reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

o ktory film Ci chodzi o jagodowe noce czy po prostu razem ? ;-) bo moje jagodowe noce byl dla mnie cudny ogolnie, nawet nie zwrocilam uwagi na podklad bo gra w nim moj ulubiony aktor a po prostu razem pochlonelam z tego wzgledu ze bylam zachwycona ksiazka, a film to podobal mi sie o tak o
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam, ja dziś po badaniu obciążenia glukozą, nawet nie było najgorsze, ale potem popołudniu bardzo mi się chciało spać, nie wiem czy to to było powodem , czy może wczesna pora dzisiejszej pobudki, jutro wyniki , wszystko się okaże:baffled::baffled:
Kroptusia trzymaj się cieplutko, odpoczywaj jak najwięcej , jeśli oczywiście możesz, teraz każdy dzień jest ważny dla Twojego maleństwa, już sporego maleństwa;-);-)ewelinna dzieci bardzo często są owinięte pępowiną i w wielu przypadkach nawet mamy o tym nie wiedzą, ja np miałam tak z pierwszą niunią, dopiero podczas porodu okazało się że jest owinięta pępowiną, ale to nie ma żadnego wpływu na dziecko, a do porodu jeszcze sporo czasu i może się wiele zmienić:tak:WRZEŚNIÓWKA mnie też trochę twardnieje brzuch po jakimś większym wysiłku lub jeśli w jednej pozycji zbyt długo przebywam, ale wiem że właśnie leżenie i jeszcze raz leżenie na to pomaga, więc chyba nic innego nie pozostaje jak więcej odpoczynku;-)kizi na pewno wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki:tak:
 
Agawa my chyba mamy termin na ten sam dzień...wg suwaczków bynajmniej jednakowo. I nie martw się krzywą- ja też dziś robiłam i jest w porządku u Ciebie na pewno też będzie:-)
 
Witam wszystkie i melduję sie, ze żyjemy:) cieżko, bo cieżko, ale jak to mówi Kroptusia w dwupaku:)
Kroptusia mocno zaciskaj nogi, żeby mały jeszcze sie na świat nie pchał:) żartuję oczywiście, odpoczywaj duuużo. Ja miałam zakażenie wewnątrzmaciczne, potem dziecko na antybiotykach 8 dni, pękł mi pęcherz na 20godz przed porodem, wody odchodziły z 15 godz, dzidziuś oczywiście zarazony, ja też na erytromycynie.......ale na szczęście był to dzień terminu, wiec reszta ok, ale wiem co to za strach i niebezpieczeństwo, wiec koniecznie pilnuj się!pilnujcie się! stan czystości pochwy chyba ok 37 tyg trzeba zrobić.
U mnie ok, dzidzia sie mocno wierci, rozepchała se swój domek do dużych już rozmiarów, wiec mi mocno cieżko, poza tym jakoś sie tak czesto w dole układa, ze kopie po pachwinach i ciśnie że chodzić nie mogę. Skurcze ciuteczkę jakby ustają, wicej w nocy, siusianie wiec na zawołanie.......ale w dzień brzuch często mocno twardy. Na szczęście szyjka mocno trzyma. W piatem miałam cieżki dzień, rano lekarz, na szczęście wszystko cudnie pięknie, a po południu zmarła meża babcia (97lat), bylismy zżyci bardzo, mieszkała u moich teściów, wiec często sie widywałyśmy i bardzo lubiałyśmy......wiec smutek, żałoba, pogrzeb w poniedziałek.......dlatego tyle nie witałam do Was, nie miałam siły na nic.....
W sobotę zaczynają się mi wczasy:) maż zarezerwował nocleg na 5 dni w Krasnobrodzie w pięknym pensjonacie, byliśmy już 2 razy w Krasnobrodzie, bo niedaleko, piękne lasy, zalew, cudne okolice......roztocze naprawdę ma swój urok, ale tym razem ful wypas, apartament, obiadki....odpoczynek pełną gębą, a nie kwatera i gotowanie:)
W piątek 19 natomiast wizyta u gina wraz z usg a 20 ślub z weselem i chrzcinami połaczony u kolezanki, wiec pełno wszystkiego.
Całuję Was mocno i mam nadzieje nadrobić zaległości, ale siedzę u teściów a tu kiepsko z netem.
PApatki
 
