reklama
Upał straszliwy,naszczęście mam duży wentylator w galerii i jakoś wytrzymuje.Gorzej jak musze wyjść na zewnętrzną ,wczoraj ledwo do domu doszłam.Ale jutro z rana w końcu jadę na mini wakacje na działkę -poza miastem upał jest łatwiej znieść.
Nigdy na brzuchu nie spałam -w zadnej z ciąż.Czasami jak za bardzo się ułożę na boku to mała okropnie protestuje ,od tygodnia śpię już tylko na lewym boku bo nie daje mi zasnąć na prawym gdzie ma główkę.Ciekawa jestem czy po urodzeniu też będzie taka humorzasta...
Glukoza wyszła mi ok-127.Tak przypuszczałam że nie będzie sensacji.Teraz tylko do gina muszę się wybrać na kontrolę i pewnie znowu zleci jakieś kłucie.
Co do zakupów to narazie z nowych rzeczy mam 3 komplety 3 paków pajacyków z tesco-wózek pod końiec lipca będę wybierać -po usg .chcę potwierdzić płeć bo nie będę synka w różu wozić;-)
Jakoś na spokojnie do tego podchodzę,i tak czeka mnie jeszce tapetowanie mieszkania i inne atrakcje a 3 miesiące to sporo czasu:-)
Nigdy na brzuchu nie spałam -w zadnej z ciąż.Czasami jak za bardzo się ułożę na boku to mała okropnie protestuje ,od tygodnia śpię już tylko na lewym boku bo nie daje mi zasnąć na prawym gdzie ma główkę.Ciekawa jestem czy po urodzeniu też będzie taka humorzasta...
Glukoza wyszła mi ok-127.Tak przypuszczałam że nie będzie sensacji.Teraz tylko do gina muszę się wybrać na kontrolę i pewnie znowu zleci jakieś kłucie.
Co do zakupów to narazie z nowych rzeczy mam 3 komplety 3 paków pajacyków z tesco-wózek pod końiec lipca będę wybierać -po usg .chcę potwierdzić płeć bo nie będę synka w różu wozić;-)
Jakoś na spokojnie do tego podchodzę,i tak czeka mnie jeszce tapetowanie mieszkania i inne atrakcje a 3 miesiące to sporo czasu:-)
Witam Kochane, mała śpi, wiec mam chwilkę dla Was. Co do dodatkowych badań, to ja tez się denerwuje, bo mój lekarz nigdy nie robił mi stanu czystości pochwy........zawsze tylko cytologia, a w związku z tym, że rzadko mam jakieś stany zapalne to tak jakos wyszło. boje sie jednak,że za wiele mi nie powie na temat mojego zakażenia wewnątrzmacicznego w poprzedniej ciazy, córcia zaraz po urodzeniu dostała antybiotyk, ja tez, boję sie powtórki z rozrywki, mam nadzieję, że zleci jakies dodatkowe badania.
Co do spania na brzuszku, to ja też czasem się znajduję w pozycji na "półbrzuszka", dzidzius wtedy przemieszcza sie na jedną stronę
A co do zakupów, to wszystko naszykowane, na początku sierpnia tato mój wymaluje mi całe mieszkanko, u córci złożymy nowe juz kupione łóżeczko a jej łóżeczko zabierzemy dla maluszka, z większości wyprawki juz mam, prawie wszystko po córci, sporo uniwersalnych, a chłopięce napewno dostanę, pościel już kupiłam (mąż sie uparł bo była w promocji z rożkiem ta, co mi sie marzyła), kocyków sporo, brakuje mi kilka drobiazgów i kosmetyków, ale to po porodzie pewnie. Teraz jeszcze przejrzeć musze powoli to, co do torby do szpitala i..........marzy mi się już poród i miec maluszka w ramionach.
Ja sie zawsze śmieję, że druga ciaza powinna trwac jakieś 7 mies bo resztę juz nam, ruchami się nacieszyłam wiec mogłabym już rodzić
No nic, zaczyna szaleć jakiś wiatr, wiec lece ściągnąc pranko.
pa
Co do spania na brzuszku, to ja też czasem się znajduję w pozycji na "półbrzuszka", dzidzius wtedy przemieszcza sie na jedną stronę
A co do zakupów, to wszystko naszykowane, na początku sierpnia tato mój wymaluje mi całe mieszkanko, u córci złożymy nowe juz kupione łóżeczko a jej łóżeczko zabierzemy dla maluszka, z większości wyprawki juz mam, prawie wszystko po córci, sporo uniwersalnych, a chłopięce napewno dostanę, pościel już kupiłam (mąż sie uparł bo była w promocji z rożkiem ta, co mi sie marzyła), kocyków sporo, brakuje mi kilka drobiazgów i kosmetyków, ale to po porodzie pewnie. Teraz jeszcze przejrzeć musze powoli to, co do torby do szpitala i..........marzy mi się już poród i miec maluszka w ramionach.
