reklama
*Misia*
mamcia
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2008
- Postów
- 132
cześć dziewczyny, nie pisałam tu dużo ale czytam was regularnie. Mam problem, otóż dziś byliśmy z Emilką na usg stawów biodrowych i pomimo że wszystko wyszło ok lekarka zaleciła szerokie pieluchowanie
. zdziwiłam się bardzo bo młoda babka była, a czytałam że to już przeżytek jest. I nawet Zawitkowski wypowiadał się że jeśli wszystko jest ok to tego się już nie praktykuje. Napiszcie jak to jest u was, pielu****ecie czy nie?? Leży teraz koło mnie biedactwo z pupą uniesioną do góry a mnie się jej żal robi:-(. Czytałam że to ustawia miednicę w złym ułożeniu i potem dziecko może zacząć chodzić na paluszkach. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam wszystkie mamusie ;-).
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Misia ja tez nie pielu****ę małego, jesli usg wychodzi dobrze, to nalezy tylko przestrzegac zasad typu prawidłowe pozycje do noszenia, układanie na brzuszku i nie pozwalanie dziecku spać na boczku a na plecach (bo wtedy jak spi na boczku, to "śpi na bioderkach"), pieluchowanie szerokie własnie podobno jest przezytkiem, a kiedyś było jako "profilaktyka". Ja zrezygnowałam od razu.
A co do nas, to my już ochrzczeni, maluszek trochę się wiercił, ssał paluszka, ale lulanie go ukoiło i ładnie było całą Mszę. Nawet przy polewaniu nie zapłakał. Za to już po Mszy wył na całego
wiedział kiedy można![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Potem imprezka w lokalu, wieczorem jeszcze w domku do 1 w nocy siedziałam
oglądanie prezentów, emocje itp.... wiec teraz ledwo żyję
ale juz tak fajnie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A co do nas, to my już ochrzczeni, maluszek trochę się wiercił, ssał paluszka, ale lulanie go ukoiło i ładnie było całą Mszę. Nawet przy polewaniu nie zapłakał. Za to już po Mszy wył na całego
Potem imprezka w lokalu, wieczorem jeszcze w domku do 1 w nocy siedziałam
kaluska
Fanka BB :)
ja bym nie pieluchowała!!!!! jak jest wszystko ok to po co dziecko męczyć??
Mój mały nie sypia w nocy....w dzień za to dziecka nie ma![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Mój mały nie sypia w nocy....w dzień za to dziecka nie ma
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
WRZEŚNIÓWKA
Aktywna w BB
I ja tak słyszałam,że tylko na boczku i ja bardzo tego pilnuje.
henrietta5
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny mam do Was takie pytanie czy Wasze Maluszki mają tz sapke?Moja córcia ma czasem coś w nosku tak jakby katar ale to nie katar bo jak zaśnie to śpi ładnie parę godzin i je też bez problemów ale jak się budzi to ma zatkany nosek.To bardzo uciążliwe kupiłam sól morską i FRIDĘ do ściągania i parę razy jej ten nosek przemywamy.
my na maszego Kubusia mówimy nawet " piesek" bo tak sapie i dyszy, ale on tak robi jak jest głodny i do tego jest jeszcze " e.. e.."
Gatta z tego co wiem to ok 200 gram jest w normie, u nas było to 1100 gram w ciągu miesiąca
reklama
Makta
Mama Julki Łobuziulki :)
Czytałam, że takie leżenie na boczku jest jak najbardziej ok.
Szczególnie w nocy gdy dziecku nie zawsze się chce odbic po nocnym karmieniu.
W kazdym razie Julka tak tez sie układa a ja nie chce jej na siłę klaśc na pleckach i przekrzywiac głowki bo marudzi. Tylko pilnuje aby lezała raz na jednym raz na drugim żeby główka sie nie odkształciła.
Szczególnie w nocy gdy dziecku nie zawsze się chce odbic po nocnym karmieniu.
W kazdym razie Julka tak tez sie układa a ja nie chce jej na siłę klaśc na pleckach i przekrzywiac głowki bo marudzi. Tylko pilnuje aby lezała raz na jednym raz na drugim żeby główka sie nie odkształciła.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 935
Podziel się: