reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

ja wczoraj zalałam wrzątkiem uszona zurawine i potem jak wystyglo zrobil sie pycha napój z tego, bardzo dobry na nerki i układ moczowy,dzila moczopędnie i odkażajaco.polecam, bo jak doczytal w herbatkach zurawinowych jest z 6% żurawiny.
 
reklama
ja dzis odbieram glukoze, jak pisalam nie chcieli mi jej zrobic wiec zrobili sam cukier i mialam 97, teraz zobaczymy...

Syla - ja od poczatku slodycze i nie moge sie pochamowac :-( potrafie wstac w nocy o 3 i kostka czekolady ciasteczka na kolacje budyn bo nie zasne a w torebce jakis grzes czy cos...a jak urodzilam Wike to te ostatnich 6 lat prawie nie jadlam wcale bo nie lubie :-)

Kroptusiu wyniki beda dobre , zobaczysz;-)
Jesli chodzi o slodycze to cos w tym jest o czym mowila mi tesciowa, ze na syna zajadala sie czekoladkami i innymi slodkosciami, ja teraz tez sie zajadam, moglabym je jesc caly czas:-p:tak:;-)ale np jak chodzilam z Olivierkiem to az mnie odrzucalo od slodyczy, mdlilo i wogole bleee takze znowu jakis wyjatek:tak:;-)

Uciekam wylaczyc ciascio, bo upieklam jablecznik:-p:-)mezus dzis w domku bo w Belgii swieto wiec musze mu troche dogodzic, bo w czwartek wyjezdzam na miesiac nie bedzie mial mu kto piec:-p:-(;-)

Caluski wrzesnioweczki;-)
 
ciśnienie z 'najgorszym' przypadku 120/80 ;) a tak to 100-110 /50-60, chociaż przez ostatnie 3 dni bolała mnie strasznie głowa.. ledwo co się z łózka ruszałam... a w ciśnieniomierzu mi baterie padły i po nadmuchania się wyłącza.. muszę kupić dziś nowe
 
ciśnienie z 'najgorszym' przypadku 120/80 ;) a tak to 100-110 /50-60, chociaż przez ostatnie 3 dni bolała mnie strasznie głowa.. ledwo co się z łózka ruszałam... a w ciśnieniomierzu mi baterie padły i po nadmuchania się wyłącza.. muszę kupić dziś nowe

cisnienie super ksiazkowe :-) ja mialam ostatnio 90/50 a wieczorem 140/120 (chyba jakos kolo tego) gdzies pisalam wczesniej teraz nie pamietam wiec moglam sie pomylic troszku :-)...a glowka mnie tez b. boli czesto migreny mialam takie ze zwracalam i tylko oklady na glowe..uroki ciazy

Kroptusiu wyniki beda dobre , zobaczysz;-)
Jesli chodzi o slodycze to cos w tym jest o czym mowila mi tesciowa, ze na syna zajadala sie czekoladkami i innymi slodkosciami, ja teraz tez sie zajadam, moglabym je jesc caly czas:-p:tak:;-)ale np jak chodzilam z Olivierkiem to az mnie odrzucalo od slodyczy, mdlilo i wogole bleee takze znowu jakis wyjatek:tak:;-)

Uciekam wylaczyc ciascio, bo upieklam jablecznik:-p:-)mezus dzis w domku bo w Belgii swieto wiec musze mu troche dogodzic, bo w czwartek wyjezdzam na miesiac nie bedzie mial mu kto piec:-p:-(;-)

Caluski wrzesnioweczki;-)

nie pisz nic o slodkim bo dostane spazmow, ostatnio zjadlam wstyd 1/3 tortu ktory zrobilam dla M (teramisu z bita smietana) i na 2 dzien prawie nic nie bylo, ten do lodowki bo pycha a tam ostatni kawalek a ja o 3 w nocy palaszowalam nie moglam sie opanowac...Mi tez tesciowa mowila ze slodkie na chlopa bo potrzebuje wiecej energii, z Wika nawet nie moglam patrzec
 
Ja właśnie przed chwilą zjadłam z pół kilo truskawek :szok: i napchałam się jak nie wiem,a tu już babcia obiad szykuje. :-D Kupiła mojej mamie do tych Niemiec kiełbaski wiejskiej, nie mogłam się oprzeć,żeby nie spróbować. :-)
Wszystko super,tylko nie widzę siebie wstającej o 3:30 w nocy. :dry: Będę spała w samolocie.
Idę pogmerać w lodówce,bo coś mi się chce,a nie wiem co.:-)
 
karotka nie boisz sie latac samolotem w ciązy? podziwiam.. ja jestem panikara straszna..

skąd wy macie te truskawki? :-( szukam i nigdzie nie ma :-(
może idąc do gina zahaczę o mały targ warzywny i znajdę w końcu...

apropos truskawek.. jak byłam w 16 tyg zachciało mi się truskawek.. i znalazłam w lidlu.. przyjechałam do domu, mama patrzy i mówi... nie mów że będziesz taki syf jadła!?
ja zdziwiona.. piękne truskawki, wielkie czerwone... na opakowaniu pisze że z Maroka... to jej mówię.. mamo jaki tam syf? te truskawki są z MAROKO!!! :cool2:

a ona na to.. zobaczymy jakie maroko będziesz miała jak je zjesz.. to sama chemia jest...
no i miałam MAROKO... zaprzyjaźniłam się z toaletą na kolejne 3 dni... :dry:
ale mimo wszystko.. do truskawek się nie zraziłam :-p niedawno mi Misiek kupił w spożywczym obok nas.. ale już nie mają :-(
 
eli nie boję się latać; czytałam trochę o lataniu w ciąży i wiem,że właśnie najlepiej w II trymestrze; niewskazane jest przez pierwsze 3 miesiące,ale później nic się nie dzieje. Poza tym lekarz też nie widzi przeszkód,nic mi się nie dzieje,wszystko ok. I to tylko niecałe 2 godzinki,a szlag by mnie trafił,jakbym miała się tłuc autokarem 20 godzin.:dry:
Co do truskawek,to wiadomo,że jeszcze nie wszędzie są,bo to jeszcze nie takie typowe polskie,ale już krajowe,tylko że jeszcze te "spod folii". Mnie akurat babcia kupuje na placu u siebie; zawsze są. Ale cierpliwości, już lada chwila będą na każdym rogu. :-)
 
Hey Dziewczyny
Ja wróciłam z targów spozywczych i padam, ale się najdałam. Wystraszyłam się ta nerą i ide jutro po skierowanie do urologa, mama mói że bym nie straciła tej nerki i żeby to serio sprawdzi dobrze. jakoś źle się czuję myślę że badanie nie zaszkodzi dlatego chce by zobaczył to wszytsko urolog. No i jak myślicie mżna bra nospe non stop rano i wieczorem i ta forte?
 
reklama
hello.
ja tylko na sekundkę bo spadam zaraz robić podwieczorek dla moich bobów budowniczych.
Widzę że te skurcze to naprawdę daja w kość. Mnie boli w podbrzuszu tak jakby na okres ( miałam leżeć, ale naprawdę teraz nie mam jak, choć staram się odpoczywać jak najwięcej). Ale mimo wszystko nie są to takie bardzo bolesne bóle jak Wy opisujecie. Dziewczyny czy to normalne w tych miesiącach ciąży że już tak pobolewa?
 
Do góry