reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

A co do tych nowych watkow.. taa, ja tez na dwoch siedze, moze trzech i nie wszystko zawsze uda mi sie poczytac..:zawstydzona/y:
 
reklama
dopiero teraz na suwaczku zauważyłam że zaczynam 7 miesiąc... matko boska jak ten czas szybko leci ... ja pamiętam moment w którym na teście zaczęła pojawiać się druga kreska :-):-)
 
Alex smutne to co napisałaś, nawet nie jestem wstanie sobie wyobrazić co ta dziewczyna przeżywa. Trzymajmy za nich kciuki!!!

Ja dziś mam wizytę u gin i ciekawa jestem czy będzie usg??? Tak bym chciała zobaczyć kruszynkę i potwierdzić płeć . Odbieram też wyniki cytologii.
 
hej dziewczyny, dziś piękny dzień w warszawie tylko czemu tak gorąco :-)
nie mogę się zabardzo skupić na niczym więc tylko na chwilunię jestem tutaj, o 16 mam wizytę u gin, zobaczymy czy zrobi mi usg, bo ostatnio nie robiła no i co powie na tą moją słodycz na czczo miałam 86 po 1h 187 a po 2h tylko 116. Ale ja na badanie po godzinie poszłąm za wcześnie o 10 minut więc może będzie oki :tak: no i ciekawe co powie na moje skurcze - ukłucia, bo zdarzają się czasami ale to chyba już normalne w 7 miesiącu co? odezwę się wieczorkiem i powiem co i jak.
Trzymajcie się cieplutko :-)
 
Jestem wściekła właśnie się dowiedziałam że mój lekarz nie jest już moim lekarzem bo został kierownikiem w klinice do której chodzę i dupa muszę drugiego sobie znaleźć :wściekła/y: kurcze a taki był dobry :wściekła/y: niby trochę tych lekarzy jeszcze jest w tej klinice ale teraz skąd mam wiedzieć który jest dobry :-( no załamana jestem :-(
 
Ewelin ja tez jadę dziś do ginki i tak myślę dowiem się czy się nie woeim kto mieszka w moim brzuszku, oby wszytsko było oki. Wicie co ogólnie to się dowiedziałam że chodze do jednej z najgorszych ginek. Kurcze przeraziłam sie choć to opinia jednej kobiety. Zastanawiam się czy Ona mnie dobrze prowadzi. Została mi polecona przez moją znajomą, aże w tym mieście akurat nie znałam lekarzy to zaczęłam chodzić do Niej. co gorsza, moja ginka na usg znalazła zator w lewej nerce i spytała czy nie boli. No nie bolało, jak zabolało to poszłam szybko do urologa a ten powiedział że moja ginka powinna skierowac mnie do szpitala i zlecić rózne badania. Dziś na wizycie porozmawiam z Nią, i powiem co mówią inni lekarze. Głupio tak w 7 miesiącu zmienić gina. Choć u mnie w miescie była taka ginka z bardzo dobrą opinią którą ciesyz się do tej pory(na poczatku do niej chodziłam). Prowadziła ciąże pewenej dziewczynie. dzieczyna urodziła strasznie zdeformowane dziecko, zapadła na deperesję a dziecka się wyrzekła. Okazało się,że miała za małą ilość wód płodowych to spowoodowało że dziecko urodziło się strasznie zdeformowane. Więc ginka będzie miała sprawę w sądzie bo to Jej niedopatrzenie doprowadziło do tej tragedii.
 
Ah wy ostatnio dziewczyny takie straszne historie opowiadacie.. no masakra i zamiast sie cieszyc ze stanu blogoslawionego to wszystkie sie teraz zadreczaja,co ich moze spotkac, moglo lub nie wiem co... :-(A to pogoda zla, a to nastroj, a to balagan, a to boli udo, ucho w krzyzu.. :-( Czasami jak tu wchodze, to mi sie smutno od razu robi i jakos pisac sie nie chce!

A czy nie lepiej tak cieszyc sie i juz ? Ze nosimy cud pod serduszkiem ? ze kopie, ze boli.. ze to i tamto, ale bedziemy mamami! mamy w sobie male aniolki ! ;-) :rofl2:
 
reklama
A moze nowy watek ? "Smuty i cala reszta niezawesola ! " I tam wszystkie straszne historie i zale i nie wszystko co nie do smiechu.. i ktos kto ma ochote niech czyta i sie zadrecza .. ?:sorry:
 
Do góry