reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

elaine76

Czyli juz wszystko wiem :tak:
Dziekuje ci bardzo, gdyby nie Ty to nie wiem ile bym jeszcze szukala odpowiedzi na moje pytania:tak:
Dzieki jeszcze raz :-):-):-)
 
reklama
a ja dziś robiłam sos śmietanowy z kurkami, makaron + kotleciki kurczacze :-) pychotka, Eryk się najadł i śpi :-D:-D
 
Dziewczyny....rozłożyłyście mnie na łopatki....:szok: buuuuuu..kalafiorek..kureczki w śmietanie....zaraz umrę chyba:szok: Ja też chcę!!!!!!!!!:-)
 
No to już zaczęło się na dobre....:szok: częste skurcze, twardy brzuch, boleści, czyli po prostu pierwszy nasz stresik przedporodowy. :eek:

nie denerwuj się :) każda do musi przejść i ja też mimo, że to druga ciąża to mam stresik i adrenalinkę że hey:tak: ale z drugiej strony podchodzę do tego w taki sposób, że będzie co wspominać jak już będzie po wszystkim. teraz narzekam, że mi bobas daje popalić kopniakami ale potem jak już go nie będzie w brzuchu to będzie mi brakować tego :tak: ale za to mam kolejną nietypową dolegliwość:baffled: nienawidzę nosić stanika:baffled: czuję się w nim skrępowana i jak za karę go zakładam gdy muszę wyjść poza dom chociaż zmieniłam ostatnio i nie jest za ciasny bo rozmiar jest ok. czuję się w nim po prostu jak w pancerzu ehh:baffled:
 
O ja mam uczulenie na stanik od jakichs 2 miesiecy... i tez zkladam wtedy co musze!

Kurcze zapomnialam kalafiora kupic... a tez bym sobie z bulka zrobila mniam !:-p
To ide znow jakies lody wrabie.. jeszcze niedawno lody mialy wlasna szuflade w zamrazalniku, a juz sie koncza zapasy haha :rofl2:
 
Dzięki za kciuki dziewczyny!Naszczęscie skończyło się dobrze,ktg ok -z usg mała ma już 1700-czyli przybiera wzorcowo 200g na tydz.
Tylk ciśnienie 100/40:baffled::baffled::baffled:
Dlatego czułam się jak trup i o mało nie zemdlałam ,ale krew mi pobrali i magnez ma w normie .Tylko nadal nie mam wytłumaczenia tych skurczów,na przepowiadające o miesiąc za wcześnie:baffled:Ale jak się sytuacja powtórzy to kazali przyjechać i sprawdzić,najważniejsze że szyjka ok i dzidzia duża.
Rozklejona byłam to szpital gdzie rodziłam obydwie córki-ip i wszystko się przypomniało...
Brzuch dalej mi twardnieje ale bezboleśnie-denerwujące to jest.Jak leże to lepiej ,ale ile można leżeć ?Muszę jeszcze zdecydowac czy jutro do pracy dam radę iść,lekarka pozwoliła.Tylko nie chcę zemdleć gdzieś po drodze.Małż nadal cierpi przez zęba,łyka 3 dzień mocny antybiotyk a i tak go boli i spuchnięty.Jak w szpitalu a dziećmi trzeba się zająć...
 
reklama
Olgha dobrze, że wszystko skończyło się pomyślnie. Spróbuj odpocząć. A co do pracy, chyba zostałabym w domu. Trzeba na siebie uważać, zwłaszcza teraz.
 
Do góry