reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Witam was kochane, jak zwykle naklepałyście, ze aż sie naczytać nie mogę, u mnie dzis ok, ale od kilku dni pooootwornie puchną mi mogi, zwłaszcza prawa, ledwo usiadę już nogi jak baloniki........oj niech się dzidziuś rodzi, bo te nogi strasznie bolą.......ani leżenie w górze z nogami nie pomaga.......
Do Lublinianek odnośnie szpitala:) to pierwszą córcię rodziłam na Jaczewskiego, sporo moich kolezanek, siostra rodzona rodziła tam i na lubartowskiej, wiec mam porównanie, oczywiście chodze do lekarza z Jaczewskiego i mam nadzieję, ze coś wskóra na te kolejki jak się coś zacznie
Co do szpitala to powiem tak, personel różny, ja lubiłam wszystkie położne i pielęgniarki, bo wychodziłam z założenia, ze to szpital a nie hotel ani prywatna klinika no i nie jestem sama tylko kobiet mnóstwo-wiec uważam, ze było ok oprócz wyjątków (na porodówce trafiłam na wredną babę, ale jak zjawił sie mój gin, to o niebo lepiej było), co do opieki, to uważam, ze była świetna, nie wiem, czy to zasługa mojego lekarza-bo wiecznie dzwonił do nich podobno i się dopytywał, ale ogólnie było ok, porodówka fajna, młode mądre położne, na połoznictwie dużo pielęgniarek, wiec wiecznie sie zmieniały, na 2 sale, czyli ok 12 osób jest jedna połozna i jedna pielęgniarka do dzieci, wiec jest ich sporo i naprawdę sporo pomagają, nie było w nocy prawie wycia dzieci, wszyscy byli "pozałatwiani", co do warunków, to uważam, ze dobre, jest pokój do przewijania, w sali przewijak, wszystko za "moich" czasów było oprócz pieluch i chusteczek, no i jeszcze co dla mnie wazne, zwłaszcza przy pierwszym dziecku- uczą kąpać, robić poranną toaletę dziecka, pomagają dużo przy karmieniu piersią-choć jest wredna położna oddziałowa, ale da sie przezyć, do tego jest rewelacyjna pani neonatolog, wie sie dokłądnie co badają u dziecka, na co szczepią, jak przebiega żółtaczka, wszelakie badania, bioderka i te sprawy-u mojej małej było zakażenie, wiec opieka nad dzieckiem rewelacyjna (wiem, ze na Lubartowskiej ani nie mówią, co dziecku dają, jak z badaniami o wszystko trzeba sie dopytywac i prosić, często mylą dzieci, nie uczą kąpać, przewijac robią to same, a dzieci przewija sie na "swoich brudach" na swoim łóżku "między nogami"). A co do ilości dni pobytu, to moze taki zbieg okolicznosci, ja wyszłam na 8 dobę, bo mała miała zakażenie i ja miałam wewnątrzmaciczne, wiec miałymy antybiotyk, no i czesto "przytrzymuja" z żółtaczką, ale uważam, ze to dobrze, bo koleżanka obok miała już wyjść , żołtaczka była taka w granicy normy, ale ugadali ja by została i na drugi dzień była wyższa, wiec z pewnoscią by wróciła, a w domu strach, a wiem, że w wielu szpitalach qwypuszczają, a potem wracasz raz dwa. Mam też koleżanki, które wychodziły na 3-4 dobe, wiec to chyba nie reguła.
Ale się rozpisałam, idę jeść kolacyjkę i zmykam leżeć z nóźkami do góry.
 
reklama
Ja witam tylko na chwileczkę życzyć miłego wieczorku i spokojnej nocy.Mnie tak strasznie boli coś w plecach jakoś tak dziwnie na wysokości łopatek że ani się ruszać ani oddychać.Zawsze coś.......
 
Alex-ogladalam ten film-dobry jest:)))):-)

iwona85-czuje podobnie;-)

elinek-to chyba nic nie znaczy, pewnie jeszcze bedzie leciec i drugiej piersi, u mnie tak bylo-najpierw tylko z jednej a teraz to tak na zmiane:tak:
 
Czesc Dziewczyny,

Nie odzywam sie bo sie fatalnie czuje :-( od paru dni nie spie wcale badz po 2-3h, caly czas mam bole miesiaczkowe i w dzien w nocy...bywa ze non toper boli brzuch jak na @ najgorzej w nocy, do tego krzyz, nie moge znalezc pozycji w kazdej boli i nie da sie spac a do tego skurcze co jakis czas...Od 2 dni natomiast mam dosc silna biegunke i brak apetytu :-(czasem sorki ledwo zdarze do kibelka, skurcze jelit i mdlosci wsio naraz...A dzis 2-3 tak silne skurcze calego brzucha od gory do dolu promieniujacy bol niemilosierny ze zobaczylam wszystkich swietych...Na porod to za wczesniej ale juz chyba jakies znaki, sama nie wiem, wiem ze uciekam dalej lezec o czytaniu nie ma szans :-( Pozdrawiam wszystkie


No to chyba juz sie domyslamy kto pierwszy z nas :) widze ze lada dzien 38 tydzien a to juz norma do rodzenia wazne ze ciaza donoszona :) ja tam ci zazdroszcze ze to juz tuz tuz ... a objawy rzeczywiscie ksiazkowe
 
Dziewczynki, a mam jeszcze pytanko odnośnie siary - czy to jest normalne, że mi się te kropelki pojawiają tylko w prawej piersi? A w lewej nic?


Mam dokladnie tak samo i wogole jestem zaskoczona bo strasznie obserwowalam kiedy sie pojawi i dzis pierwszy raz a leci mi tego strasznie duzo i tylko prawa z lewej nic juz druga koszulke mam poplamiona praktycznie co nie zauwaze to zaraz nastepa. A czy to ze intensywniej zaczyna leciec nie ma jakiegos zwiazku z porodem ????
 
kroptusia, organizm czasem sie wyczyszcza sam przed porodem, a te biegunki mogłyby oznaczac ze w ciągu kilku dni urodzisz... plus bóle miesiaczkowe, które są po prostu skurczami...
w sumie za tydzień juz masz ciąże donoszona...
ja bym tych biegunek nie lekceważyła...

siara moze byc w jednej piersi tylko i to jest naturalne :tak: po porodzie bedzie w dwóch:tak:
 
No mi też nic nie leci. Ale ja to końcowa wrzesniówka jestem a poza tym jakos mi sie nie spieszy jeszcze do tych plam na koszuli nocnej. Jescze sie tym faktem nacieszę bo bardzo chciałabym karmic piersią :) i laktator tez juz zakupiłam. I nie wiedziałam, że tyle radości mi to sprawi he he he
A moja mala dzisiaj się chyba szaleju najadła bo kopie jak szalona...aż się boje myśleć co bedzie we wrzesniu jak juz teraz jest taka silna i aktywna.
I równiez zmykam odpoczywać, bo po dzisiajszym dniu nóżka lewa tradycyjnie jak nadmuchana...
Spokojnej nocy wrzesnioweczki :)
 
reklama
Mi leci z dwóch i boli aż po pachy :zawstydzona/y::zawstydzona/y: Muszę nosić wkładki w staniku. Najgorzej w nocy jak leżę na boku. Dobrze jeszcze że mam mały biust przy większym chyba jeszcze bardziej bym cierpiała.:baffled:
 
Do góry