reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

reklama
ja też chce wiosnę i słoneczko....wczoraj wyszłam z małym na spacer, nie było strasznie zimno, wiec połazilismy ponad godzinę, dziś mały mi chrypi chyba, nie wiem już sama czy wychodzić czy nie........
 
Szyszunka my wychodzimy codziennie na ok 2 godz no jak bardzo zimno to na godzinke ale wychodzimy do max -7 stopni (polozne mowily ze do -10 ale ja nie chce przesadzic bo to nawet jak dla mnie za zimno ) chociaz to w sumie zalezy od wiatru bo ostatnio mielismy taka sytuacje ze musialam z nim wyjsc a bylo -9 i bylo cieplutko zero wiatru duzo lepiej niz jak nie rtaz bylo -1 i wiatr. Oczywiscie teraz jak maly ma kaszel to siedzimy w domu az do calkowitego wyleczenia ale pozniej znow bede codziennie wychodzic. Ja jestem zdania ze dziecko powinno byc hartowane od poczatku wiadomo jak jest jakas straszna wichura i wielki mroz to nie ale jak jest znosnie to idziemy bo pozniej dziecko takie co siedzi w domu jak tylko sie zimno zrobi nie jest odporne i ciagle choruje jak gdzies tylko zaiwieje no i codziennie mijam sasiadki ktore mnie uwazaja za wyrodna matke ktora to dziecko w zimie na dwor ciagnie ;-) ostatnio tez wyczytalam zeby wychodzic na min 2 godz i nawet grubo nie ubierac zeby sie dziecko nie pocilo ;-) no ale z tym ubieraniem to ja nigdy nie wiem czy za cieplo go nie ubralam bo sie boje zeby nie zmarzl ;-) no i w sumie w naszym przypadku to ciezko liczyc warstwy bo mamy taka bluze na misku od wewnatrz i zakladam mu ja zawsze pod kurtke a sama ta bluza niezle grzeje
 
Dawno się nie odzywałam ale zawsze jak chcę tu wejść to moja mała się budzi i jestem bez szans ;-) Strasznie mało śpi w dzień i krótko 15-30 min po kilka razy. I zaczyna się bolesne ząbkowanie - co chwila pcha łapy do buzi-uraża się i jest płacz
Toja - miałam 2 razy i 2 razy był to koszmar
Szyszunka - na wiosnę przyjdzie czas a tymczasem cieszmy się piękną, białą zimą - tak dawno takiej nie było
Livia - ja wychodzę codziennie na 1,5 godziny. Szkoda że nie mieszkasz gdzie bliżej to mogłybyśmy się umawiać na wspólne spacery
 
A Kingus ma mokry kaszel i mamy zakaz wychodzenia na dwor,jesli nie ma takiej koniecznej potrzeby...:-(
I nic jej nie dali,bo jest za mala a tutaj nie daja takim malym, ma sama zwalczyc... osluchali plucka, zmierzyli tempke, przeprowadzili wywiad jak sie zachowuje w nocy i w dzien i stwierdzili,ze tylko kaszelek sam przejdzie...:sorry2:
 
Indygo moze mnie latem poniesie gdzies tam w twoja strone na dluzszy spacerek ;-) a moze nie raz sie gdzies juz widzialysmy mam kolezanke z dzieckiem na twojej dzielnicy ;-)
 
reklama
A Kingus ma mokry kaszel i mamy zakaz wychodzenia na dwor,jesli nie ma takiej koniecznej potrzeby...:-(
I nic jej nie dali,bo jest za mala a tutaj nie daja takim malym, ma sama zwalczyc... osluchali plucka, zmierzyli tempke, przeprowadzili wywiad jak sie zachowuje w nocy i w dzien i stwierdzili,ze tylko kaszelek sam przejdzie...:sorry2:

oby coreczka szybko wrocila do zdrowka:tak:
 
Do góry