Dzien doberek
wiecie co zauwazylam ze przewaznie wiekszosc z nas przechodzi podobnie te same noce
moze jakos ksiezyc albo pogoda wplywa na ciezarne
zazwyczaj tej samej nocy wiekszosc z nas sie wysypia a innej prawie wszystkie spac nie mozemy
ja dzis tez sie wyspalam usnelam szybciutko i rano pewnie bym spala ale mnie tel o 8 obudzil a wczoraj takie fajne powietrze bylo po deszczyku takie chlodniejsze
A dzis kolejny dzien sie dusze strasznie mi ciezko oddychac taki plytki oddech jakbym miala pluca zawiazane ;-) a brzuch juz tak nisko ...
Powiem Wam ze leca mi te dni szybciutko juz polowa tygodnia jeszcze 10 dni i bede miec ciaze donoszona
a pamietam jak bylam cos kolo 20 tyg i jak widzialam wypowiedzi dziewczyn ze sa w 30 to tak im zazdroscilam wtedy myslalam ze one to "sa w ciazy" i maja o czym pisac i wogole mialam wrazenie ze one sa traktowane powazniej ;-) a ja tu juz sie chce wypowiadac z kilkunastoma tyg dopiero :-) taka sie czulam przy nich "niewidzialna"
mam dzisiaj takie dziwne uczucie jakby mis ie kosci miednicy rozpychaly takiego napiecia w kosciach jeszcze nie czulam
A wiecie jak mnie potraktowala ginka na osiedlu jak na samym pocztku poszlam ????? Teraz to bym ja tak tylko poszla i po mordzie strzelila. Jak potwierdzilam ciaze pierwszym usg to polecialam tam gdzie jakikolwiek gin przyjmowal gdzie najblizej taka uradowana a ta spojrzala na opis machnela reka i mowi "to dopiero 5 tydzien to wszystko jeszcze palcem po wodzie pisane"
to mnie podbudowala zupelnie jakby powiedziala " to jeszcze wczesnie jeszcze mozesz poronic" tylko lagodniejszymi slowami. odechcialo mi sie w tamtym momencie wszystkiego.nic nie zrobila ani wstepnych badan ani karty ciazy no nic. a jak zapytalam co mam robic jak tak strasznie wymiotuje (bo ja od poczatku zle znosilam ) to mi dala recepte nie moglam jej rozczytac dopieor mama mi powiedziala ze to hydroksyzyna po cholere mi lek uspakajajacy???na wymioty
a na koniec zapytala sie mnie czy sa sokowirowki w media ( bo ja tam pracuje)
na prawde w dzisiejszych czasach strach zeby trafic na dobrego lekarza. wrocilam do domu i sie normalnie poplakalam wtedy mama pojechala ze mna na jaczewskeigo do swojego lekarza.Niebo a ziemia ... od razu mnie zwazyl zalozyl karte ciazy dal witaminy wypisal zwolnienie i umowil na nastepna wizyte wogole zupelni inaczej radzil co robic zeby zlagodzic nudnosci i wogole tak mnie podbudowal ze chcialo mi sie tam wracac ..