reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Moniczka -F tez sie poci podczas jedzenia...jak lezy na podusi rano przy mnie i wciaga cyca to poszewka mokra...
u nas dolna jedynka lewa sie wyzyma....masakra...taki milimetr na milimetr bialy kropek jest a przy nim placz, jęki, stęki , ze ho ho.....
 
reklama
ojj jak mnie tu dawno nie bylo :-D:-D
ten czas t:-Dk leci z dnia na dzien ze nawet nie mam kiedy...juz nawet nie nadrabiam zaleglosci, nie mam szans :-D:-D

u nas zabek wychodzi, gorny kielek... a z nim placz, krzyk i szorowanie dziaselek... przebieram Alexa kilkanascie razy dziennie - tak sie slini :-D teraz sobie spi po jedzonku wiec mam chwilke:) juz pewnie siedzi z podparciem :tak: zreszta juz nic innego nie chce robic, tylko siedziec :-D

a ja 2 tygodnie temu zaczelam kurs na prawo jazdy...jeszcze ok tydzien teorii i wsiadam za kolko... trzymajcie kciuki :-D:-D
 
mojej małej też pociła się główka przy jedzeniu, ale zwiększyłam jej D3 z 2 do 3 i jest ok. Ja od początku podaję kaszkę łyżeczką i łądnie wcina, choć na począrku był prolem bo nie nadążałam jej nakładac do buźki. Jadła dopiero jak buźia byłA PEŁNA ;) teraz już normalnie po łyżece je.
 
Michalkowi sie strasznie pocila glowka pediatra stwierdzila ze to poczatki krzywicy i ze przez niedobor wit D. Podajemy 2 kropelki devikapu moze troszke lepiej jest :confused: ale glowka nadal sie poci wiec nie wiem o co biega. Michal w sumie nie jje spokojnie tylko szaleje macha nogami rekami i mi ciagle wytraca butle wiec moze dlatego sie poci
 
no i u nas masakra, cała noc zmarudzona i nieprzespana, płacz, jęki, noszenie, masowanie........a tuż pod dziasłem dwie białe kreski, tak wiec IDĄ ZĘBY.........masakra, u córci nie wiem kiedy wyszły same, nic a nic nie dolegało jej, a tu teraz okrpopne......\

padam na pysk!
 
A ja od dzisiaj sama z Igosiem.:-( Starsze chłopaki wyjechali na narty. Na całe dwa tygodnie. :hmm: Igoś juz śpi więc ja chyba tez pójdę.
sa plusy tego, ze jestes sama:-) Stesknicie sie za soba z M;-) Synus w domu nie bedzie sie nudzil, tylko swietnie spedzi czas na nartach:-) Ty masz pod opieka tylko jednego, no i np mozesz sie przespac, gdy mlodszy spi;-)

no i u nas masakra, cała noc zmarudzona i nieprzespana, płacz, jęki, noszenie, masowanie........a tuż pod dziasłem dwie białe kreski, tak wiec IDĄ ZĘBY.........masakra, u córci nie wiem kiedy wyszły same, nic a nic nie dolegało jej, a tu teraz okrpopne......\

padam na pysk!
wspolczuje..:-(
u nas tez zabkowanie, moze nie tak okropnie jak u Ciebie-u nas przynajmniej do tej 6 rano Adi smacznie spi uff, do 6 placz, stekanie n o iwieczorami to samo!! Na szczescie biegunka ustapila:-) Bo trawala ze 4 dni:-(
Ze straszakiem tez nie wiedzialam co to zobkowanie...
 
reklama
i ja ze starszą nie wiedziałam co to ząbkowanie, a maluch, masakra, cała noc d tyłu...
a pamietacie jak pisałyśmy, że cała noc nieprzespana, jak byłyśmy w ciaży:-) każda z nas rano wstawała i pisała, jak minęla noc, oj ta matka natura wie co robi, przygotowała mnie na te nieprzespane nocki:)

gdybym dziecka nie miała, pewnie nic z łóżka by mnie nie zwlekło, a teraz wstaaje się, funkcjonuje i to bez kawy:)
ale mój dzidź właśnie zasnął wiec i ja zmykam pod kołderkę, dobranoc kochane:)
 
Do góry