reklama
witaj ja rowniez spodziewam sie dzidzi na wrzesien tego roku a dokladnie na 2 wrzesnia juz nie moge sie doczekac bo z opowiadan lekarza bedzie corka jestem juz mama 4 letniego maksymiliana wiec dziewczynka to bylaby mila odmiana ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe pozdrawiam i mam nadzieje ze odp.
jarzebinka
mama Kacperka i Kamilka
Syla, Naftanalek, Kroptusia ... trzymajcie sie dziewczynki......
i witam kolejna mamusie wrześniową ....
i u nas tez słoneczko rozchulało sie na dobre.. ciekawe czy wieczorkiem tradycyjnie bedzie burza ????
i witam kolejna mamusie wrześniową ....
i u nas tez słoneczko rozchulało sie na dobre.. ciekawe czy wieczorkiem tradycyjnie bedzie burza ????
Witam Was, my żyjemy, tylko dostęp do netu kiepski, bo przenieśliśmy się do teściowej do domku........wygodniej, na dwór nie trzeba się szykować, przy garach stoi teściowa......wiec jest ok, wiecej czasu na odpoczynek i polegiwanie. Tylko "bieganie" po schodach na piętro ciezkie......
Co do nadrabiania zzaległości, to niemam za bardzo czasu, odczytałam tylko że Syli Wikusia pcha się na świat, nie tak szybko maluszku, teraz tak gorąco, siedż u mamy w brzuszku!!!! Syla trzymam kciuki o każdy dzień! głowa do góry.........i pupa
U nas ok, jakoś leci, skurcze są, ale staram się już mocno nie nadwyrężać.
Lecę na obiadek, a Was mocno ściskam i "zimno" pozdrawiam!
Co do nadrabiania zzaległości, to niemam za bardzo czasu, odczytałam tylko że Syli Wikusia pcha się na świat, nie tak szybko maluszku, teraz tak gorąco, siedż u mamy w brzuszku!!!! Syla trzymam kciuki o każdy dzień! głowa do góry.........i pupa
U nas ok, jakoś leci, skurcze są, ale staram się już mocno nie nadwyrężać.
Lecę na obiadek, a Was mocno ściskam i "zimno" pozdrawiam!
wrrr... mnie tez mecza nudnosci i jeszcze sypiam po 4 godziny...ale ja po moich trzech pierwszych miesiacach wymiotowania co 5 minut nauczylam sie, ze jak mnie mdli ide do lazienki - wymiotuje - i lepiej mi od razu...Lekarz powiedzial ze mam sie nie meczyc bo to nic nie pomoze. A jak sie wymiotuje i miesnie brzucha sie napinaja to dla dzidzi nie szkodzi - ono nie czuje.
Kroptusia i zostalo nam jeszcze z 2 miesiace - nie myslimy jeszcze o porodzie
no staram sie nie myslec ale przy mojej ciazy non toper zagrozonej i po tym jak pojawily sie skurcze oraz bole krzyzowe i gin powiedzial ze to juz porodowe by plackiem lezec badz uwazac - ciezko, ale staram sie myslec pozytywnie :-)
Co do badań to mam co miesiąc morfologię i mocz a co 2-3 jakieś inne dodatkowe. Pewnie i ja po tej wizycie w 32 tyg. będę częściej już chodziła wnioskując po tym co piszecie.
