reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2009

Olgha na jakims watku spytalam co sie stalo, ale juz sobie poczytalam. trzymaj sie dzielnie. ja tzrymam kciuki za Twoje skurcze i rozwarcie (i moje tez;) ). buziaki
 
reklama
Czesc Kobietki
Taki slaby teraz ruch na wrzesniu wszystkie zajete juz albo bobaskami abo ostatnimi oczekiwaniami jejku kiedy to zlecialo ? Nie moge wyjsc przed blok albo do spozywczaka bo wszedzie slysze to ty jeszcze chodzisz ? jakby ostatnie dni ciazy dyskfalifikowaly mnie do zycia :eek:, masakra ale daje rade. Skurcze sie pojawia kilka razy leciutkie dziennie i tyle cos mi sie wydaje ze przenosze jak z jagodka, ;-)
Apetyt mam przeogromny ale na szczescie nie mam juz tego parodniowego bolu zeber bo chyba bym zwariowala, ciagle obserwuje czy czop nie nie strzepi chociazby ale nie.. wiec nie pozostaje nic innego jak tylko cierpliwie czekac

Olgha powodzenia w szpitalu zeby Cie oczekiwanie i sam porod nie wymeczyly bedzie dobrze a sliczna Maria wszystko zrekompensuje
Princi prosze do kolejki ja tu przed szanowna pania jestem :-D
 
Dziewczynki ja już jestem rozpaowana, w czwartek CC a w poniedziałek wypisane byłyśmy do domku. Strasznie się cieszę, że mam już Agatę przy sobie, ale nie jest mi łatwo ... brodawki pokancerowane, ja nie umiem ich włożyć odpowiednio do buźki Agaty, a ona nie umie ich ssać, więc skończy się pewnie na laktatorze. Ale cóż...jak to mówi moja babcia : ból rodzi miłość. A więc pozwalam jej gryźć brodawki, płaczę i mówię jak ją kocham. Bo prawda jest taka, że nie pamiętam jak wyglądało moje życie bez niej...
Powiem wam jeszcze, że zauważyłam że każdy facet chce mieć syna... ale tak na prawdę to tylko na punkcie córeczki może zwariować... dowodem na to jest mój mąż ;)
 
niech malutka lapie caly sutek, niech otwiera szeroko buzie, a jak za plytko zlapie to jej w kacik ust wloz delikatnie maly palec i rozchyl usteczka,zeby zlapala raz jeszcze.
my mamy juz synka i w tym aspekcie sie nie zgodze z Toba Ciania akurat, bo moj maz oszalal na Jego punkcie. w doslownym tego slowa znaczniu;) w szoku bylam, ze facet moze az tak dziecko kochac.cale zycie marzyl o Synku. ja z tego powodu tez bardzo chcialam pierwszego chlopca. teraz podobno bedzie dziewczynka z czego rowniez sie bardzo cieszymy;) jestem przekonana, ze bedzie ja kochal rownie mocno. nie mocniej. tak samo. nie skrzywdzi zadnego z dziecciaczkow. plec nie jest wazna. przeciez to nasze dzieci
powodzenia z karmieniem
 
Ostatnia edycja:
mi sie wydaje ze to nie ma znaczenia czy synek czy corka i nasi panowie ciesza sie po prostu z dziecka tak samo jak my :) Moj tez na poczatku mowil synek a potem ze naprawde mu obojetne bo kochac bedzie rownie mocno no i mamy coreczke a tatus zapatrzony jak w obrazek i mowi ze to jego mala ksiezniczka:)
 
moj mąż również oszalał na punkcie dzieci. Mamy dwie córeczki i jest z tego faktu dumny jak paw. Muszę jednak przyznać, że córeczki są typowo tatusiowe. Bynajmniej u mnie.
Dziewczyny jak się czujecie? Ja ostatnio popadam w jakąś depresję. Udało mi się już kilka razy płakać. Nadal nie potrafię pogodzić obowiązków między moimi córeczkami. Do tego wszystkiego odkąd wróciłam ze szpitala Ola ciągle chora. Teraz czymś się przytruła. Ma biegunkę i wymiotuje. Jestem padnięta i wyczerpana.
 
reklama
chiciałam napisac dzień dobry ale wcale nie jest dobry:-(
Wszytsko mnie boli, wczoraj wieczorkiem miałam skurcze inne niż do tej pory i myślałam że może to już, ale po godzinie minęły :wściekła/y:
Dziś gin i KTG, się zobaczy.

Ciania- wielkie hurra i gratulacje :-D
princi- ja wg usg powinnam urodzić 14/09 i nic:eek:

mnie już też wszytscy zaczepiają, dzwonią czy już- pora nagrać info na poczcie głosowej NIE NIE URODZIŁAM, BĘDĘ JAK SŁOŃ 24 MIESIĄCE WRRRR :wściekła/y:
 
Do góry