reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

w 2008 roku Anie goniły Wiktorie :) tu jest link z gazety.pl z najpopularniejszymi imionami 2008 roku Najpopularniejsze imiona w 2008 roku ciekawe jak to będzie wyglądało w roczniku naszych pociech :) ważne jest też brzmienie imienia czy pasuje do nazwiska :) u dziewczynek przynajmniej na jakieś 20-30 latek ;) a tu są dane z końca marca tego roku i tu już anie przodują :) Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny nie nakręcajcie się wzajemnie, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Pytałam dziś mojego gina o to głaskanie brzucha - owszem, nie wolno, ale w czasie skurczów, bo to powoduje jeszcze mocniejsze kurczenie się mięśni. Podczas porodu np. często położna dotyka i uciska brzuch, żebyh wywołać skurcze, więc żeby sobie nie zaszkodzić lepiej teraz nie głaskać, nie dotykać, nie ugniatać, ale TYLKO w czasie skurczów, normalnie można głaskać i nawet pobudzać dziecko do aktywności poprzez delikatne ugniatanie brzuszka (jeśli nie jest napięty oczywiście).



Mnie się osobiście bardziej podoba Wiktoria, ale to może dlatego, ze jestem z pokolenia, kiedy królowały Anie i Kasie - kompletnie obrzysły mi te dwa imiona, w podstawówce miałam w klasie 4 Anie i 2 Kasie, w liceum 3 Kasie i 3 Anie -zwariować można. Teraz podobną tendencję widać przy Julkach, Szymonach...
Oh jaka swietna odpowiedz! Jak glaskam brzuszek i naciskam to sie zawsze dzidzia rusza.. jakbysmy kontakt mialy jakis.. wiec nie wyobrazam sobie nie dotykania i nie glaskania :baffled: A co skurczow, to teraz to ma sens..! Nie glaskajmy jak sa skurcze o!

A co do Anek.. ja mialam w klasie w szkole sredniej 7 Anek :-D I moj ticzer mowi: Ania do tablicy! i zadna sie nie ruszyla, to postawil 7 palek po czym mowi, Ania do tablicy! I Pyk 4 wstaly :-D:-D:-DA Victoria ladne, kiedys tez tak chcialam,ale juz za duzo,a o Aniach tak naprawde dlugo nie slyszalam i sama sie zastanawiam czy nie dac dziecku.
 
u mnie bedzie malutka wiktoria :tak::tak::-)

dziewczyny z tym głaskaniem brzucha to ja sie nie wypowiadałam, bo uważam ze chyba bysmy sie po pare godzin dziennie głaskac by jakies skurcze poczuc...bardziej sie boję gorących kąpieli, a cały czas takowe biorę:-(
jeśli chodzi o lekarzy i o głaskanie, to naprawde nie bierzcie wszystkiego co Wam mówią zbyt powaznie... kierujcie się własną intuicją i rozsądkiem... pamiętajcie ze lekarz lekarzowi nierówny... ja, gdy rodziłam, położna kazała mi non stop podrażniac sutki, by przyspieszyc skurcze... mówie Wam, od tego podrażniania to mnie później ze dwa dni bolały... :sorry2:

a ogólnie to sie witam, moje dzieciatko o szóstej rano zażyczyłao sobie : " mniam mniam" i tym samym musiałam oczy otworzyc... :-D dłuuuuuuuugi dzień przed nami...
 
może i ja kilka słów dodam odnośnie skurczów i głaskania brzucha... otóż nie wolno głaskać, smarować i naciskać brzucha i piersi tym które skurcze mają lub mają ciążę zagrożoną - szyjka skrócona, napinanie się brzucha, biorą leki itp. - są bardziej "podatne" na takie stymulacje i takie głaskanie MOŻE wywołać skurcze. mówię oczywiście o dłuższym głaskaniu czy masowaniu brzuszka (są takie panie co na patologii ciąży non stop sie po brzuchu głaskały/uciskały), nie o przejechaniu raz czy drugi ręką :-)

te które problemów nie mają to mogą, byle nie zbyt intensywnie, jak ze wszystkim w ciąży :-)
 
reklama
Ja też myślę,że intuicja najważniejsza, poza tym to czuć, ja np po smarowaniu intensywnym brzuszka naprawdę często mi twardniał, dlatego już nie masuję się kremikami, natomiast czasami głaskanie brzuszka chwilowe, czy macanie dzidziulka nic nie powoduje, więc się nie boję.
U mnie dziś tak sobie, całą noc męczyłą mnie potworna zgaga, ale jakoś się wyspałam, wieć ok, teraz trochę się poprawia pogoda, więc chyba wyjdę z małą na dworek się dotlenimy.
Pozdr.
 
Do góry