Witam po tygodniowej nieobecnosci :-) odłączyli mi internet i muszę przyznac, że poczułam się trochę jak bez ręki hehe (takie małe uzależnienie). Ze mną i małym wszystko dobrze ... rozwija się prawidłowo, wczoraj byłam na USG i mogłam go sobie trochę popodglądac ... widziałam górną wargę i nosek :tak: no i dowiedziałam się, że będzie dużym dzieckiem
 
hejka
WRZEŚNIÓWKA twardnienie brzucha bezbolesne kilka razy dziennie to nic złego, mi tez tak twardnieje , szczególnie jak wstane i chwile polaze po mieszkaniu.

przede wszystkim nie stresuj sie i jak tylko mozesz to wypoczywaj, ajak bedziesz miala czeste skórcze to weź chociaz no-spe.

ja dzis ranny ptaszek jestem:-)

szyszunka przykro mi z powodu babci, moja ma 87 lat i mam nadzije ze doczeka wnuczki, modli sie o nią codziennie nad ranem.
moja babcia straciła 2 dzieci na kilka dni po porodzie a do tej pory potrafi płakac z tego poodu, no ale to były lata 40.

a co do naszych samopoczuc, twardnien brzucha i dolegliwosci uwazam iż większosc z nas powinna juz przystopowac i jak najwięcej wypoczywac:-)
no i zbierac siły na wielki wysilek jakim jest poród a potem nocne wstawanie;-)
jak wczoraj powiedzialam męzowi ze do malej to nawet co 3 godz.trzeba bedzie na karmienie wstawac to nie mógł uwierzyc a do tego jak mu powiedzialam ze jedno karmienie moze trwac 40 minut to juz w ogle zwariowal...hiih
powiedzial tylko "no to sie wyśpij na zapas"hihih
 
za bardzo też nie poleże bo musze sie zajmować synkiem, kurcze chciała bym zeby chociaz na kilka godzin dziennie chodził do przedszkola ,ale coś juz z mezem o tym myslimy chcemy zeby synek miał kontakt z dziecmi:tak:

Oj kizi to jak wrocisz do bolca, to radze sumiennie szukac przedszkola, bo latwo z tym nie jest teraz...tzn z wolnymi miejscami :/
 
Cześć dziewczyny.

Pozdrawiam Was gorąco i melduję że dzisiaj rozpoczynam STUDNIÓWKĘ.Rozpoczynam ją z wagą 72 kg więc już prawie 9 kg do przodu i z obwodem brzuszka 105 cm.Dziewczynki się rozpychają,jak jedna przestaje to druga zaczyna.Ogólnie cały czas coś się w domku dzieje :-).Coraz bardziej kręgosłup daje mi popalić i czuję rozmiary brzuszka.Byle do września.Za oknem ciepło i słonecznie więc napawa mnie to dodatkowym optymizmem.Całuski wrześnióweczki.
 
reklama
Romcia zawsze myślałąm, ze przy blizniakach to waga szybciej rośnie, a tu widzę, że wygląda to całkiem jak i u mnie;-)Tylko, że ja mam stwierdzoną jedną Dziewczynkę, nie dwie ( a może lekarze się mylą u mnie :-Dhi hi)W ogóle to nawet nie mogę sobie wyobrazić jak one dwie się mieszczą, u mnie jedna dzidzia się tak rozpycha.... Pozdrawiam i życzę dużo zdróweczka

Kroptusiu jak Ty się czujesz??
 
Do góry