reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Moniu, Ala nie była zaszczepiona w terminie bo chorowała. No i lepiej ją jest szczepić teraz niż wiosną, mniejsze prawdopodobieństwo powikłań. A nocnik został zbojkotowany. na jego widok woła nie nie, nie nie !!!!!!!
 
reklama
Cześć Wam dziewczyny pewnie mnie nie pamiętacie bo widzę wiele nowych twarzy (albo sama nie poznaje:-D). Dawno mnie nie było na forum i postanowiłam z powrotem tu zawitać. Mam nadzieje że będę mogła wpadać tu częściej.
 
Witaj Alex ja pamiętam cię bardzo dobrze :) sama też mam zamiar powrócić na forum bo bardzo dawno tu nie zaglądałam.
Witam także inne mamy i wasze pociechy.
U nas nauka nocnikowania idzie opornie bo wogóle na nocnik nie chce usiąść. Najlepiej za to wychodzi sikanie na dywany lub łóżko:).
Ogólnie Fifi jest bardzo ruchliwym i szalonym dzieckiem czasami nawet konno go nie dogoni :).
 
Witajcie! Pewnie, że pamiętamy:)

Zerknęłam tu na sekundę- mam remont pokoju-będziemy tapetować i póki co zrywam starą tapetę...:wściekła/y: Walczę z tym sama bo M do późna w pracy. No więc wyobraźcie sobie ten bajzel, mnie, szpachelkę, tony starej tapety i w tym wszystkim małego, który co chwilę coś chce:confused2:. Nie ogarnę tego chyba przez najbliższy tydzień:confused2:
 
U nas dobrze, wybieram się na studia od października jak dobrze pójdzie ;-) Znalazłam całkiem dobrą prace, mieszkamy sobie razem z chłopakiem i w miare nam się układa. Rysio rośnie jak na drożdżach, nawija jak najęty, sam sobie po swojemu czyta ksiazki i powoli uczymy się korzystania z nocnika. Rano praktycznie zawsze udaje nam się zlapać kupke w nocnik, gorzej w ciągu dnia bo nie wiem jak go nauczyć sygnalizowania że chce mu sie siku. Jak pytam się go czy nie chce siu siu. To on pokazuje na kuchenkę (Bo "si" to dla niego coś gorącego);-)
 
Jasne , że Was pamiętamy. Alex i jak tam jeszcze masz obawy co do ciąży? Pamiętam jak wysyłałaś fotki, byłaś taka szczuplutka i dopiuero póżniej zaczął Ci się uwydatniać brzuszek:) Fajnie, że znaleźliście ,mieszkanko, nie ma jak to na swoim. Pokażcxie dziewczyny swoje pociechy, jestem ciekawa jak teraz wyglądają:)
 
reklama
Witam:-)Troszkę mnie nie było ale kłopoty,komunia,kłopoty,i tak wkółko:wściekła/y:Ogólnie u nas ok,mała rośnie,gada żę buzia jej się nie zamyka,ładnie już składa zdania i chyba już nie ma słowa którego papużka moja nie powtórzy:-)Ostatnio byłam z nią w koścele jak młody miał biały tydzien to śpiewała na całe gardło alleluja buja,bo te moje łobuzy raz powiedziały przy niej alleluja....się buja,to ona śpiewała dobrze tylko że bez tego księdza:zawstydzona/y:
 
Do góry