z tego co wiem ale oczywiście będzie operowana tylko musi ważyć 10kg. Z tego co wiem slabo przybiera, ale jak zyska odpowiednią wagę to opercja i będzie dobrze.
Wiem diagnoza strasznie brzmi, ale patrz teraz są takie metdoty leczenia ,że dla lekarzy nie ma rzeczy niemożliwych i dobrze ze tak szybko zdjiagnozowali wadę i już wiedzą jak pomóc Twojemu kochanemu maleństwu. Teraz musisz być silna i myśleć pozytywnie. Twój maluszek zobaczysz będzie się zdrowo chował i napewno zapomnisz o tym starsznym dniu kiedy zobaczysz jak Twój synek śmieje się radośnie. JA MILUSIA I CAŁA MOJA RODZINKA JEST Z WAMI. A ANIOŁY CZUWAJĄ NAD ZDROWIEM TWOJEGO MALEŃSTWA.
 
Mulatka ja również trzymam za Ciebie i Twojego maluszka kciuki, musicie poradzić się jeszcze innego lekarza!!!Nie wiem co dokładnie powiedział lekarz i jakie objawy miał Twój maluszek ale znalazłam ciekawy artykuł na ten temat!!!
Ubytek przegrody międzyprzedsionkowej jest to brak fragmentu ściany oddzielającej przedsionki i stanowi jedną z najczęstszych wrodzonych wad serca (ok. 12%).
Znaczna część (ok. 35%) niewielkich ubytków typu otworu wtórnego zamyka się samoistnie w pierwszym roku życia.
Obecność ubytku w przegrodzie międzyprzedsionkowej jest wskazaniem do leczenia operacyjnego, podejmowanego zwykle w wieku przedszkolnym.Kardiologia interwencyjna stwarza możliwości zamknięcia niewielkich ubytków przegrody międzyprzedsionkowej typu otworu wtórnego przy pomocy przezskórnie wprowadzanych „korków”.
Zobaczysz, że wszystko się ułoży, teraz ta diagnoza brzmi jak wyrok śmierci, ale za jakiś czas inaczej juz spojrzycie na to!!
A swoją drogą ja 8 marca jadę na badanie do kardiologa z moją córcią:szok::no:
 
Ewusia miło to słyszeć swoją drogą czy ktoś widział ninonke ???
A Agawa czy wszytskie dzieci muszą być zbadane przez kardiologa???
 
reklama
I ja sie dolaczam do grona wspierajacych naszczescie zyjemy w czasach gdzie medycyna idzie do przodu wiec na pewno bedzie dobrze !!! A wlasnie kazde dziecko musi to miec skontrolowane czy ida tylko te co maja jakies podejzenia ?? I czy wada serca moze wyjsc z czasem czy nie powinni juz to wykryc po porodzie w szpitalu ????


Co do krzywicy to u mojego Michalka juz byly podejrzenia bo nie przyjmowal wit D tyle co w sztucznym mleku i zaczela mu sie glowka pocic ( pierwszy z objawow) teraz musimy podawac 2 krople dziennie Devikapu i wapń ( syropek Calcium) zeby wzmocnic kosci bo to co jest w mleku modyfikowanym nie wystarcza
 
Do góry