reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

mój Olek dostał rower magic na rok tylko bez żadnego kija do prowadzania, więc jak chciał jeździć to musiał kręcić. pokazywaliśmy mu parę razy co i jak, aż załapał. Teraz jeżdzi jak szalony.
A co do spania to Kuba (lat 7) też szybko przestał spać w dzień. Może gdyby go uśpić tak na siłę to i by spał, ale potem do północy jazda. Więc dałam spokój. Nie to nie. A Olek teraz też nie co dzień sypia , tylko że jak on się nie wyśpi w dzień to wcale nie znaczy że lepiej spi wnocy. Może i szybciej zasypia, ale śpi niespokojnie, budzi się ... echhh. I z tym cyckiem też nie taki całkowity sukces... w dzień nie doi (a wisiał na cycku dosłownie) ale w nocy się budzi i płacze , woła Da mi da mi i nic nie pomaga ani mleko w butelce ani herbata... tak to jest chciałam dobrze a wyszło ... ale myślę sobie że jak 1.8 roku doił to tak z dnia na dzień nie zapomni... sorry dziewczyny, jaka pogoda taki nastrój
 
reklama
Hej! wróciliśmy z leniuchowa. Co do spania, Ala dalej śpi i chwała jej. Byliśmy na działce i wyglądała jak dziecko szatana, cała czarna. Właśnie próbuje doprać jej rzeczy.
 
Sarenka to chyba juz od dziecka zalezy kupilam milly mally ale ta wersje 2011 bez zadnych podnozek ani daszkow po prostu rowerek ze sterowanym pchaczem i jestem bardzo zadowolona.Michal trzyma nozki na pedalach wiec nie mamy z tym problemu raz mu pokoazalam ze tu trzeba i sam na niego wsiada i od razu je tam kladzie jeszcze kaze sobie pasy zapiac ;-) Nie sadzilam ze takie male dziecko juz sobie tak radzic moze takze i ten magic bylby chyba dobry.
 

Załączniki

  • P4283906.jpg
    P4283906.jpg
    35,7 KB · Wyświetleń: 43
  • Zdjęcie-0303.jpg
    Zdjęcie-0303.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 41
hej dziewczyny sorki za nieobecnosc ...natłok spraw przytłacza, aż czasem wydaje mi się że nie dam już z czymś rady, ale na szczęście jakoś wszystko idzie dobrze. Wiki na szczescie zdrowa, coraz mniej chce w wózku jeździć i najchętniej cały dzień by na dworzu siedziała a już najlepiej w piaskownicy:) Livia bardzo fajny rowerek, ja muszę kupić nowy bo nam się zepsuł. Uciekam śniadanko robić bo właśnie Wiki wstała miłego dzionka
 
I ja na chwileczkę wpadłam :) U nas dzień za dniem leci, nawet nie wiem kiedy i jak. Większość dnia spędzamy na działce a później nadrabiamy zaległości w domu. W sumie to z działki wracamy upaprani-wszystko do prania. Borysowi muszę zabierać rzeczy na zmianę, tak m tam "glabrze" :)

Co do spanka popołudniowego to u nas jeszcze jest-i chwała mu za to! Chociaż człowiek może przez chwilę odsapnąć. Nie wiem czy tylko ten mój typ tak ma czy Wasze też-ale chwili się sam nie zabawi. A ja mu coś nie pasuje to mnie ciągnie za spodnie i wszędzie targa za sobą:baffled:. W ciągu ostatnich paru dni jest strasznym płaczkiem- i to jakim! Dziś jakiś bunt zrobił ze spaniem i pospał zaledwie niecałą godzinkę do południa a teraz położony nie chce zasnąć -leży w łóżeczku i oczy jak pięć złotych! Całe szczęście, że nie beczy...

A ja- chwilami wysiadam. Jutro muszę iść do PUP-u i odgrażam się w domu, że zapiszę się na jakieś szkolenie jak mnie wyślą-tam opocznę sobie chociaż:-p. Chwili dla siebie człowiek nie ma:-(. Wieczorami padam wymęczona-M wydaje się, że wychowywanie dziecka to takie proste i kłótnia gotowa-normalnie życie małżeńskie kwitnie!:baffled:
 
Olek też ostatnio jakiś rozdrażniony ale ja zwalam to na syndrom odstawienia:))) wiecie brak cyca... a po za tym to apetyt mu się poprawił, a na tym najbardziej mi zależało.
Elain ja też uwielbiam ten męski punkt widzenia...ja ostatnio zapisałam się na aerobik, 2 razy w tygodniu po 1 godz. Wychodzę z zajęć a tu tel. gdzie tak długo jesteś??? no cholera dojechać muszę( jakieś 5 min). wchodzę w domu sajgon, dziecko czarne jak diabeł, z kupą w pampku a on nie czuł...ach
Rozwalił mnie kiedyś jak rozmawialiśmy o porodzie: nie ma gorszego bólu jak w genitalia kopnąć, poród to pryszcz!!! tylko jak przyszło co do czego to do szpitala mnie zawiózł i zanim mnie dobrze przyjęli to już go nie było... bohater. a przecież to takie proste wszystko...
kończę bo jak mały wstanie to nie da zjeść tylko na rower i za drzwi...
 
ech Ala też ostatnio marudna. Nie mogę jej odstawić pulmicortu dopiero w poniedziałek idę z nią na zaległe szczepienie. Wychodzą jej ostatnie 4 zęby i jest draka na całą chałupkę.
A co do męża Elaine czasem mam ochotę wyrwać swojemu włosy z głowy. Przychodzi z pracy, kładzie się bądź siada do kompa i marudzi, że dziewczyn ciągle krzyczą. A ja przecież jestem wypoczęta.
 
:))) Ciociawcześniaka i Fredko-ale się uśmiałam! :-D Ech Ci faceci! U nas jak jest kupsko w pampku to oczywiście nikt d.....nie ruszy żeby przebrać małego-muszę ja! Umarliby ze smrodu a nie ruszą się:angry:.
Ja też jak wychodzę- to zawsze ten sam tekst- gdzie tak długo byłaś...o rany! No jak gdzie! No w sklepie z jęzorem na wierzchu robiłam zakupy niczym struś pędziwiatr żeby być jak najszybciej w domu! A kiedy szanowny M siedzi w domu- to ciągle słyszę, że on to pracuje i w domu nawet nie może odpocząć, bo mały nie da! :wściekła/y:

Fredko-u nas też zębole idą-mały nawet nie da sobie zerknąć do buzi-muszę na śpiąco mu gmerać, żeby zobaczyć czy wyszły:-).
 
Moja też przechodzi trudny okres, ja zaś zganiam to na zęby. W końcu ona cały czas ma ich zaledwie 8, a widzę, że dziąsła opuchnięte, pcha wszystko do buzi więc może się coś wykluje... A ja chora dziś idę już do lekarza, bo domowe sposoby nie działają, a to już prawie tydzień, dobrze że Ala się trzyma i się nie zaraziła. Wczasy już zarezerwowane nad morzem na lipiec/sierpień więc jestem szczęśliwa i mogę zacząć odliczać do wakacji. Mam nadzieję, że nowego rekordu nie będzie i w lipcu nie spadnie śnieg ha ha - taki czarny humor ;-) MIłego dnia
 
reklama
Do góry