reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Princi- mojej koleżanki córka to samo- ma 2,5 roczku a zasypia karmiona przed snem butlą ze smoczkiem:szok::eek:. A żeby zasnęła to już w ogóle historia- nie płacze tylko się drze, raz woła mamę-mama idzie to chce tatę, mama wraca-idzie tata..i tak w kółko...:no::szok: To chce pić, to siku, to przytulić, za chwilę nie tul mnie bo boli...:szok: Normalnie koszmar! Ale skoro im tak dobrze..to co mi do tego:eek:
Najlepsze jest jak przychodzi do mnie w gości z tą córką- mała siada na leżaczku Boryska, gramoli się do jego łóżeczka po szczebelkach itp itd... A mama na to- bla, bla, bla - toczy rozmowę jak gdyby nigdy nic- w przerwie nieraz powie od niechcenia "nie wolno" i dalej swoje bla, bla, bla... Córcia robi swoje...a mi głupio zwrócić uwagę:confused2:
 
reklama
margaret, może i jestem młoda ale to ty zachowałaś się właśnie jak szczyl, no ale ok bez obelg...

gdybym mogła to z tajnego usunęłabym cię po raz 2, bo.. patrz w pkt 1 regulaminu...

zrobilam to z przyczyn oczywistych... i zrobiłam to co do mnie należało, jakoże opiekuję się grupą to kieruje się większym dobrem dla dziewczyn.

pozdrawiam
 
Dziewczyny ja tak z innej beczki.Mogłybyście polecić mi jakiś krem do depilacji??Bo chirurg kazał mi tylko i wyłącznie depilować się kremem depilującym.Znacie jakiś dobry i nie uczulający?
 
Bylam dzis dowiadywac sie o wynik posiewu w tym drugim labolatorium no i niestety tez wyszla klebsiella.

Jestesmy juz po wizycie u tego prywatnego pediatry.W skrocie to tak:
Badanie ogolne moczu jest dobre a wiec jest dobrze na posiewie moze wychodzic zanieczyszczenie bo gdyby ta klebsiella tam siedziala to w ogolnym badaniu by wyszlo wiecej leukocytow.Ale biseptol jak juz zaczelam to mam przez 10 dni podawac i co mnie zdziwilo powiedzial ze ten lek jest najbezpiecznieszy z tych wszystkich co wyszly na antybiogramie, ze po tamtych sa jeszcze gorsze skutki uboczne :eek: a wiec spokojnie ...
Z odbytu podobnie jak inni lekarze powiedzial zeby tego nie leczyc.
Jesli chodzi o wage to powinien w tym wieku wazyc 7kg ( jakos tam smisznie wyliczal pisemnie biorac pod uwage wage urodzeniowa) ale nie mowil ze to jakos bardzo zle ze wazy mniej.
Co do jedzenia to jak mleka nie chce mam mu nie dawac. Za to kaszki kleiki .Zupki 2 x dziennie.a mleka nie chce to nie. pozniej mamy robic kontrolny posiew i dzwonic do niego zalecil jakies ziolka podawac no i ogolnie mnie podbudowal
 
Liivii bardzo Ci współczuje. Ja niestety coraz więcej mam zaległości w pisaniu. I nawet nie wiem co się dzieje i o co te sprzeczki. Ale co tam. Mamy jakieś wątki zastrzeżone?

Niestety Ala była tydzień na antybiotyku. Nie minął kolejny tydzień i znów chora. Znowu ma katar i znowu marudzi. Nie mam już siły. We wtorek idę do alergologa, pediatry może on coś mi podpowie. Osiwieje. Ola tak mi nie chorowała.
A co do powrotu do pracy.... Ech każdy przeżywa to na swój sposób. U mnie było generalnie cięzko. Nie miałam na nic czasu. I trochę to trwało. Ja nie wracam do pracy idę na wychowawczy. Szkoda mi tych moich słoneczek.
 
No sprzeczki to naprawdę tu niepotrzebne!
Liiviia a jak ogólne wrażenie o lekarzu, tyle złych wieści teraz o nim słyszę, chyba padła jego renoma, mam nadzieje, ze nie będe musiała korzystać. A co do biseptolu, to jak podałaś to dokończ, bo sie inaczej bakteria moze uodpornić. trzymam kciuki za wywalczenie tego!!! wiem co to walka z bakterią, ja walczyłam z pneumokokiem..udało się oczywiscie.

Fredka koniecznie zrób małej wymaz z noska!!! jeśli to katar to moze jest jakaś bakteria na którą leki nei działają, mała niby zdrowieje, ale choroba powraca, no i pamietaj, ze po chorobie i antybiotyku odporność nijaka ok 2tyg wiec wtedy trzeba uważać, ja przeszłam przez gehennę ok 2 lata temu, mała zachorowała w sierpniu i potem chorowała tak jak piszesz co 2 tygodnie znów chora i przerwa i znów, ()wybrała chyba z 10 antybityków.......wszystko sie skończyło jak stwierdziliśmy alergię wziewną (drogie badanie z krwi ale wyszła alergie), wtedy przy leczeniu wlaczaliśmy zawsze zyrtec no i rewelację przyniosły nam leczenia nie na oko a z wymazami i badaniami krwi oraz inhalacje!!!!! ok 150zł inhalator, a chorób wiele wiele mniej!!!!pomyśl nad tym ......wiem co czujesz miałam tak samo......tulę mocno!!!
 
