Kizi wlasnie ogladam twoje zdjecia na NK ;-) sluchaj, co zgotowalas synkowi na 3 urodziny ??? Bo mojej Natalce sie zblizaja i nie mam pomyslu, dzieci malo.. bo nikt nie ma, do przedszkola dopiero zacznie chodzic od wrzesnia jak dobrze pojdzie.. i nie wiem co robic.. a widze u Ciebie male party! Byly dzieciaczki ?
reklama
To ja Wam napiszę coś optymistyczne. Mam kumpele, ma śliczną 8-miesięczną córcie i ostatnio z Nia rozawiałam o porodzie Powiem Wam, że moja koleżanka była taka troszkę gapą, taka powolna a spotykam Ją i diametralna zmiana. Pytam o poród a Ona, że to najpiękniejsza chwila w Jej życiu, i mówi troszkę bolało(rodziła 12 godz) ale myslałam że będzie dużo gorzej, słuchając tych wzytskich opowieści z porodówek. No i teraz a miała troszkę komplikacji, chce znów mieć dziecko, tez dziewczynkęOgólnie to starsznie mi zazdrości ciązy i nie może się doczekać jak sama będzie nosiła w sobie dzidziusiaA powiem Wam ,że mnie temat porodu przearażał, teraz wiem że pójdzie jak po maśle. Własciwie nie ma co myśleć o najgorszym, Syla już ma swoja córeczkę, niedługo my będziemy tulic nasze słodkie malestwa)
Taaaa tez bylam taka za pierwszym razem.. pelna optymizmu.. a teraz sie po prostu nie oszukuje bedzie bolec jak cholera, ledwo przezyje.. ale dam rade , wszystkie damy.. ale lekko nie bedzie ! a te skurcze co ostatnio mialam tylko utwierdzily mnie w przekonaniu,ze zwarjuje na porodowce
Zycze wszystkim optymistycznego nastawienia do porodu
Zycze wszystkim optymistycznego nastawienia do porodu
kizi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2009
- Postów
- 391
My Tymkowi nic takiego nie robiliśmy na urodziny bo niestety ma tu może jedna czy dwie koleżanki i to takie sobie koleżanki wiec akurat były urodziny mojej znajomej i razem z nia zrobiliśmy wspólnie niestety nie było to takie dzieciowe party jak z filmu:-(ale może w przyszłym roku zrobimy mu coś fajnego bo już od wrfzesnia bedzie chodził do prfzedszkola a teraz tylko chodzi na dwa dni w tygodniu do niani tam chociaż ma kontakt z dziećmi i z jezykiem angielskim,a chodzi tylko na dwa dni bo jednak za to trzeba płacic a tylko mąż pracuje
mam tylko z nim mały problem jak prfzychodze po niego do niani to dostaje białej goraczki płacze ucieka po całym mieszkaniu bo tak niechce isc do domu
babka sobie pomysli co ze mnie za matka
mam tylko z nim mały problem jak prfzychodze po niego do niani to dostaje białej goraczki płacze ucieka po całym mieszkaniu bo tak niechce isc do domu
babka sobie pomysli co ze mnie za matka
enka75
mamuśka :)
Ja Tobie Princi zazdroszczę tej energii ;-) też mam sporo jeszcze do ogarnięcia w domu a jak na razie to Len GIGANT mnie ogarnia:-)Olgha hm smacznie zabrzmialo.. chyba sobie przepisze przepis !
Hm.. a ja sie tak rozgladam po domu i zastanawiam sie co tu sprzatnac... kuchnie ogarnelam, obiad mam gotowy, pranie suche pochowalam, do robienia brak.. z corcia porysowalam.. teraz oglada Supercyferki.. i hm.. nawet znow lazienke z grubsza ogarnelam.. szybko sie tam brudzi no i mamy 12 godz.. a ja juz nie mam roboty
plusem jest to że nie mam wyrzutów sumienia
enka75
mamuśka :)
A co do opowieści porodowych to każda z nas słyszała już przeróżne historie od tych rodem z książek Kinga a skończywszy na bezproblemowym przejściu :-)
I tego ostatniego nam wszystkim życzę.
I tego ostatniego nam wszystkim życzę.
kizi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2009
- Postów
- 391
co za posrana irlandzka pogoda!!!!!!!!!!!!!!!
ja tu sobie pisze na BB słońce wali po oknach za chwile się obracam a tu leje jak nie wiem a dzidziulka ciuszki sie suszyły na dworzeznowu beda schły 5 dnikurde ale mam lenia no nie moge sie ruszyc do roboty
musi mi ktoś kopa dać na rozpęd wtedy może rusze
ja tu sobie pisze na BB słońce wali po oknach za chwile się obracam a tu leje jak nie wiem a dzidziulka ciuszki sie suszyły na dworzeznowu beda schły 5 dnikurde ale mam lenia no nie moge sie ruszyc do roboty
musi mi ktoś kopa dać na rozpęd wtedy może rusze
drodka
Fanka BB :)
Princi - ja też mam wszystko zrobione, pranie się suszy , a raczej próbuje wyschnąć w tej pogodzie.
Jak wchodzę do ogródka to czarna rozpacz mnie ogarnia.Nikt się nie garnie, żeby o niego zadbać. Uszczknę codziennie trochę chwastów i tak powolutku. Czekam na ten moment gdy będę mogła w końcu go doprowadzić do porządku i z przyjemnością tam usiąść.Ciekawe skąd jest tyyyle mchu.Nie jestem ogrodnikiem, więc pewnie pojadę i kupię jakiś wynalazek do podlania.
Na obiadek to mam pizze dzisiaj, uwielbiam. Jutro będą kopytka, a w sobotę chciałabym grillka, ale wszystko zależy od pogody.
Jak wchodzę do ogródka to czarna rozpacz mnie ogarnia.Nikt się nie garnie, żeby o niego zadbać. Uszczknę codziennie trochę chwastów i tak powolutku. Czekam na ten moment gdy będę mogła w końcu go doprowadzić do porządku i z przyjemnością tam usiąść.Ciekawe skąd jest tyyyle mchu.Nie jestem ogrodnikiem, więc pewnie pojadę i kupię jakiś wynalazek do podlania.
Na obiadek to mam pizze dzisiaj, uwielbiam. Jutro będą kopytka, a w sobotę chciałabym grillka, ale wszystko zależy od pogody.
reklama
Ehehehehe Kizi a ja wlasnie z rana z sasiadki sie smialam,ze ledwo slonce wyszlo a juz pranie wiesza... a tu co 5 minut leje, potem slonce, potem leje... Haha masakra jakas... ale przynajmniej nie musimy zrzedzic na upaly!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 651
Podziel się: