reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Wszystkim goraco daje popalic mi tez dzis z rana wybralam sie na badanie krwi z moja mala w wozku i z kolezanka, w drodze powrotnej z centrum stawalysmy w kazdym najblizszym cieniu, i w sumie calkiem niedaleko domu bylysmy wstapilysmy jeszcze do sklepu bo w lodowce swiatelko tylko swieci, i tam byl punkt kulminacyjny zaczelo mi sie na maksa robic slabo zaplacilam przy kasie i usiadlam kolo kolezanki na murku w sklepie bo tak fajnie chlodno ale czulam ze goraco tylko sie poskladalo na to ze mi bardzo slabo a wszystko i tak wyszlo przez zoladek bo mnie co jakis czas pobolewal i chyba sie dzias troszke rozregulowal, wiec zadzwonilam po znajomego z autem i przywiozl nas do domu i mi wszystko przeszlo, a pani ekspedientka na kasie mowi ; zeby nam tylko pani nie zaczela rodzic tutaj, heheh smiac mi sie chcialo chyba od razu bym im tam nie urodzila po paru niewyraznych minach dobrze by bylo tak rodzic :-D
 
reklama
I u mnie dziś "wicie gniazda":-). Nasprzątałam się i teraz właśnie padłam.Nie mam nawet siły nogą ruszyć:tak:. A jeśli chodzi o nogi właśnie, to zauważyłam, że naczynka mi pękają. Zaczynam przypominać babcię:baffled:...
 
a ja pozdrawiam już ze wsi Polskiej ... tutaj też gorąco i słonecznie, ale jednak na powietrzu, wśród przyrody przyjemniej niż na blokowisku :tak: a domek parterowy i chłodny więc przyjemnie :tak: a mały w baseniku już się zdąrzył wyszaleć :tak::-D:tak:

Michasia, to teraz odpoczywaj, bo może faktycznie dałaś sobie za szybkie tempo :tak:

Syla, zaświadczenie do becikowego potrzebne jest chyba dopiero babkom rodzącym w listopadzie, więc myślę, że z tym nie powinnaś mieć problemów :tak:

a i tak zaraz chyba będzie padać :cool2:

przyjemnego popołudnia:tak::cool2::-D
 
I u mnie syndrom wicia gniazda postępuje.I co najważniejsze sprawia mi to frajdę.:-)
Układam w szafach, segreguje ubranka no i kupuje co prawda wszystko przez internet ale i tak cieszy:-).
Gorąco strasznie ale właśnie pada to może będzie lepiej.Jutro kończę antybiotyk i bardzo bym chciała żeby zapalenie minęło_Okaże się po badaniu jutro i wizycie dopiero w poniedziałek.
Pozdrawiam!!!!
 
Jarzebinka Dzięki :-) właśnie czytałam już gdzieś ze to od listopada obowiązuje
Michasia gniazdo gniazdem:tak: ale powolutku chciałabyś wszystko na raz posprzątac. Uważaj na siebie bo to nie żarty niedośc ze jest duchota to jeszcze wysiłek i krwotok z nosa gotowy .... niedobra dziewczyna!!!!!!!!!!!!!!!!!:tak:
Elunia a ty lez i odpoczywaj jak Cię wszytko boli :tak:

U mnie wicie gniazda zaczęło się chyba w maju i tak naprawde w szafach mam poukładane, stare rzeczy tez wyrzucałam bo to tylko miejsce niepotrzebnie zajmuje. Teraz to uzupełniam braki mieszkaniowe bo jak wiadomo po ślubie nie na wszystko było nas stac a teraz bez niektórych rzeczy ciężko jest funkcjonowac.... Zamówiłam dzis stół i krzesła więc bedziemy mieli gdzie jesc wspólne posiłki, odebrałam z naprawy mikrofale do stała chyba 3 miesiące zepsuta:confused: Muszę kupic kołdre, poduszki i dokupic pare garów:-) bo nam ze 3 hehe taka kucharka ze mnie:-D
 
Oj dziewczyny...uważajcie na siebie bo ta duchota w połączeniu z wysiłkiem nie wróży nic dobrego...a przecież wszystkie szczęśliwie chcemy dotrwać do tego naszego września :)
Piszecie tyle o tym syndromie wicia gniazda a ja nadal na niego czekam :sorry2: fakt, ze całkiem niedawno się przeprowadzałam więc generalnie wszystko jest jeszcze pięknie na swoim miejscu ale myślę, ze za jakiś czas na własnej skórze poczuje to o czym tak teraz intensywnie piszecie. :tak:
 
Hej dziewczynki.
Taki dziś upał że oczy mi na wierzch wychodzą:szok:. Jeśli chodzi o puchnięcie to ja ostatnio będąc w szpitalu dowiedziałam się że nie można tego lekceważyć, więc uważajcie> lekarz kazał mi pić 2,5 litra płynów- a ja nawet litra nie mogę:wściekła/y:To również może być obiaw zatrucia ciążowego lub złej pracy nerek naszych albo maleństwa.
 
reklama
Już grzecznie odpoczywam;-).
Krwotoki z nosa miałam przed ciążą- teraz jakoś mam z tym spokój:-).
Co do picia to staram się dużo pić - no i oczywiście wtedy biegam ciągle do wc:-D. Mój M dziś w nocy, w śnie kiedy tak właśnie wstałam powiedział, żebym tak nie biegała, bo się przyzwyczaję;-). Jakby to było zależne ode mnie...:-D Chyba mu się coś śniło.:-D
A odpoczywając- głód mnie naszedł...:tak: Co by tu wciągnąć.....hmmm....?;-):-D:sorry2:
 
Do góry