reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

A mi to się marzy urodzić 8 września.....:rolleyes2: Mamy wtedy 2. rocznicę ślubu, ale byłby fajny prezent, nie? ;-) Tak więc wyłamuję się z 4 września, mam nadzieję, że mi to wybaczycie :-D
Jak się nic nie będzie działo do 7 września, to chyba wyszoruję cały dom od góry do dołu, łącznie z myciem okien i praniem dywanów. A na koniec sexik, no i będzie sie musiało coś ruszyć w końcu, no!:rofl2:
Ja pierwsza ciaze mialam na 23, 26,29 sierpien ... no daty sie ciagle zmienialy ale wg OM 23.. i tak sobie chcialam urodzic 17 bo cos tam cos tam, ale nie pyklo... wiec nosilam do 4 wrzesnia... i powiedzialam,ze wczesniej nie urodze...!!! i tak lezalam w szpitalu wywolywali od srody do niedzieli a w niedziele 3 wrzesnia lekarz mowi,ze chyba faktycznie tego 4 urodze... Sluchajcie.. 3 wrzesnia godz 22,45... zbraklo poltorej godz..:rofl2:
 
reklama
Jogobelka- ale mi "apetytu" narobiłaś na to sprzątanko łazienki. Może i ja się wzięłabym za przewrócenie do góry nogami domku- i...ruszę Maleństwo troszkę;-)..

A co do łóżeczka to ja już ubrałam- a co!:-D Nie mogłam się oprzeć...
 
hej dziewczynki!

Mnie do drugiej w nocy bardzo bolało podbrzusze:confused: nie mogłam spać i byłam pewna ,że to już ( chociaż postanowiłam urodzić po 10tym września;-))
Nagle o drugiej przeszło i KONIEC:confused: dziwne

Ja nie ubrałam jeszcze łóżeczka- stoi , patrzy na mnie i kusi:-)

Tez planuje schudnąć po porodzie - myślę, że jakieś 15kg by się przydało:sorry2:
 
Ja też sie witam wtorkowo.Noc w miarę przespana,oprócz wycieczek do wc i strasznego bólu bioder...kolejne cholerstwo się przyplątało:wściekła/y:.Dziś wizyta u gina,może coś ciekawego sie dowiem:-).Odezwe się wieczorem.Miłego popołudnia życzę.

Co z Alex chyba dawno jej tu nie było ???
 
Obiadek przygotowany, posprzątane, czyli nic-tylko odpoczywać.Nie mam siły na nic, a chciałam iść do biblioteki książki wymienić. Muszę czekać na M i wysłać go, ciekawe co mi przyniesie.
Łóżeczko M złoży jak bedziemy w szpitalu, chce się wykazać.... pewnie bedą drinkować z kolegą i składać...oby równo.Za dużo czasu nie bedą mieli, bo tu wypuszczają po 2 dniach.
Koleżanka rodziła z piątku na sobote, a w niedziele szła do domku. Dla mnie to ciut za szybko...a jak nie karmisz piersią to idziesz na drugi dzień.Zobaczymy jak to bedzie.
 
reklama
qrde tak piszecie o tych nie przespanych nocach a ja śpię po 10 godzin jak zabita nic nie czuję i wstaję z 2-3 razy na siusiu ..... od kąd pamiętam mnie ciężko było obudzić i zwlec z łóżka ... nawet nie słyszałam jak straż pożarna kiedyś u nas po mieszkaniu chodziła i się tłukli :rofl2: no i zaczynam się obawiać czy napewno będę słyszała Franusia jak się obudzi w nocy głodny ... no ale od czego ma się w końcu męża ;-)
 
Do góry