reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

u nas z kaszelkiem jest tak samo jak u Szyszunki. Jak narazie mamy mega problem z kolkami. Na dzień dzisiejszy kontroluje wszystko co jem i pije i wszystko powoli dochodzi do ładu. Mam pierwsze spokojne dni i wolne chwile dla siebie. Mam do was pytanie, czy któraś z was wie jak długo może przebywać dziecko w kołysce tej którą wozi się malucha w samochodzie? Ala uwielbia w niej siedzieć, ale zastanawiam się czy zbyt długie siedzenie w kołysce źle nie wpłynie na kręgosłup.
A co do internetu..... wszystko trzeba brać z dystansem, to jedno wiem.

Życzę miłego dzionka.
 
reklama
W sesnie w foteliku samochodowym ??? Tylko tyle ile powinno podczas jazdy i nie wiem, drobnych zakupow, nie wiecej, bo faktycznie nie korzystne na kregoslup :tak:
 
właśnie czytam o waszych wypowiedziach nt bioderek - dzisiaj bylismy na wizycie u ortopedy i kazal kłaść jak najwięcej na brzuszku i szeroko pieluszkować mimo,iż nie mamy problemów z bioderkami- więc juz nie wiem kogo słuchać , ale chyba ortopeda zna sie na rzeczy
 
henrietta...no właśnie Zawitkowski mówi żeby nie pieluszkować szeroko bo wtedy taka dodatkowa pielucha powoduje że dziecko leząc na plecach ciężar ciała przenosi na barki a to niedobre jest i mówił żeby apsolutnie nie
i ja mu wierzę..
Swoją Ikę zapieluszkowałam 2 razy dosłownie..wierciła się i marudziła i dałam spokój.
Taka jest stara zakorzeniona zasada...niestety
 
O to dobrze ,ze tak mowi Zawitkowski!!! Bo sie tak zastanawialam co robic.... Natalke pieluszkowalam profilaktycznie .......... bo kaali, a teraz nic nie mowia, wiec nie robie :sorry:
 
Witam porannie:)
U mnie dziś jakis cud chyba, od około 3 dni karmił sie mój meżczyzna co 1.5-2 godziny, byłam wykończona prawie, ale ładnie dość spał tak 2 razy dłużej, więc jakoś dawałam radę, noce jednak były okropne jedyne co pamiętałam, to zmiany pozycji, bo snu za wiele nie było. Wczoraj w dzień już lepiej i dziś cudowna noc kąpiel i podkarmienie ok 19, potem karmienie o 22, dodatkowa porcja niezawielka o 23.30-w zasadzie to nie mógł zasnąc i........potem ok 3.30 i już rano o 6.30. Jak na mojego synalka to chyba sukces. No i lecimy tylko na piersi:tak:-córke dokarmiać mi kazali od 1 mies, wiec karmiłam zaledwie 3-w 5 mies to cycek to już był tylko deser. Jem też wszystko, nawet surówkę z kapusty pekińskiej i małemu nic w zasadzie nie dolega a mleka w cyckach ful.

Co do pieluchowania, to ja chodziłam z cócia do super ortopedy lubelskiego profesora, pieluchowałam najpierw dla profilaktyki, ale on powiedział że nie trzeba, że to stara metoda. Wazne jest ułożenie z brzuszka-u nas w obu ciążach prawidłowe, u syna wręcz jak żabka miał nogi rozłożone wiec te nóżki pięknie się rozkładają, nalezy szeroko nosić, kłaść do spania na pleckach i często układać na brzuszku-głównie swoim, bo dziecko wtedy chętniej leży.

Kurde ta pogoda jest taka denna, spać sie tylko mi chce, nic się nie chce robić, oj....na szczęście wczoraj wysprzątałam sobie z M chałupkę, wiec dziś czyściutko, można by może coś upichcić albo ugotować dobrego, może jakies kruche ciasteczka? albo racuszki z dynią? może robicie coś pysznego rzućcie pomysł:-)
 
reklama
DZIEWCZYNY - SZCZEGÓLNIE APEL DO TYCH, KTÓRE NIE ZŁOZYŁY JESZCZE PAPIERÓW O BECIKOWE, ZRÓBCIE TO DO 1 LISTOPADA, BO POTEM BĘDA WAS OBOWIĄZYWAŁY NOWE PRZEPISY, POMIMO URODZENIA DZIECKA WCZEŚNIEJ........ CZYLI ZAŚWIADCZENIE O OPIECE LEKARSKIEJ OD 10 TYGODNIA CIĄŻY ...... WIEC MACIE JESZCZE TYDZIEŃ ........

co do fotelika samochodowego, to tez słyszałam,że max 2 godzinki ....:tak:

a co do bioderek, to na chwilę obecną, moge napisać tylko tyle co powiedziała położna - na pleckach i na brzuszku, a co do pieluchowania, to ja Kacpra pieluchowałam, bo połozna kazała, a ortopeda powiedział na wizycie,że nie ma potrzeby, więc penie wszystko zależy kto z jakiej szkoły ................... teraz wizyte mam 12 listopada ........... :tak:
 
Do góry