reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

reklama
Ewa serdecznie witam.
A ja wczoraj pierwszy raz poczułam taką zachciankę prawdziwą. Chyba ok 23 tak bardzo zachciało mi się kanapki z wędliną pomidorem i majonezem, i mówię o tym mężowi o on z przerażeniem a mamy majonez w domu, na szczęście był, ale miałam takie uczucie, że jak tego nie zjem to będzie mi strasznie niedobrze.
 
Ewa87 witamy:-) też słyszałam że jak apetyt na słodkie to dziewczynka:-), chociaż ja w pierwszej ciąży jadłam raczej wszystko i był chłop jak dąb:tak:
teraz kompletnie odrzuca mnie od słodkiego, zwłaszcza od czekolady;-) jak sobie przypomnę potencjalny dzień poczęcia, to raczej na chłopaka wskazuje:happy: i ta wróżba z tabelką też S wychodzi:-D więc nie same dziewczynki bedą:-)
 
Ewa serdecznie witam.
A ja wczoraj pierwszy raz poczułam taką zachciankę prawdziwą. Chyba ok 23 tak bardzo zachciało mi się kanapki z wędliną pomidorem i majonezem, i mówię o tym mężowi o on z przerażeniem a mamy majonez w domu, na szczęście był, ale miałam takie uczucie, że jak tego nie zjem to będzie mi strasznie niedobrze.
z tego repertuaru wybrałabym tylko pomidora, reszta fuuuj :)
 
Dziewczyny a ja juz nie wiem, co z tymi smakami. Pomidora zjem, majonez, nabiał raczej cały...mięsa nie, wedliny nie..słodycze nie...to na co to...powiedzcie, ze na dziewczynkę?!
no i jak to mój tatus stwierdził-teściu, synowa zaczęła się zaokraglać...niestety tylko wizualnie, bo wagowo nadal na minusie jestem...
 
Witam nową wrześnióweczkę!
A ja jestem właśnie po wizycie u ginki. Coś niesamowitego, chyba pół godziny mi wszystko opowiadała co widać, mojego M zawołała z poczekalni. Oboje byliśmy w szoku. Dzidzia zmierzyć się nie dała, bo wierciła się na maksa. Widziałam buziaczka, palce wkładane do buzi i chwytające nosek, a najlepsze były fikołki i przeciąganie się. Po prostu coś niesamowitego. Ginka powiedziała że ma coś około 9 cm, ale niestety ten pomiar to na oko, przez to, że tak szalało maleństwo. I najważniejsze słowa ginki: wszystko jest w najlepszym porządku!!!:tak::tak::tak:
 
A właśnie słuchajcie co z wypłatami kasy z ZUSu za L4, bo ja jestem na zwolnieniu od 17 stycznia, ZUS powinien mi zapłacić już za parę dni lutego i teraz za 12 dni marca, a tu kasy nic a nic. Ile oni mają czasu? Bo jamam już nowe L4 od 13 marca do 9 kwietnia.
 
reklama
Do góry