Ja sie zawsze śmieję, że druga ciaza powinna trwac jakieś 7 mies bo resztę juz nam, ruchami się nacieszyłam wiec mogłabym już rodzić
No nic, zaczyna szaleć jakiś wiatr, wiec lece ściągnąc pranko.
pa
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
ja spie na boczku, staram sie na lewym, ale niestety coraz gorzej mi to wychodzi - po prostu boli mnie lewa noga ... moją siore jak zaczynała bolec to potem w ciazy dostała zylaków wiec ja spie raz tak raz tak...
w domu mam 27 stopni, w taki upał mały nie chce spac wiec właczylismy klimatyzator, moze sie zrobi troche "dla ludzi" ... ja chodze w gatkach i w staniku - i jeszcze czuje ze mam za duzo ciuchów...
a poza tym to humoru nie mam...
w domu mam 27 stopni, w taki upał mały nie chce spac wiec właczylismy klimatyzator, moze sie zrobi troche "dla ludzi" ... ja chodze w gatkach i w staniku - i jeszcze czuje ze mam za duzo ciuchów...
a poza tym to humoru nie mam...
henrietta5
Fanka BB :)
ja też humorku nie mam -mąż wyjechał , córka biega z koleżankami a ja sama
calineczka76
Fanka BB :)
Reniferku - usmiech poprosze ;-)
Ja zasypiam zawsze na prawej stronie prawie na brzuszku -noge zarzucam na moja dluuuga podusie i wtulam sie w druga , dobrze ze mam bardzo mieciutki materac to wtapiam sie w niego jak ptaszek w gniazdku , niecierpie twardych materacow , nawet meza przyzwyczailam do mieciutkiego , dalam mu wybor - albo tu albo kanapa :-), wybral lozeczko
Trzymajcie sie wrzesnioweczki
Ja zasypiam zawsze na prawej stronie prawie na brzuszku -noge zarzucam na moja dluuuga podusie i wtulam sie w druga , dobrze ze mam bardzo mieciutki materac to wtapiam sie w niego jak ptaszek w gniazdku , niecierpie twardych materacow , nawet meza przyzwyczailam do mieciutkiego , dalam mu wybor - albo tu albo kanapa :-), wybral lozeczko
Trzymajcie sie wrzesnioweczki
olinka2009
Fanka BB :)
Hej Dziewczyny
troszke mnie nie bylo bo sie pracuje a po pracy zawsze cos do zrobienia i upaly mnie wyczerpuja!nogi puchna, jak kamienie-jak sobie z tym radzicie?bo ja prysznicuje chlodna woda?
Apropos tez sypiam raczej na polboku-mam nadzieje ze malemu nic nie bedzie!
Ktos mi powiedzial, ze w bardziej zaawansowanej ciazy kiedy dziecko sie rusza mozna przez skore zobaczyc stopy, raczki itp?czy to prawda?
Ja teoretycznie mam wszystkie wazniejsze rzeczy zakupione dla synka- brakuje mi poscieli,kosmetykow i do pielegnacji i ubranek i torby do szpitala.
Ale mam liste i w tym tygodniu bede kompletowac juz torbe do szpitala i zakupie posciel dla malego
W przyszly weekend moj maz wyjezdza na tydzien do swojej rodziny i bede zupelnie samiuska w domu-mysle ze bede wtedy czesciej zagladac na forum.
Pozdrawiam
troszke mnie nie bylo bo sie pracuje a po pracy zawsze cos do zrobienia i upaly mnie wyczerpuja!nogi puchna, jak kamienie-jak sobie z tym radzicie?bo ja prysznicuje chlodna woda?
Apropos tez sypiam raczej na polboku-mam nadzieje ze malemu nic nie bedzie!
Ktos mi powiedzial, ze w bardziej zaawansowanej ciazy kiedy dziecko sie rusza mozna przez skore zobaczyc stopy, raczki itp?czy to prawda?
