reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

reklama
princi - bardzo mi przykro:-(

szyszunka- nie poddawaj sie, mi tez na okolo wszyscy mowili maly sie nie najada itd ale ja sie nie poddalam, ktos mi kiedys powiedzial ze mleko produkuje sie w glowie-tz musisz wierzyc ze masz wystarczajaco pokarmu dla swojego dzidziusia i juz....a to ze masz miekkie piersi nie znaczy ze nie masz mleka...zazwyczaj wieczorem tez tak mam,i Tez sie tym martwilam, ale dowiedzialam sie ze bardzo czesto wieczorami piersi sa takie miekkie-i nie znaczy to ze nie masz mleczka
poza tym jak maly ciagle przy piersi to za niedlugo zobaczysz jak sie pokarmu naprodukuje-bo jak przystawia sie maluszka to do twojego mozgu dociera informacja-maly glodomor-i zaczyna sie produkcja mleczka- na wyrownanie potrzeba czasami kilku dni-ja tak mialam:-D:tak: przystawialam malego co godzine a potem mleko tak mi zaczelo leciec ze maly, ja i wszystko dookola bylo w mleku:-D

Ewylynka-witaj:-)
 
Witam dziewczyny
widzę, że maluszki rosną jak na...mleczku :)
Polecam zalogowanie się na tej stronce, aby pościągać niezłe broszurki
KastFZahn Annette Morgenroth Harmut Każde dziecko może nauczyć się spać.doc - Mamusia_Chomika - Chomikuj.pl
oraz książkę w pdf dla mamusiek dzieciaczków, które nie bardzo chcą sypiać w łóżeczku. Nie twierdzę, że wszystko jest tam rewelacyjnie proste, ale może da trochę do myślenia
Speed-Team - Każde dziecko może nauczyć się spać [PL] [.pdf]

Jeśli bedą jakieś problemy ze ściągnięciem to mogę przsłać mój plik , proszę o wiadomość na PM.
Zuzia rośnie, nie karmię już piersią tylko dokarmiam w nocy i pomiędzy karmieniami butelką.Byłam wykończona tym cogodzinnym karmieniem przez całą dobę i poddałam się.
Pozdrawiam mamuśki i całuski dla maluszków
 
A ja mam dzis rocznice zajscia w ciaze :-D tzn prawdopodobna ;-) teraz musze zaciskac nogi :-D bo nastepne dziecko chce urodzic wiosenna pora :-D przerabane tak na zime ;-) codziennie musze targac to biedne dziecko i ubierac w te ciasne grube ciuszki ;-)

Nie moge sobie wydarowac ze nie wypelnilam ankiety w szpitalu dostawalabym rozne probki ale wtedy mi to w glowie nie bylo a teraz mnie kolezanka wkurza bo sie drazni i opowiada ze juz druga paczke dostala w tym tyg tak czesto jej wysylaja a to sloiczki a to soczki bla bla bla :wściekła/y:

Czekam wlasnie na wozeczek dzis ma przyjsc :tak: i jak na zlosc pewnie teraz sie pogorszy pogoda i nie bede mogla wychodzic na dwor :-D

Powiedzcie mi do ilu stopni wychodzicie z maluszkami ?? Polozna mi mowila ze do -10 mozna no ale pytam was tak na zdrowy rozum zeby tego dziecka nie testowac oczywiscie zakladajac spokojna pogode bez wielkiego wiatru. Ostatnio u mnie -4 i wychodzimy tyle ze na jakas godz nie wiecej chociaz ostatnio bylo -5 ale bylo super zero wiatru cieplutko ;-) wogole sie tego nie odczuwalo i tyyyyyle sniegu padalo i ciagle sypal :tak:
 
Liiviia- mi położna mówiła, że też do -10 stopni to można wyjść. :tak:

A ja dziś normalnie na rzęsach chodzę. Już jestem po dużej "małej czarnej" i tak chyba przepękam dzień. Nie wiem, czy to jakaś pełnia czy mały czuje te mrozy nadchodzące, czy też znów jakiś skok- budził się co godzinę, a pomiędzy tym budzeniem to marudził, kręcił się itp...:confused2:
Teraz też maruda do potęgi....:confused2:
 
elaine76 jak bym czytała siebie, mały jadł pół nocy! dokłądnie, prawie bez przerwy, nie spałam wiec do 3 zaciełam sie i karmiłam, teraz padam, na rzęsach chodzę, idę już 10min zrobić sobie kawę. Mały własnie zjadł i usnął, na szczęście mleka już dużo wiecej, wkładki mokre, koszula też a wcześniej nic nie kapało nawet, wiec chyba jesteśmy prawie na prostej.....Dzięki Wam za wsparcie, bo w domu tylko mało mu mało mu, butlę trzeba dać-teściowa i mama moja....a ja miałam dosć, chciałam, aby powiedział mi ktoś, dasz radę, podje i będzie miał wiecej....

buziaczki dla Was!!
 
Szyszunko -może to faktycznie z tymi naszymi dzieciaczkami to jakiś skok jedzeniowy...:confused2::sorry: Już dziś śmiałam się, że zapakuję małego i tatusiowi dam do pracy..niech walczy z nim w pracy...:-D bo ja już siły nie mam.
 
reklama
ja zawsze sie śmieję, ze w razie co w szpitalu jest takie sliczne łózeczko, mozna złożyć reklamację i odnieść:) Ale wiecie co, najśmieszniejsze jest to, ze jak ja już padam to on jest taki szczęśłiwy i wynagradza uśmieszkiem swoim każdy ból, zmęczenie!

ps. a tak do tych łóżeczek wracając, to był artykuł ostatnio o oddawaniu dzieci do adopcji, strasznie sie czułam jak te dzieci tak lezały w domu dziecka, maleńkie, płaczące.....nie mogłam tego oglądać...
 
Do góry