reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Witajcie , przepraszam ,ze wtracę się o wątku o żółtaczce fizjologicznej . Mój synek miał żółtaczkę i tez nam radzono odstawić go od piersi ale nie skorzystałam. Żółtaczka i tak zeszła. Co do spacerów to normalnie wychodzilismy na spacery a żółtaczka schodziła u nas prawie miesiąc ale to zależy od poziomu bilirubiny...my przy wypisie mieliśmy 13,8 a to bardzo dużo.

mam dla was fajną ofertę, zajrzyjcie prosze na ostatni post. OKAZJA :-)

https://www.babyboom.pl/forum/sprze...iuszki-z-damiankowej-szafy-29508/#post4309230

Pozdrawiam
 
reklama
Witam kochane, w końcu mam chwile żeby do Was zajrzeć:tak: Roksanka dziś w nocy obudziła się tylko raz na cyca i zmianę pampersa a wstała o 9 i o 10 poszła znów spać, ale to chyb przez ta paskudna pogodę, wszystko w domu zrobione wiec mam chwile dl siebie:-) Chcialam sie pochwalic, ze w sobote bylam z kolezankami w pub-ie, zostawilam mala z tata i babcia, odciagnelm mleko i dali rade bez cyca:tak:
Mowie Wam ale super, oderwac sie choc na kilka godzin od codziennosci, wytanczylam sie za ostatnie czasy:-D
W pn. bylysmy na badaniu bioderek-wszystko ok z Roksanki bioderkami, a za tydzien na szczepienie, mam nadzieje ze mala nie bedzie bardzo histeryzowac.
A ja czuje sie coraz lepiej juz blizna prawie nie boli:happy: mieszcze sie prawie we wszystkie ubrania, ktore nosilam przed ciaza, tylko najgorszy jest rozmiar moich piersi, sa wieeelkie mam teraz miseczke E, mam nadzieje, ze wroce do mojego C:angry:
Pozdrawiam was cieplutko...
 
Witajcie , przepraszam ,ze wtracę się o wątku o żółtaczce fizjologicznej . Mój synek miał żółtaczkę i tez nam radzono odstawić go od piersi ale nie skorzystałam. Żółtaczka i tak zeszła. Co do spacerów to normalnie wychodzilismy na spacery a żółtaczka schodziła u nas prawie miesiąc ale to zależy od poziomu bilirubiny...my przy wypisie mieliśmy 13,8 a to bardzo dużo
Dzięki wielkie za odp.
Mi właśnie położna doradziła odstawić od cycka na dzień lub dwa, ale w szpitalu dostawał mieszankę - ulewał strasznie i problem z kupkami był więc zastanawiałam się co będzie lepsze. Nas wypisali z bilirubiną na poziomie 13,0 ale podejrzewam że w kolejnej dobie był jeszcze wyższy. Teraz zażółcenie już się nie nasila a Mały jest pogodny, je ładnie i dużo śpi więc nie będę nic robić, poczekam aż samo zejdzie. Stresuję się tą żółtaczką bo mamy duże ryzyko konfliktu serologicznego i obawiam że to właśnie pierwsze jego objawy :-(
 
ile śpią wasze dzieciaczki?
Mnie Kasiunia zabiła tym że jejmała przespala praie cała nocke - moje wciaz się budzi z 3 - 4 razy. w dzień nie spi prawie wcale :((...po 15 minut co 1-2 godziny - juz szału dostaje:)
 
U nas wieczorne karmienia wygladają mniej wiecej tak: 18-19 kąpiel i karmienie, ok 20-21 mały spi juz tak fest, bo wcześniej ciut domaga sie jeszcze cyca do zaśniecia, ale tylko aby posmokać, śpi do ok 23-24, karmienie i spanie do ok 2.20, potem ok 4-5 i potem ok 8, zdaża sie jedna, ze budzi się np ok 24, potem 3, potem nad ranem, wiec ja sie naprawdę wysypiam, karmimy sie na leząco, mały jest bardziej spokojny niż jak odkładam go do łóżeczka, wiec coś za coś:)
 
Laila czasami po kąpieli (kapiemy co 2 dzień)i jak dobrze poje potrafi spać 5 godz. ale norma to 4 ,potem co 3-2 się budzi nad ranem.W dzień różnie-najbarzdiej rozbudzona jest pomiędzy 11 a 13 -akurat jak obiad robić muszę;-)
 
u mnie dokładnie wyglada jak u szyszunki, wiec tez nie jest najgorzej. Teraz jesteśmy na etapie odstawiania małej do łózeczka, mamy juz jedną noc za sobą i pozytywnie, tylko jak mąż odkładał do łóżeczka od razu zasypiała a jak ja, to w ryk i znowu trzeba było ja utulic. Zauwazyłam też ze nasza mała lubi bardzo głośna muzykę od razu uspokaja się z najgorszego płaczu, nie wiem jak długo sąsiedzi zniosa ta moja głośna muzykę ale wolę to niz moje płaczące dziecko. Też zauwazyłam, ze woda do kapieli musi byc znacznie cieplejsza niz 36 st, bo inaczej jest afera. a co najlepsze moge przy małej smiało odkurzac, w ogóle jej to nie rusza, a słuch ma bardzo dobry (w szpitalu sprawdzali), żeby nie było. Całe to macierzyństwo to metoda prób i błedów. Jedne dzieci lubia jedno inne zupełnie co innego.
 
U nas Cinek w nocy budzi sie raz:-):-):-):-):-)
ale za to w dzień ciężko go uśpić..głównie z powodu jego boącego brzuszka...także czekamy nadal na koniec kolek:zawstydzona/y:
 
Dzięki wielkie za odp.
Mi właśnie położna doradziła odstawić od cycka na dzień lub dwa, ale w szpitalu dostawał mieszankę - ulewał strasznie i problem z kupkami był więc zastanawiałam się co będzie lepsze. Nas wypisali z bilirubiną na poziomie 13,0 ale podejrzewam że w kolejnej dobie był jeszcze wyższy. Teraz zażółcenie już się nie nasila a Mały jest pogodny, je ładnie i dużo śpi więc nie będę nic robić, poczekam aż samo zejdzie. Stresuję się tą żółtaczką bo mamy duże ryzyko konfliktu serologicznego i obawiam że to właśnie pierwsze jego objawy :-(

mój mały przy wypisie miał bilirubine na poziomie 12 i dzis po 3 tyg połozna stwierdziła,że powinien być bledszy i kazała zrobic ponowne badanie i bedziemy działać jak zobaczymy wynik, jak bedzie do 10 to będzie ok, ale ona twierdzi, że raczej powyżej i będziemy cos z tym robić :tak: ja karmie piersia i nie kazała mi odstawiać, jedynie kazała mi dopajać woda z glukoza i stawiac małego jak najczęściej do światła i słoneczka, więc teraz śpi w gondoli przy drzwiach balkonowych :tak: słoneczka brak ale jest "naświetlany" dniem

a co do spania na boczku, to ja też tak układałam małego, ale połozna powiedziała, że powinien spać na pleckach, bo ortopeda na badaniu od razu rozpozna,że dziecko spało na boku a to nie zdrowo na biodra, więc mały zasypia na boku, aj a go przekręcam na plecki i główke ma zawsze na jeden z boczków
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry