Kochane ja z 1 dzieckiem też wiecznie myślałam, ze mam mało pokarmu, mała płakała, ja jeszcze bardziej się denerwowałam, w rezultacie dawałam butlę......i to była moja droga do końca karmienia, mała zjadała butlę, najadała się, wiec cycuś nie był jej na tyle potrzebny. Teraz zrobiłam tak jak polecają położne i długo karmiące koleżanki, karmię na raz tylko jedną piersią, mały je, dopóki sie nie najje, czasem 10 min, czasem ssie i godzinę.....pierwsze dni też myslałam, ze mam mało mleka, w 3 tyg był kryzys, karmiliśmy się co godzinę, pół, dwa dni były straszne, a potem.......rzeka mleka!!!!
Co do koloru kupki, to wyczytałam na necie i w książce, ze zielone kupki u dziecka na piersi sa wtedy, gdy zjada dużo mleka I fazy-bo ono zawiera dużo laktozy bodajże. I ja zauważyłam, że jak małego karmiłam tak "na szybko" że nie miał czasu sie nassać, to kupki właśnie były zielone. Teraz ssie zawsze do "upadłego" i kupki prawdziwe złoto!!
Co do koloru kupki, to wyczytałam na necie i w książce, ze zielone kupki u dziecka na piersi sa wtedy, gdy zjada dużo mleka I fazy-bo ono zawiera dużo laktozy bodajże. I ja zauważyłam, że jak małego karmiłam tak "na szybko" że nie miał czasu sie nassać, to kupki właśnie były zielone. Teraz ssie zawsze do "upadłego" i kupki prawdziwe złoto!!