reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

wypróbowalam chyba wszystkie mozliwe domowe sposoby, syrop z cebuli, czsnek, mleko z miodem i czosnkiem, actimelki, herbatki malinowe, żurawinowe,lipowe...bleeeeeee od tego wszytskiego wymiotowac mi sie chce a w chacie cuchnie samą cebulą i czosnkem,
mąz dzis wraca po tygodniowej delegacji i chyba na wejsciu pawia pusci
hehe
nic nie pomoglo:-(
mam nadzije ze ten antybiotyk poskutkuje bo jak narazie czuje sie gorzej niz lepiej:-(
o kurde mówie wam mam na maksa dosyc.....wrrrrrrrrrrrrrrrr
 
reklama
Witam jestem kolejną przyszłą wrześniową mamą:)jednak troszke się martwię to jest moja 1 ciąża i byłam we wtorek u lekarza i powiedzial ze to poczatek 5 tyg liczac od ostatniej mies. ale na usg serduszko jeszcze nie biło i dostałam leki i zobaczy się 21 czy z dzidzią wszystko ok.
 
To ja również dołączam do wrześniówek :) OM była 29.11, tydzień temu teścik pokazał dwie kreseczki. Niestety najbliższy termin wizyty u gina jest na 9 lutego, a to już raczej za późno, więc muszę w przyszłym tyg udać się prywatnie. Mi też chce się strasznie spać, około 15-16 mam "kryzys" :] Ale za to rano bardzo łatwo mi się wstaje. Od samego początku odrzucało mnie od śniadań. No i ogórki konserwowe to mój ulubiony przysmak :-p Pozdrawiam wszystkie wrześnióweczki :)
 
Witaj rezeda. Ja też OM miałam 29 listopada. Moje cykle trwały 25 dni i gin wyliczyła mi termin jakimś sposobem na 1 września:happy:

Ja właśnie wróciłam z gimnastyki na piłkach. Bylam tam pierwszy raz. Wyobrażałam sobie, że na piłkach ćwiczą tylko kobiety w ciąży, a tu się okazało że byłam jedyna. Dowiedzialam się, że dla kobiet w ciąży przeciwskazane są ćwiczenia w rozkroku oraz na mieśnie brzucha oraz wykonywane na brzuchu. Koniecznie chcę się wzmocnić póki jeszcze brzucha nie ma. Szczególnie ręce mam słabe, a jak przyjdzie dzwigać małego brzdąca to się szybko zmęczę. Więc działam, ale oczywiście ostrożnie:tak:.

Dziewczyny czy któraś z was też ćwiczy??:confused:
 
zeberka8 : Ja też chodziłam na "piłki", a nie byłam jeszcze w ciąży .;-) Chodziłam też na areobik, ale będę musiała z niego zrezygnować, ze względu na nie odpowiednie ćwiczenia.
Teraz chcę zacząć chodzić na basen, myślę że to dobry pomysł.;-) Urocze są kobiety już z pokaźnym brzuszkiem chodzące na basen. Takie foczki.:-D A przecież to też jakaś gimnastyka. :tak:
 
No tak basen fajna sprawa. Ale ja pływam tylko "żabką" a tam się nogi jednak rozszerza. Czy to w takim razie dobre ćwiczenie dla zaciążonych?:sorry2:
 
witam wszyskie wrześnióweczki Po trzech miesiącach starań ja też mogę się pochwalić moją fasolką Mój termin to 08.09.2009:-D
 
Witam wrzesnioweczki!
Przedwczoraj (27 dc) robilam test i od razu betke: 52, wiec jestem w ciazy! Dolaczam do was. Termin mam na 18 wrzesnia.:-)
rezeda: mam podobnie. w nocy sie co chwile budze i wczesnie rano nie mam (dla mnie o nienormalne) problemow ze wstawaniem (wrecz budze sie sama). za to po poludniu zasypiam. Poza tym tez mnie bierze na kwasne: wczoraj prawie sama cytryne chcialam jesc. Od slodkiego mnie prawie odrzuca.
syla28: Ja tez jestem przeziebiona i dzisiaj pierwszy raz od 8 lat zjadlam czosnek na surowo. Moj M ma wrecz alergie na czosnek i "zabronil" mi go jesc jak sie poznalismy, ale teraz go nie ma w domu, wraca w przyszlym tygodniu. pewnie tez padnie:-)
Zrobilam przed chwila syrop z cebuli. Mam nadzieje, ze sie uda.
Pozdrawiam!
 
reklama
mi na szczęście przeziębienie minęło jedynie katar od czasu do czasu pozostał.Obyło się bez leków. Apap można, bo to właśnie paracetamol
kroptusiaja przestałam mierzyć temperatutrkę (wcześniej dokładne pomiary były,gdyz staraliśmy sie o dzidzię od 2lat)zbyt stresowała. A z ciekawości powiem Ci że mam temp.36,6 i jest to u mnie poziom wyższych temperatur wiec bzdura że musi być 37 (no ale to trzeba znać swoj organizm aby to stwierdzić)a temp.przestałam mierzyć bo jestem wrażliwa nawet na spadek temp w domu w nocy,tzn jak chłodniej było to i temp niższa.Szkoda nerwów. No ale za to zrobiłam już 6test od 29grudnia, hihi, musiałam zobaczyć grube krechy obie. I też byłam na becie. Po prostu strach czy dzieciaczek rośnie (po ciąży biochemicznej tak mi pozostało)
No a co do śluzu to fakt, białym zalewa,choc biegam do wc czy to nie @

To byla czysta ciekawosc juz :)) nie mierze :) Wczesniej byl to owszem ogromny stres ale to zaraz przed i po terminie @ jak sie balam ze to ciaza biochemiczna i ze zaraz spadnie :) Teraz z ciekawosci chcialam porownac do 1 ciazy. W 1 ciazy w tym okresie lezalam w szpitalu i musialam mierzyc codziennie i tyle :) Czyta ciekawosc....I mnie juz tez nie dziwia skoki czy spadki nawet na 36,6 bo lekarz powiedzial ze to juz indywidualna sprawa :) Wiec spokojnie jak to mowie relax :-) A u mnie tempka 36,6 nie jest to poziom wyzszych bo 36,6-36,7 mialam zwykle nim nie bylam w ciazy a poziom wyzszy to 36,9-37 a mimo to czasami mam taka jak nie bylam ale sie nie przejmuje...A strach rozumiem :) mi dopiero gin powiedzial ze 5 tydzien 29.12 to uwierzyyylaaaaaam ale strach zostal :)
 
Do góry