reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Szyszunka-ja bym jechała nawet 30 km na Twoim miejscu:)Każdy poród zapada w pamięć na całe życie i nie narażałabym się na złe potraktowanie.Możesz się umówić np.z ginem że jak zacznie się coś dziać to przyjedziesz na badanie czy to już i wtedy możesz jechać te 20 km.Miły personel i komfortowy szpital bardzo wpływa na poziom stresu przy porodzie-mniej nerwów to mniej bólu i krócej będziesz pewnie rodzić.
Tylko pamiętaj że przy 2 dziecku wszystko szybciej się toczy ,ja 2 razy krócej rodziłam Oliwkę.Teraz to chyba bym chciała żeby się zaczęło od sączenia wód to będę pewna że to już- a ze skurczami różnie bywa...Ta moja znajoma co urodziła tydzień temu -nic ją nie bolało :szok:dopiero jak 7 cm miała rozwarcie to się spakowała...A 1 poród...
 
reklama
Witam ja dziś jestem bardzo smutna:-(.Odebrałam wynik posiewu i oczywiście coś wyhodowali.CANDIDA ALBICANS.Poczytałam w internecie i wiem,że to drożdżak i niby dużo kobiet ma ale nic konkretnego nie wyczytałam.Moja ginekolog będzie dopiero w poniedziałek a do poniedziałku nie wytrzymam nerwowo.

Miałabym prośbę może któraś z Was słyszała coś na ten temat?Byłabym Wam wdzięczna .
 
Szyszunka haha jak bedziesz miala nie mila opieke, zawsze mozesz walnac podczas akcji z "wolnej stopy" hahahaha a pozniej bedziesz mowic,ze emocje.. hyhy:-D

Ja mialam raz taka akcje, jak przy masazu szyjki na rozwarcie tak mnie bolalo i mowie,ze nie chce, a polozna mowi,ze to mi pomoze i kreci dalej... to noga juz mi zesztywniala i mowie,ze nie chce !!! :wściekła/y: Jakby machnela palcem raz jeszcze to slowo daje, noga by mi sie wyprostowala.. haha :rofl2::-D:-D

Wrzesniowka, no niestety nie pomoge :sorry2:
 
Witam ja dziś jestem bardzo smutna:-(.Odebrałam wynik posiewu i oczywiście coś wyhodowali.CANDIDA ALBICANS.Poczytałam w internecie i wiem,że to drożdżak i niby dużo kobiet ma ale nic konkretnego nie wyczytałam.Moja ginekolog będzie dopiero w poniedziałek a do poniedziałku nie wytrzymam nerwowo.

Miałabym prośbę może któraś z Was słyszała coś na ten temat?Byłabym Wam wdzięczna .

ja niestety nie pomoge:-( niemam o tym zielonego pojęcia....
a mnie jakaś depresja dopadła i ide spac a jak nie to bede ryczec:crazy::baffled:

szyszunka ja bym pojechała do tego odległego szpitala, zawsze to lepiej jak się ma jakies znajomości;-) ja mam zamiar jechac 90 km:sorry2: ciekawe czy dojade:confused:
 
Tak też chyba zrobię, jak się nie dostane do swojego szpitala i lekarza, to nie pojadę do tego co zwykle wysyłają, a spróbuję w Bełżycach.
A teraz wiecie co, naczytałam się w końcu tego artykułu o szczepieniu i szczepionkach i znów mi łeb pęka!!!! to samo miałam ze szczepieniem przeciwko pneumokokom, córka miała go w nosku, na szczęście wybilismy go i nic nie było (a te spesy i inne choróbska z telewizji normalnie śniły mi się po nocach), no i własnie w związku z nieszczepieniem dzieci w szpitalu doczytałam się w ksiazeczce szczepień córci, ze była zaszczepiona tą wadliwą serią Euvax B na żółtaczkę, dostała 2 dawki, jest silna, zdrowa, nic się nie dzieje a w głowie cały czas myśli, czy drugie szczepić, czy nie!

Oj mocny ten artykuł!!
 
szyszunka - ja mam zamiar najpierw zadzwonic na izbe przyjęć porodówki szpitala, w którym chcę rodzic i zapytac sie czy sa miejsca... jesli nie, to jade do innego, w którym ewentualnie chciałabym rodzic...
 
szyszunka- 20 km to 20 minut jazdy, ja mam przy dobrym wietrze ze 40 minut a nie mieszkam na obrzeżach a szpital w centrum miasta. Aby 2x dorgi nie robić możesz w TYM dniu zadzwonić i zapytać się (ty czy twój M ) czy Cię przyjmą czy nie.
Wrześniówka- ten grzybek to nie jest zagrożenie, dostaniesz antybiotyk czy coś tam jakieś globulki. Najważniejsze że paciorkowca nie masz.
 
nam w mswia powiedziano że jeżeli się tak zdarzy że nie będzie miejsca to oni sami dzwonią po innych szpitalach i szukają miejsca dla ciężarówki, zaklepują i to miejsce czeka aż się tam dojedzie albo sami przewiozą - jak to wygląda w praktyce? zobaczymy :-)
a z dojazdem też mam fajnie :-) w nocy 8-10 minut podejrzewam ale w godzinach szczytu? biorąc pod uwagę fakt że to początek roku szkolnego - może być ciekawie :baffled::-)
 
reklama
nam w mswia powiedziano że jeżeli się tak zdarzy że nie będzie miejsca to oni sami dzwonią po innych szpitalach i szukają miejsca dla ciężarówki, zaklepują i to miejsce czeka aż się tam dojedzie albo sami przewiozą - jak to wygląda w praktyce? zobaczymy :-)
a z dojazdem też mam fajnie :-) w nocy 8-10 minut podejrzewam ale w godzinach szczytu? biorąc pod uwagę fakt że to początek roku szkolnego - może być ciekawie :baffled::-)
soyyo- a gdzie chcesz rodzić ?
Ja gdybym miała na zbyciu 10 tys bez wachania do medicovera bym pojechała heheheh
 
Do góry