Szyszunka o tym samym pomyślałam. Po raz pierwszy czuję się bezradna. Tak bardzo chciałabym jej pomóc, a tu taki klops. Myślę, coby jej podać zyrtec tylko nie wiem ile. Kaszel ma paskudny odrywający się. Jutro dam jej flegaminę.I oby do wtorku. Zadaje sobie jednak pytanie dlaczego padło na nią i co ja takiego zrobiłam w ciąży, że tak bardzo ją to dotknęło i spowodowało tyle szkód. Atopia, uczulenie na połowę rzeczy, teraz te choroby. Przestałam ją już kąpać codziennie. Odkładam ciągle to na później, bo boje się, że pogorszę jej chorobę. Na spacer też wychodzę z obawą. Popadam poprostu w histerię.
 
Fredka1 co ty za bzdury wygadujesz, że coś zrobiłaś w ciąży, absolutnie nic, wiem że teraz to wszystko co przytrafia się malutkiej bardzo dołuje, zresztą sama jestem atopowcem, więc wiem jak bardzo umie uprzykszyć życie, a jak piszesz katar i kaszel to bardzo często są jednak objawy alergii , zresztą AZS to nic innego jak reakcja na alergię, więc myślę, że zyrtec lub clemastinum w syropku możesz podać, może niech mulatka coś podpowie w kwestii ile , albo poszukaj na internecie:):)
Dziewczyny wklejam link, gdzie można zapytać specjalistów o wszystko odnośnie dzieci, może się komuś przyda, mnie podpowiedzieli już w niejednej kwestii:
Profesjonalna porada lekarska w 1 godzinę - dziecko24.pl
liiiviiia to super,że lekarz Cię podbudował, na pewno uda się wywalić to świństwo z organizmu, tylko niestety trzeba czasu, ale zobaczysz uda się tak jak i szyszunce!!
Moja córka za to zamiast jeść 5 posiłków po 180 na dobę zjada z łaską 4!!Daję jej dwa razy kaszkę w butelce i wtedy to jest tego nawet 210 ale zupy to zjada tak 130-140, tak więc ciągle za mało, ale nic się nie da zrobić, żeby chciała więcej, aż się boję następnego ważenia!!!No i jeszcze czeka mnie 8 marca!!!! wizyta u kardiologa, obym dostała tego dnia prezent:tak:
 
reklama
A i jeszze zapomnialam wam napisac mowilam temu lekarzowi o tym ze nasza pediatra wysylala nas do neurologa przez to ukladanie odgieciowe i powiedzial ze maly nic takiego nie ma :sorry: ze to normalne dziecko i nie musze isc z nim do zadnego neurologa :-) powiedzial ze ulozenie odgieciowe jest wtedy gdy dziecko non stop jest odgiete ( ma np postawe z glowka odchylona do tylu) a u nas tego nie ma :happy:
Szyszunka Mam nadzieje ze on ma we wszystkim racje ... tez wlasnie slyszalam ze ma multum pozytywnych opinii ale niestety tez negatywne ale akurat moi bliscy maja tylko pozytywne zdanie o nim wiec zaryzykowalam.Ale uwazam ze po prostu jak wyleczy komus dziecko to taka osoba go chwali a temu co nie pomoze to ma negatywna opinie no a niestety na pewno nie bedzie tak ze kazde jedno dziecko ze wszystkiego wyleczy wiec zawsze beda i te zle opinie ( moj brat 10 lat temu chodzil do Partyki ze swoja corka bo nikt nie wiedzial dlaczego dziecko goraczkuje a jemu sie od razu udalo odgadnac ze ma gronkowca) ... ja teraz polegam na tym ze facet ma spore doswiadczenie ma bardzo duzo pacjentow z wieloma schorzeniami sie spotkal wiec swoje wie , jak weszlam i powiedzialam ze maly ma klebsielle to od razu wiedzial o co chodzi i zaczal rozmowe na ten temat a u nas w przychodni wytrzeszczyla oczy jakby nie wiedziala co to takiego jeszcze pytala mnie jak to sie pisze :eek: Takze ogolnie wywarl na mnie dobre wrazenie bardzo duzo mowil fakt ze szybko wiec polowy nie pamietam ;-) ale widac ze czlowiek konkretny , bardzo mily i usmiechnie sie i z malym pogadal wymacal go wybadal no ale wiecej o nim bede mogla powiedziec po kilku wizytach, w kazdym razie na necie pisza ze wizyta trwa 5 min i nic sie nie moga dowiedziec- to bzdura bo siedzielismy tam ile trzeba bylo o wszystko wypytalam i na wszystko odpowiedzial. (nawet zapytalam co z jezyczkiem zrobic bo maly ma przyrosniety i nie kazal tego ruszac bo albo sie to robi po porodzie bo teraz dziecko pcha raczki do buzi wiec nie radza ciac albo poczekac 2 lata az dziecko bedzie mowic i bedzie koniecznosc ciecia bo moze sie rozciagnac) takze na pytania ze tak powem "z roznych beczek" odpowiada :tak:
nawet kazal dzwonic w razie watpliwosci.

Glowa mnie tak boli ze mam wrazenie ze wybuchnie :-( weszlam tylko zeby napisac jak po wizycie a jeszcze nie nadrobilam waszych wpisow wiec tez nie wiem jeszce o co byl spor ale jak mi ciut przejdzie to poczytam a teraz sie klade
 
Do góry