kizi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Luty 2009
- Postów
- 391
ja akurat teraz nie mam auta ale w peirwszej ciąży miałam i jeżdziłam do samego końca ,bardzo mnie to relaksowało i nie widze w tym nic złego.z synem miałam termin na 1 czerwca a jeszcze 13 maja byłam autem w innym mieście na Marleykach(koncert) sama jechałam i wracałam w nocy;-)