Ja teoretycznie mam wszystkie wazniejsze rzeczy zakupione dla synka- brakuje mi poscieli,kosmetykow i do pielegnacji i ubranek i torby do szpitala.
Ale mam liste i w tym tygodniu bede kompletowac juz torbe do szpitala i zakupie posciel dla malego
W przyszly weekend moj maz wyjezdza na tydzien do swojej rodziny i bede zupelnie samiuska w domu-mysle ze bede wtedy czesciej zagladac na forum.
Pozdrawiam
Witam!! Te upały mnie chyba wykończą, dobrze że mogę przesiedzieć cały dzień na huśtawce w cieniu a i tak duszno i gorąco jak nie wiem Weszłam sobie wczoraj na internet i poczytałam co trzeba wziąć do szpitala, teraz w szpitalach to nic nie mają, jak przeczytałam że w niektórych wymagają swoich wenflonów i lewatywy to się za głowę chwyciłamPodobno ogólnie porodówki są przepełnione, brakuje łóżek dla rodzących, moja kuzynka która urodziła 2 tygodnie temu opowiadała, że rodziły równocześnie 5 a łóżek było 3Po dwóch dniach była już w domu!!Chciałabym mieć to już za sobą Czy ktoś wie jak wygląda sytuacja u Syli 28??
naftanalek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 610
Z Sylą 28 cisza nic nie wiadomo, mam nadzieję że jest lepiej i mała nie pcha sie na świat.
Agawa 75 nieźle jak piszesz o tym co trzeba w niektórych szpitalach, u mnie na szczęście tylko swoje rzeczy osobiste i dla małego tylko pampersy i więcej nic nie potrzeba.
Szyszunka może lepiej upomnij się aby dał Ci na posiew, lepiej wyleczyć przed porodem jeśli coś tam jest a nie zawsze są objawy. Ja tak miałam, nie spodziewałam się że coś mam w szyjce a tu takie dziadostwo.
Reniferku, Henrietta5 prosimy o uśmiech
Olgha udanego odpoczynku
Po nowym antybiotyku czuję się jakbym była na początku ciąży bo co chwilę wymiotuję Z zakupami dla małego u mnie średnio, na necie zamówiłam pościel, rożek i prześcieradła przyszło już ale nawet nie mam siły porobić zdjęć. Wózek zamówiony będzie pod koniec lipca lub na poczatku sierpnia. Łóżeczko i materac kupione i schowane w szafie no i fotelik mamy a tak to z ciuszków mało co z kosmetyków nic aaa i kocyk co mama kupiła.
Wracam do leżenia , teraz jeszcze ujdzie ale później jak słońce prosto w okna mi świeci muszę przetransportować się do innego pokoju i tak krążę po mieszkaniu
Udanego dnia wrześnióweczki, trzymajcie się i uważajcie na siebie i Wasze maleństwa
Agawa 75 nieźle jak piszesz o tym co trzeba w niektórych szpitalach, u mnie na szczęście tylko swoje rzeczy osobiste i dla małego tylko pampersy i więcej nic nie potrzeba.
Szyszunka może lepiej upomnij się aby dał Ci na posiew, lepiej wyleczyć przed porodem jeśli coś tam jest a nie zawsze są objawy. Ja tak miałam, nie spodziewałam się że coś mam w szyjce a tu takie dziadostwo.
Reniferku, Henrietta5 prosimy o uśmiech
Olgha udanego odpoczynku
Po nowym antybiotyku czuję się jakbym była na początku ciąży bo co chwilę wymiotuję Z zakupami dla małego u mnie średnio, na necie zamówiłam pościel, rożek i prześcieradła przyszło już ale nawet nie mam siły porobić zdjęć. Wózek zamówiony będzie pod koniec lipca lub na poczatku sierpnia. Łóżeczko i materac kupione i schowane w szafie no i fotelik mamy a tak to z ciuszków mało co z kosmetyków nic aaa i kocyk co mama kupiła.
Wracam do leżenia , teraz jeszcze ujdzie ale później jak słońce prosto w okna mi świeci muszę przetransportować się do innego pokoju i tak krążę po mieszkaniu
Udanego dnia wrześnióweczki, trzymajcie się i uważajcie na siebie i Wasze maleństwa
reklama
RENIFER_24
M-X'07, W-IX'09
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2007
- Postów
- 6 414
ja juz sie pomału uśmiecham... moja siorka w nocy urodziła synka... miała dzis do mnie zajrzec a tu taka niespodzianka... maluszek terminowy tak jak mój mikołaj :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 651
Podziel się: