Wrzesień 2009

[Makta]

Witam o poranku :-):-)
W Szkocji znowu słonko wiec dzisiaj znowu dzień na świeżym powietrzu. Trzeba wykorzystać takie słonko...
Kasiunia dawaj znać co tam u Ciebie...czekamy.
Anek dzięki za linki...złota dziewczynka z Ciebie.
Ech dziewczyny tak w ogóle to ciesze się, że Was mam. jakoś tak mi raźnej i weselej szczegolnie na "obcej ziemi"
Milego wstawania

 

[elaine76]

I ja się witam i melduję z rana.
Spać w nocy nie mogę, kręcę się jak wrzeciono z jednego boku na drugi i to tak, że dźwig by się przydał. Parę dni temu czytałam Wasze przypadłości i tak sobie pomyślałam, że ja to nic takiego nie mam, a teraz jak mnie wzięło...Krzyże mnie bolą, jajniki ( lub w tym miejscu ), podbrzusze i coraz częściej mam te skurcze macicy. W pon mam wizytę u gin, więc mam nadzieję, że potwierdzi moje przypuszczenia, że mój organizm przygotowuje się do narodzin..najgorzej martwię się tymi skurczami. A dziś jak mnie wysadziło w brzuszku, aż M powiedział, co ja tak wyglądam wypięta jak kuleczka.
Dzidzia od rana mnie bombarduje, a teraz nawet i czkawki dostała z tego wszystkiego:-). Pędzę po śniadanko! Buziaki dla Wszystkich!

 

[joan81]

Elaine, u mnie to samo a widze że my na tym samym etapie co do dnia Ja dzisiaj idę do gina i aż się boje co powie, bo szczerze mowiąc to coraz bardziej zaczynam tą ciążę odczuwać jeśli chodzi o jakieś bóle zwłaszcza, wcześniej oprócz twardnienia macicy wsio było ok Cos mi mówi że usłyszę propozycję położenia się na oddział.....

 

[nemesis666]

ja się również melduję
noc była chyba najgorszą z najgorszych jakie miałąm do tej pory ale na szczęście już jest dzień.
lecę śniadanie sobie wszamać i do apteki reccepty wykupić bo od dzić znów wpychanie w siebie uroczych globulek
smacznych śniadanek i miłego dzionka dziewczyny:-)

 

[elaine76]

Joan- faktycznie Co do dnia, ten sam termin mamy! Ale fajnie!
No właśnie ja też boję się, że przez te skurcze wyląduję w szpitalu. Ale co zrobić, jak macica dęba staje. Sama nie wiem co o tym myśleć. Zobaczymy co Tobie powie dziś lekarz, daj prędziutko znać.
Nemesis- dziękujemy i Tobie również miłego dzionka! Ja już wciągnęłam śniadnko.. 4 jajka.....aż wstyd się przyznać,....ale były ugotowane tak na mięciutko...i tak jakoś samo wyszło, że talerzyk pusty został

 

[Olgha]

kasiunia-mam nadzieję że wszystko ok!
nemesis,soyyo-wasz gin używa wziernika nadal???Ja wziernik miałam tak do 1 trymestru a potem już tylko palcami sprawdza czy szyjka ok.Tak samo przy pobieraniu cytologi i innych wymazowych badaniach-nigdy wziernika nie stosują.
W nocy budzę się kilka razy bo nie potrafię obrócić się przez sen na inny bok,a jak za długo na lewym śpię to kość biodrowa boli.
Upał niemiłosierny a ja muszę zacząć sprzatać przed niedzielną imprezką
Najchętniej bym leżała w basenie wachlowana przez wysokiego murzyna -liściem palmowym oczywiście

 

[Makta]

Olgha jeszcze dodaj, ze poza tym wachlowaniem podawałby drinki bezalkoholowe do tego baseniku i chłodnego arbuza

 

[Moniczkaleg83]

Hej Hej a w Legnicy miłym chłodem zawiało- i mam nadzieję, że chociaż parę dni tych upałów nie będzie
Mnie też lekarz absolutnie nie bada wziernikiem, ale wiem że w szpitalu się nie czaą i ładują te wstrętne łopatyStare komunistyczne metody...

 

[syla24]

ja się również melduję
noc była chyba najgorszą z najgorszych jakie miałąm do tej pory ale na szczęście już jest dzień.
lecę śniadanie sobie wszamać i do apteki reccepty wykupić bo od dzić znów wpychanie w siebie uroczych globulek
smacznych śniadanek i miłego dzionka dziewczyny:-)

heja z rana
ja tez niedługo do apteki pędze i tez po globulki do wpychania hehe:-):-) ale narazie musze troche poleżec po posprzątałam troche mieszkanko i się uchodziłam wczoraj prasowałam na siedząco a tak sie umachałam ze hoho a dziś muszę dokończyc te mini ubranka prasowac
a ja od rana mam mdłoci i tyłek mi drętwieje jakoś dziwnie

 

[agawa75]

Witam;-)Ale mnie dziś wszystko boli, biodra, podbrzusze jak wstaję to muszę to robić wolniutko, bo aż mi coś w kościach strzyka hihiiiihii normalnie inwalida ciążowyMoja kuzynka ma termin na poniedziałek, lekarz stwierdził że urodzi koło 20 lipca hihii, teraz poszedł na urlop i powiedział jej że dobrze by było gdyby wytrzymała do wtorku to wtedy ją weźmie do szpitala, dobre sobie wytrzymaj jak żadnego wpływu nie masz na toMoja niunia ciągle sobie siedzie dupką i chyba nie ma zamiaru nic z tym zrobić, coraz bardziej pewna staje się cesarkaPrzy okazji dowiedziałam się, że po cc jest się 5 dni w szpitalu i do domku, zdjęcie szwów już w przychodni!!Jak tak dalej pójdzie to faktycznie będziemy rodzić, umyją dzieci ubiorą i fru do domkuIdę trochę na dwór bo słoneczko świeci ale nie jest za gorąco więc akuratna pogoda dla mnie;-);-)