Pogoda straszna, wczoraj burza straszliwa była w Wawie akurat jak szłam do szkoły rodzenia, ja burzy się nie bałam nigdy a nawet robiłam zdjęcia piorunków siedząc na parapecie albo balkonie, ale tej burzy powiem szczerze to się bałam, bo sucha była, a te najgorsze jak zaczeło padać troszkę mi ulżyło
Eh żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce :-) Od tygodnia nie mogę się zebrać do obrobienia zdjęć ślubnych szwagierce, a ślub był miesiąc temu ;-) prasowanie leży, żaluzje nie zamówione, kolor ścian niewybrany a co gorsza - to chyba was przerazi - ja nie mam jeszcze nic dla dzidzi :-( no oprócz ciuszków, które są 200km ode mnie bo ciuszki będę miała po dzieciach siostry, ja już się śmieję, bo płakać nie chcę już :-( i mówię do M który po pracy pyta co porabiałam to mówię mu że: Leżę i pachnę cały dzień bo co w takiej sytuacji mogę innego robić? Kopniaka potrzebuję porządnego
Pogoda straszna, wczoraj burza straszliwa była w Wawie akurat jak szłam do szkoły rodzenia, ja burzy się nie bałam nigdy a nawet robiłam zdjęcia piorunków siedząc na parapecie albo balkonie, ale tej burzy powiem szczerze to się bałam, bo sucha była, a te najgorsze jak zaczeło padać troszkę mi ulżyło
Eh żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce :-) Od tygodnia nie mogę się zebrać do obrobienia zdjęć ślubnych szwagierce, a ślub był miesiąc temu ;-) prasowanie leży, żaluzje nie zamówione, kolor ścian niewybrany a co gorsza - to chyba was przerazi - ja nie mam jeszcze nic dla dzidzi :-( no oprócz ciuszków, które są 200km ode mnie bo ciuszki będę miała po dzieciach siostry, ja już się śmieję, bo płakać nie chcę już :-( i mówię do M który po pracy pyta co porabiałam to mówię mu że: Leżę i pachnę cały dzień bo co w takiej sytuacji mogę innego robić? Kopniaka potrzebuję porządnego
Michasia84
Fanka BB :)
Soyyo ja też nie mam jeszcze nic dla dzidzi oprócz ciuszkó i łóżeczka.. bo to po pierwszym dziecku Nam zostało :-) ale ku mojemu szczęściu dzisiaj byliśmy zrobić wpłatę na wózek :-) teraz tylko poczekamy czy uda się konsolidacja, a jak nie to odbierzemy Go jak będzie becikowe :-) ważne że będzie na nas czekał w sklepie :-)
jagoooodka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2009
- Postów
- 657
Syla bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki! Jestem pewna, że mimo ogromnych problemów tym razem wszystko zakończy się pomyślnie!
Co do wizyt - miałam dzisiaj (wszystko ok) i następna za 4 tygodnie czyli w 35 tygodniu! Myślałam, że będzie częściej. Badań żadnych, bo ostatnie dobrze wypadły....
Co do wizyt - miałam dzisiaj (wszystko ok) i następna za 4 tygodnie czyli w 35 tygodniu! Myślałam, że będzie częściej. Badań żadnych, bo ostatnie dobrze wypadły....
reklama
naftanalek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 610
Już po wizycie mały rośnie i ułożył się już główką w dół a ma tak wypięty tyłeczek że w tym miejscu aż boli.
Dostałam nowe leki na serce i skurcze no i dalej leżeć i bardzo uważać. Jest jeden plus pessar dobrze się w środku ułożył i dobrze trzyma. Na anemie dalej mam leki i wyszłam z apteki załamana bo 253 zł poszło... a jutro jeszcze kolejne około 50 zł.
Dostałam nowy antybiotyk na moją głupią bakterię aby ją do końca wybić.
Padam ze zmęczenia i z tych stresów bo bałam się że każe mi do szpitala iść ale na szczęście jak grzeczna będę dalej to mogę jeszcze w domu być.
Dziękuję za kciuki teraz trzeba dalej walczyć.
Dostałam nowe leki na serce i skurcze no i dalej leżeć i bardzo uważać. Jest jeden plus pessar dobrze się w środku ułożył i dobrze trzyma. Na anemie dalej mam leki i wyszłam z apteki załamana bo 253 zł poszło... a jutro jeszcze kolejne około 50 zł.
Dostałam nowy antybiotyk na moją głupią bakterię aby ją do końca wybić.
Padam ze zmęczenia i z tych stresów bo bałam się że każe mi do szpitala iść ale na szczęście jak grzeczna będę dalej to mogę jeszcze w domu być.
Dziękuję za kciuki teraz trzeba dalej walczyć.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 651
Podziel się: