reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrzesień 2009

Witam! Ależ mnie tu dawno nie było. Oluś ma katarek i jestem w strasznym stresie z tego powodu. Mam nadzieję że nie przekształci się w nic gorszego np zapalenie uszu, albo oskrzeli. W sobotę mamy chrzciny a tu choróbka :wściekła/y:
Byłam na wizycie u pediatry i na dodatek przepisała mi skierowanie na kontrolę bioderek jako pilną bo cos jej tam nie pasuje. Poza tym mam go obserwować bo się jej wydawało że wypina się ciągle w lewą stronę. W razie czego mam skierowanie do neurologa. Na dodatek ropieje mu oczko. Na razie zakraplam solą fizjologiczną. Jak nie przejdzie do 2 dni to podać krople do oczu, a jak i to nic nie da to okulista się kłania :wściekła/y:. Na siusiaczku się mu zebrały jakieś bakterie i smarujemy maścią chlorchinaldin.:wściekła/y: No a tak poza tym to Olek pomimo tych wszystkich przypadłości jest wyjątkowo grzeczny. Mam nadzieję że wszystkie problemy zdrowotne wkrótce się skończą. Trzymajcie kciuki!
 
reklama
Ewusek mój Kubus też upodobał sobie jedna stronę , pytałam pediatry i podobno do 8 tygodnia nie ma się co przejmować takimi sprawami , bo może to byc spowodowane takim ułożeniem w brzuszku mamy. A co do katarku to też się martwię , bo z kolei ja złapałam jakąś infekcję i boję się ,żeby mały się nie zaraził a wniedzielę jego wielka impreza...
 
ile śpią wasze dzieciaczki?
Mnie Kasiunia zabiła tym że jejmała przespala praie cała nocke - moje wciaz się budzi z 3 - 4 razy. w dzień nie spi prawie wcale :((...po 15 minut co 1-2 godziny - juz szału dostaje:)
u mnie to samo w nocy aniołek a w dzień nie potrafię sie ubrać , umyć nie mówiąc o sprzątaniu, mały spi dwa razy dziennie po parę minut , czasem są to dosłownie 3 minuty a przy tym okropnie krzyczy , bo jest śpiący, koszmar. Na dodatek pogoda nie sprzyja spacerom i tak sie męczymy
 
u nas nocki piekne, czasem często sie budzi, ale karmimy się na "półśpąco" wiec jestem wyspana, jedynie od kilku dni straszna jest pora od 9-10 do 11.30, nie mogę nic zrobić, marudzi, płacze, niby chce pierś, ale jak daję to drze się.....aż zaśnie, ok 11 zasypia i ładnie śpi nawet 3-4 godzinki.
Ogólnie też sie śmieję że mam półanioła półczłowieka. do tego córcia nam wydoroślała, dużo mi pomaga i jest super grzeczna poza małymi wyjątkami. Dajemy radę, a bałam sie ze będzie gorzej.
 
heheh - henrietta - masz w domu okap kuchenny? - ja wlaczam - 3 minuty i maly kima- razem sie wietrzymymy pod nim -ale spi pozniej troszke....

czy ktos wie co u Romci???????ja czesto o niej mysle, bo wciaz mezowi powatrzam, ze jakbym miala blizniaki to bez niani by sie nie obeszlo...i tak mi Romcia po glowie chodzi...dobrze chociaz ze ma kochanego meza...oby jej pomagal!
 
Witam dziewczynki ;-)

Ja dzis juz bardziej wyspana, w nocy srednio cycek co 3 godz :happy:
Teraz ogarnelam chatke, wskoczylam na BB a mala dalej spi,wiec juz lepiej hehe
 
TolaLee ja do okapu mam za daleko ale u mnie sie sprawdza suszarka do włosów.
Uzywam jej w sumie tylko po południu jak mój M wraca z pracy i chcemy zjeść spokojnie obiad. Suszarka buczy, Mała zasypia i rodzice nie nabawia sie wrzodów żołądka ;);-);-);-);-)
 
heheh - henrietta - masz w domu okap kuchenny? - ja wlaczam - 3 minuty i maly kima- razem sie wietrzymymy pod nim -ale spi pozniej troszke....

czy ktos wie co u Romci???????ja czesto o niej mysle, bo wciaz mezowi powatrzam, ze jakbym miala blizniaki to bez niani by sie nie obeszlo...i tak mi Romcia po glowie chodzi...dobrze chociaz ze ma kochanego meza...oby jej pomagal!


okap mam ale używam odkurzacza:rofl2:- polecam - 2 w 1 posprzątane i dziecko śpi parę minut:-D

nie wydaje wam się że pusto się tu zrobiło- jednak maluchy dają nam w kość
 
witam mamusie:-) ja też mam dylemat związany z tymi spacerkami. Maja ma juz dwa i pół tygodnia i narazie poza werandowaniem i poł godzinnych odstojów w wózku na balkonie nic więcej nie działaliśmy. Powiedzcie doświadczone mamusie czy przy tych prognozach pogodowych na kolejne dni ryzykowac pierwsze spacerki?? I jak ubrac szkrabika na taki spacerek??
Mój maluszek też ma już dwa i pół tygodnia i od 5 dni wychodzimy z nim codziennie na spacerki, po conajmniej 2 godziny, więc śmiało można. A co lepsze, że to mi zwykła pielęgniarka doradziła. A na potwierdzenie, to powiem jeszcze, że z córką tak samo szybko wychodziliśmy na spcerki (urodziła się w styczniu), i nie zaszkodziło. Obecnie żadko nam choruje i zdrowo się chowa (oby tak dalej):tak:.
Pozdrawiam serdecznie!!!!
 
reklama
Ja z Natalka wyszlam na dwor w 6 dobie... byl wrzesien ale pogoda piekna ! :happy:

A teraz nie wiem... jutro mija nam tydzien... jesli bedzie ladnie to chyba juz pojdziemy na chwilke :tak:
 
Do góry