reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

He he Princi nie ma to jak nasi mężczyźni ;-)
Ja na wyjście przygotuję coś w czym chodzę teraz...mam kilka takich spodni ciążowych z przyjemnego materiału bo nawet nie licze, że zmieszczę sie w jakies spodnie w których biegałam przed ciążą.
Poza tym chyba przede wszystkim trzeba postawić na komfort....w końcu po porodzie pewnie będziemy zmęczone i obolałe:tak::tak::tak:
 
reklama
Kasiunia i ja również w szafie zrobiłam czystkę i mam tylko te rzeczy w których teraz chodzę. reszte będę wyjmowała juz po ciąży i już się cieszę na te chwilę :-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Aaaaa i jeszcze jedno :) dzisiaj kupiłam sobie taki śliczny malutki laktator. I gdyby ktoś mi powiedział rok temu, że będę tak podjarama pompka do odciągania pokarmu i wkładkami laktacyjnymi to pomyślałabym, ze zwariował. A tutaj proszę...takie małe rzeczy a ile radości dają:rofl2::rofl2::rofl2:
 
Jak tak Was dziewczyny czytam to przypomina mi się moje wyjście ze szpitala po pierwszym porodzie:tak::tak:Ubranko dla malutkiej przygotowałam wcześniej i dla siebie też, ale mąż z moją mamą i tak musieli się wracać bo oczywiście dla mnie zapomnieli hiii, dobrze że przypomnieli sobie niedaleko od domu:-D:-DPo drugie jak położna ubierała mi Oliwię to myślałam, że mój mąż zawału dostanie, wiecie one mają wprawę i po prostu majgają tymi maluszkami z ręki na ręke, hiiihiii w końcu i tak powiedział grzecznie do położnej, może troszkę delikatniej trzeba, jej to nie boli???:tak:;-):-)
Co do ciuchów, to dziewczyny nie oczekujcie cudów, jak będziecie wychodzić po 3 dniach to zbyt szczuplejsze nie będziecie niż teraz, tak więc najlepiej wziąć coś w czym chodzimy teraz:tak::tak:I jeszcze jedno pamiętam, że po jedną dziewczynę przyjechał mąż, no i sam wybrał ubranie dla niej, ubaw miałyśmy wszystkie z położnymi i wszystkimi odwiedzającymi oczywiście na czele z samą bohaterką, wyglądała jak cyganka, spódnica jakaś szeroka w kwiaty, bluzka w ciapki a jeszcze jakiś sweterek w paseczki, a najlepsze było, że zapomniał o bieliźnie:szok::-D tak więc lepiej przygotujcie swoim facetom ubranko bo może być różnie:-D
 
oj z tymi ciuchami to naprawdę czasem jaja, ja poprzednim razem poprosiłam o przywiezienie spodni ciazowych, jakiejś ciążowej bluzki i mama naszykowała mi gruby polar "bo ciało po porodzie takie "świeże"", oczywście ugrzałam sie i upociłam i nie założyłam:), a spodnie były troszkę przyluźne wiec dałam radę, bo wygodnie przynajmniej, oczywiście upomniałam ze 3 razy o bieliznę, bo pewnie by zapomniał:)

A ja dziś kochane nie wiem jakoś kiepsko, nie mam czym oddychać, brzuch cały dzień twardy i napiety, tak jakby zaraz miał pęknąć-(uczucie takie jak sie człowiek mocno naje, ze oddychać nie ma już czym,) nie wiem czy to jakieś skurcze, czasem jest ok, ale prawie non stop takie stawiania się, nospę brałam rano, teraz chyba wezmę już druga i chyba trochę polezę.
 
ja też tak mam szyszunka normalnie jakby mi miała brzuch pęknąc zaraz. napięta ta skóra taka ze głowa mała ale lekarz nic nie mówił ze cos nie tak jest. widocznie maluch się jakoś tak układa momentami, że lezy bardziej z przodu i napina mi skórkę. a potem będę miała jak ten główny bohater "click i robisz co chcesz" jak był po tej operacji żeby się odchudzić :) będę klapać skórką hehe:-)
ja na dziś się odmelduję bo rano wcześnie wstaję, muszę do tej internistki iść w końcu bo jeszcze do tej pory mi po drodze nie było. i jade z samego rana i już usiąde do kolejki do recepcji jak tylko otworzą przychodnię. mohery zawsze tak robią to czemu ja nie mogę. z resztą i tak tych niewdziecznych moherowych karaluchów nie obchodzi czy jest kobieta w ciąży czy ktoś niepełnosprawny i nie puszczają poza kolejką bo ona jest na liście i ma swój numerek i nie do pomyślenia, żeby osoby które mają teoretycznie pierwszeństwo mogły się wbić do gabinetu poza kolejką. dlatego mam gdzieś co sobie pomyślą a ja już bede siedzieć od 7 na krześle i czekać na babki z recepcji. tym razem się nie dam wykiwać starym babom, które biegają do lekarza po 15 razy dziennie wymyślając sobie choroby :)
dobranoc dziewczyny i maluchy nasze kochane :)
 
Dobry wieczor!
alez mi jest goraco!az mnie stopy parza a wcale goraco nie jest!i ne mam na nogach skarpetek!

dzis bylam na szkole rodzenia-temat dotyczyl karmienia piersia

Z tego co sie dowiedzialam to istnieje taka dowolnosc w pozycjach itp nawet i w wannie podczas kapieli ponoc mozna karmic-jak zdaje to egzamin...wiec w sumie nic dalej nie wiem
pewnie wszystko w praniu wyjdzie

a ja nie bede na razie szykowac ubran na wyjscie-nie wiem czy urodze jutro, czy w pazdzierniku bo moge przenosic ciaze,wiec zastanowie sie pewnie w szpitalu (kto wie jaka bedzie pogoda)albo zdam na meza -hihi
 
ja własnie skończyłam oglądac epokę lowodcowa 3 i uśmiałam się jak nigdy ze ceny rodzenia kiedy Ela wydawała na świat potomka a Diego ją instruował i oddychał razem z nią. i tak widzę, że wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że niebawem zaczną się porody wrześnióweczek:) ja się już nie mogę doczekać swojego boberka. :happy2:
 
nemesia kochana ! Wlasnie mi przypomnialas,ze sciagalam bajke dla Natalki mojej.. 3 dni temu.. i zapomnialam o niej.. ale patrze juz sciagnieta ! hahaha :-D:-D:-D o matko!
Dzis pojechalam do poloznej na wizyte i po 15 minutach czekania zauwazylam na karcie ciazowej ,ze mam spotkanie jutro... :-D:-D:-D
czy cos ze mna nie tak ? czy wam tez sie tak zdarza... np nie zamknac samochodu jak mi.. albo okna w samochodzie..:-D
Haha ,a ostatnio oboje z mezem zapomnielismy siatki z zakupami ze sklepu wziac... i to polskiego !!!:zawstydzona/y::-D
 
reklama
Do góry