reklama
W zakupach dla dzidziusia i mamy...
misiunia2003
Początkująca w BB
witam wszystkie wrześniowe mamusie... długo mnie na forum nie było, ale niestety pochłonęło mnie zaliczanie roku akademickiego, odbywanie praktyk, a zaraz po tym wszystkim przytrafił mi się krótki pobyt w szpitalu:-( obecnie już jest oki i z niecierpliwością czekam na narodziny malucha( maksymalnie został jeszcze tydzień )... :-)pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie i życze dużo zdrowia i wytrwałości biorąc pod uwagę aurę za oknem 
Oj, Indygo, oszukałam Cię strasznie, ten wątek jest w "Wszystko o porodzie", nie w zakupach..... Sorki
drodka
Fanka BB :)
Witam się i ja w ten wrześniowy ranek
od 2 dni jakoś mi tak niedobrze, cokolwiek bym nie jadła, odczuwam straszne pieczenie w przełyku, żołądku i w brzuchu, jakby mnie paliło żywym ogniem.Zawsze coś.
Poza tym OK i dzisiaj wyruszam na krótki spacer, bo muszę zanieść zwolnienie.
Nemessis-ja czytałam Twój opis porodu, to mi się przypomniałao gdy ja rodziłam. W sumie 2 godz. z wpisem, zabiegami higienicznymi (ówczesnymi). Trochę pochodziłam bo rozwarcie miałam na 4 cm tylko, więc miałam niby duuużo czasu. Ból nie był zbyt silny, a poza tym nie wiedziałam czego oczekiwać. Myślałam, że mi się chce do toalety, a rozwarcie miałam niewielkie jak mnie wcześniej badali, więc poszłam, cisnę i nic. Wracam na łóżko, a położna woła, że ja rodzę. Kurcze, mogło się nieźle skończyć, a raczej źle.Teraz w moim planie porodu ujęłam i monotorowanie dziecka i częste sprawdzanie rozwarcia.
Spytałam położną kiedy mam jechać do szpitala, bo to kolejna ciąża,a Ona na to, że jeśli odstęp między ciążami jest duży, ponad 10 lat, to mogę liczyć się z tym, że będzie traktowany jako pierwszy, czyli jak bóle bedą co 10 min. to mogę się zbierać. Niby organizm w krótkim odstępie między porodami jest bardziej przystosowany do szybszego rodzenia. Ciekawe...
W każdym razie zostały mi 4 tyg. i wcale mi tam niespieszno,
miłego dnia
od 2 dni jakoś mi tak niedobrze, cokolwiek bym nie jadła, odczuwam straszne pieczenie w przełyku, żołądku i w brzuchu, jakby mnie paliło żywym ogniem.Zawsze coś.
Poza tym OK i dzisiaj wyruszam na krótki spacer, bo muszę zanieść zwolnienie.
Nemessis-ja czytałam Twój opis porodu, to mi się przypomniałao gdy ja rodziłam. W sumie 2 godz. z wpisem, zabiegami higienicznymi (ówczesnymi). Trochę pochodziłam bo rozwarcie miałam na 4 cm tylko, więc miałam niby duuużo czasu. Ból nie był zbyt silny, a poza tym nie wiedziałam czego oczekiwać. Myślałam, że mi się chce do toalety, a rozwarcie miałam niewielkie jak mnie wcześniej badali, więc poszłam, cisnę i nic. Wracam na łóżko, a położna woła, że ja rodzę. Kurcze, mogło się nieźle skończyć, a raczej źle.Teraz w moim planie porodu ujęłam i monotorowanie dziecka i częste sprawdzanie rozwarcia.
Spytałam położną kiedy mam jechać do szpitala, bo to kolejna ciąża,a Ona na to, że jeśli odstęp między ciążami jest duży, ponad 10 lat, to mogę liczyć się z tym, że będzie traktowany jako pierwszy, czyli jak bóle bedą co 10 min. to mogę się zbierać. Niby organizm w krótkim odstępie między porodami jest bardziej przystosowany do szybszego rodzenia. Ciekawe...
W każdym razie zostały mi 4 tyg. i wcale mi tam niespieszno,
miłego dnia
Dziewczyny !!! Strasznie sie boje :-( okulista mi dal zaswiadczenie do cesarki 
ja nigdy nawet nie bralam pod uwage ze tak moglabym rodzic nic nie czytalam o tym nic nie wiem ciagle myslalam ze lepiej rodzic naturalnie a nie sie tak meczyc pozniej ze szwami do tego jak wspomne Kroptusie :-( nie moge sie do gina dodzwonic ale on ma od poniedzialku dyzur w przychodni przez 2 tyg. wiec pewnie bedzie mnie cial jeszcze w tym tygodniu 
boje sie jakies te cesarki takie straszne dla mnie ...
Powiedzcie mi czy po cesarce jest ryzyko ze nie bede miec pokarmu?? wogole powiedzcie mi cokolwiek :-
eek:
ja nigdy nawet nie bralam pod uwage ze tak moglabym rodzic nic nie czytalam o tym nic nie wiem ciagle myslalam ze lepiej rodzic naturalnie a nie sie tak meczyc pozniej ze szwami do tego jak wspomne Kroptusie :-( nie moge sie do gina dodzwonic ale on ma od poniedzialku dyzur w przychodni przez 2 tyg. wiec pewnie bedzie mnie cial jeszcze w tym tygodniu boje sie jakies te cesarki takie straszne dla mnie ...Powiedzcie mi czy po cesarce jest ryzyko ze nie bede miec pokarmu?? wogole powiedzcie mi cokolwiek :-
eek:henrietta5
Fanka BB :)
Syla 24 to będziemy rodzić razem 9 wrzesnia - ja mam te same terminy- jak do 6 nic nie będzie to 9 zgłosic się do szpitala , a na suwaczku... widzicie to?
reklama
A dlaczego masz zaświadczenie że musisz mieć cesarkę, ze względu na siatkówkę?? u jakiego byłaś okulisty?
Co do cesarki, to wiem, że na Jaczewskiego całkowicie usypiają (narkoza), ale dlaczego to nie wiem. tak słyszałam.
Co do cesarki, to wiem, że na Jaczewskiego całkowicie usypiają (narkoza), ale dlaczego to nie wiem. tak słyszałam.
