Hej dziewczyny
Wczoraj nie dalam rady wejsc bo w pracy jak mnie chwycily skurcze to myslalam ze zemdleje, leki nie doszly mi na czas i bylam bez dupastronu przez 2 dni i prosze odrazu sie zwijalam i to do 17 w pracy na stolku, jak przyjechalam do domu to jedne co zrobilam to 2 nospy i w kime, tak sie ciesze ze juz piatek i ze bede mogla poleniuchowac, naprawde tego potrzebuje. Dzis juz rano mam tabletki i trzymam tylko kciuki zeby mnie nic nie bolalo.
Tak czytalam te wasze posty nie moglam nadrobic
Mama Sowka i LauraOna bardzo wam wspolczuje badzcie dzielne i wypoczywajcie teraz duzo buziaki dla was i trzymajcie sie cieplo :*
Iwona85cz - teraz to juz bedzie z gorki, moj polski ginek mnie pociesza mowi ze jak w 12 tygodniu jest dobrze to byle do 16 a wtedy to juz nic zlego nie moze sie stac i musi byc tylko lepiej, wiec jak jest dobrze to bedzie do konca :-)
Kroptusia - nie moze byc tak zle jak wyglada, a faceci maja to do siebie ze walcza o kobiety, czy o wlasne coreczki czy o zoneczki, moge sie zalorzyc ze jak dzidzia juz przyjdzie na swiat to twoj tatus cala swoja milosc przeleje na malucha a wy z m bedziecie mogli nadrabiac i atmosfera napewno sie polepszy:-)
Takie pytanko do was, czy ktoras krwawi z noska?? Ja co dzien rano i czasem w ciagu dnia tez mi sie zdarzy, nie wiem czy mam sie nie pokoic czy brak mi jakis witamin ale biore Pentanal i tam jest wszytsko co potrzeba wiec nie wiem jak mam temu zapobiegac i co z tym zrobic, bo jak patrze na ta krew to odrazu mnie mdli i potem laduje nad kiblem
a juz mam dosc mdlosci i pawikow, a jeszcze teraz ta krew z nosa i znow pawiki
masaka. Ma ktorras z was cos takiego??
No nic uciekam z neta bo szefowa przyszla heh dzis sie bede obijac na maxa wkoncu to piatek a po wczorajszym to tylko len mi w glowie
Pozdrowionka i oby ten dzien byl dobrych wiesci buzka wrzesnioweczki