reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

reklama
Hey
A ja dziś słabo spałam. M w pracy póżniej burza mnie obudziła i ledwie co siedze w pracy. A juytro musze za kółko i pojezdzić autem \nie wiem jak dam radę jeszcez tydzień i idę na urlop.
Kurcze kuje mnie w dole brzuszka nieraz i mam mdłości, mam nadzieję, że to nie już. Ja dopiero po 4.09 jestem umóiona z anastazjologem w sprawie ZZO i ja jestem na to znieczulenie wręcz zdecydowana o ile moje wymiarki będe dobre i będe mogła rodzic samodzielnie.
Olgha 3mamy kciuki za Ciebie i Twojego bobaska.
 
Trzymamy sie trzymamy...ja mam nadzieję wytrzymac do tego 37 tygodnia bede całkowicie spokojna..
A swoja droga wracając ze szpitala zakupiłam wafelki czekoladowe, czekoladę, ciasteczka w czekoladzie i takie maslane...nie mogłam sie zdecydowac he he he
 
Makta-z takim cisnieniem to juz lepiej tylko lez i odpoczywaj, i wybij sobie z glowy juz jakiekolwiek chodzenie po sklepach czy szalencze zakupy w Edi, :no::angry:

Moja mama miala zatrucie ciazowe jak byla z moim bratem w ciazy-brat urodzil sie w 7 miesiacu :baffled: naturalnie i jest zdrowym, pyskatym 12 nastolatkiem:-D:-D
 
też bym zjadła coś słodkiego:-( a nic nie mam i na nektarynki mam ochote:tak:

dopiero co się spakowałam, ale jeszcze poszukam na forum bo gdzieś fajne listy widziałam... to zobacze czy o niczym nie zapomniałam:sorry2:
jutro pościele łóżeczko dla małego to wrzuce foteczki a w sobote pewnie przeniesiemy łóżeczko do sypialni bo lepiej jest miec maluszka przy sobie... troche bedzie ciasno bo mamy mały pokój, ale za to duże łóżko to bedzie nam wygodnie:-)
a w niedziele wraca moja mama ze świeżą dostawą ubranek:-) zobaczymy jak babcia szalała na zakupach z dziadziusiem hehe:rofl2:
 
ja słodycze niestety cały czas wchłaniam:zawstydzona/y:
a mam tez tak śmiesznie ,że gdy ktokolwiek cokolwiek mówi o jedzeniu to zaraz mam na to ochotę ,albo jak poczuje zapach jakiegoś jedzenia to zaraz muszę to zjeść:happy:

teraz oczywiście marze o budyniu:tak::-) mam na szczęście w domu:tak:
 
reklama
budyń budyń ja mam taki patent że robię dwa budynie w różnych smakach najlepiej czekoladowy i śmietankowy (bądź waniliowy). wlewam do miseczki do połowy jeden smak i do środka wbijam bądź wrzucam czekoladę najlepiej gorzką i zalewam to drugim smakiem budyniu.. jak tak sobie smakoszę pierwszą część deseru i dochodzę do tej rozpuszczonej czekolady, która jest w środku to mnie aż skręca z dobroci:tak:
 
Do góry