reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrzesień 2009

Dziewczyn,

chciałabym się zapyatć czy są wśród Was takie, które niedawno zaczęły pracę a teraz są w ciąży. Ja jestem takim przypadkiem. Od 20 października do 20 stycznia pracowałam na 3 m-czny okres próbny. 21.01 podpisłałam umowę na czas nieokreślony. I niby wszystko super ale słyszałam, że przy tak krótkim stażu pracu ZUS potrafi się przyczepić i podważać realność zatrudnienia. Podobno potrafia tez odmówić macierzyńskiego, bo niby wg. nich kobieta wyłudza zasiłek. Słyszałyście o takich przypadkach?
 
reklama
spokojne, ja w pierwszej ciązy nie miałam wogóle mdłości, nawet najmniejszych :tak::-D:tak: to naprawdę nie jest miłe uczucie, więc spokojnie nie zamartwiaj sie na zapas .............. :tak:

Ja sie nie zamartwiam ich brakiem, bo sa niby jakies symptomy ale to nie to...zamartwiam sie apetytem :) Brzuch juz mam jak w 5 mc no sorry a waga niby w miejscu choc do chudych nie naleze ale waga wyjsciowa jak przed ciaza 65 :) tylko ten brzuchol
 
Dziewczyn,

chciałabym się zapyatć czy są wśród Was takie, które niedawno zaczęły pracę a teraz są w ciąży. Ja jestem takim przypadkiem. Od 20 października do 20 stycznia pracowałam na 3 m-czny okres próbny. 21.01 podpisłałam umowę na czas nieokreślony. I niby wszystko super ale słyszałam, że przy tak krótkim stażu pracu ZUS potrafi się przyczepić i podważać realność zatrudnienia. Podobno potrafia tez odmówić macierzyńskiego, bo niby wg. nich kobieta wyłudza zasiłek. Słyszałyście o takich przypadkach?

Ciesz sie ze masz na czas nieokreslony :( u mnie w marcu minie 2 lata i nadal nie dostalam, prawdopodobnie dostalabym w maju ale z uwagi na ciaze nikt mi nie przedluzy teraz wiec 2 lata pracy poszly sie .... noooo
 
rudka mi sie wydaje ze Zus raczej podważa jak pracodawca zatrudnia ciężarną... a nie w przypadku, gdy pracujesz u niego choćby te 3 m-ce a potem zachodzisz w ciaze... wg mnie to nie jest istotne, bo znam pare przypadków identycznych, do których zus nic nie miał, ale oczywiscie moge sie mylic

kroptusia
ciesz sie ze nie masz mdłosci! ja w pierwszej ciazy zaczełąm nagle wymiotowac w 9-12 t.c. ; teraz praktycznie mdli mnie od początku ale nie aż tak, by wymiotowac...
w ogóle jakos ostatnio skrzydełka mi opadły.... jakos nie wierze ze sie mi uda, ze to jakos sie pozytywnie skończy.... moze jak odpoczne u rodziców, to nabierze to wszystko bardziej rózowych kolorów...

filantropek - witaj!
 
Witajcie Dziewczyny :-)
Ja ostatnio cos nie uczestniczyłam czynnie w forum, ale z czytaniem jestem na bieżąco :-)
W czwartek i piątek miałam wolne, poleniuchowałam sobie w domu i dziś strasznie nie chciało mi sie zwlekać z łózka do pracy :-(

Dziś mam pierwsze USG. Mówie Wam, już sie nie mogę doczekać... i mam nadzieje usłyszę ze wszystko jest w porządku.
Co do mdłości to dziś jakos strasznie mi niedobrze, ale co zrobic, bleee... pocieszam sie ze nie wymiotuje...

Reniferku, głowa do góry!!! Tyle kciuków nie może pójść na marne. Tyle już przeszliście z maleństwem ze reszte też przezywcięzycie :-) Miłego odpoczywanka u rodziców.

Oczywiście witam nowe wrześnioweczki i gratuluje fasolki :-)
 
Ostatnia edycja:
rudka mi sie wydaje ze Zus raczej podważa jak pracodawca zatrudnia ciężarną... a nie w przypadku, gdy pracujesz u niego choćby te 3 m-ce a potem zachodzisz w ciaze... wg mnie to nie jest istotne, bo znam pare przypadków identycznych, do których zus nic nie miał, ale oczywiscie moge sie mylic

kroptusia
ciesz sie ze nie masz mdłosci! ja w pierwszej ciazy zaczełąm nagle wymiotowac w 9-12 t.c. ; teraz praktycznie mdli mnie od początku ale nie aż tak, by wymiotowac...
w ogóle jakos ostatnio skrzydełka mi opadły.... jakos nie wierze ze sie mi uda, ze to jakos sie pozytywnie skończy.... moze jak odpoczne u rodziców, to nabierze to wszystko bardziej rózowych kolorów...

filantropek - witaj!

Reniferku ja tez czasami mam czarne mysli (jak teraz) jakbym miala choc objawy ciazy wiedziala bym ze jest i jest ok a po tych skurczach i bolach ktore nagle ustaly boje sie najgorszego ze od 2 tyg to nosze obumarla ciaze (sorry dziewczyny) ale sam lekarz tez powiedzial ze to nic dobrego i tak nie powinno byc i czekam na 11.02 jak na zbawienie, zwariuje do tego czasu
 
Witajcie kochane, ja tylko na 5 min, bo mdłości u mnie biorą górę... BLE... i też pocieszam się tym, że nie wymiotuje tylko mdli, mdli i mdli..... :-(
Jak przeczytałam w pewnej gazetce dla przyszłych mam, że mdłości mogą utrzymywać się do 12-14 TC to mnie aż potrząsło, jeszcze tyle czasu cierpień (bo te mdłości są dla mnie naprawde udręka) i zazdroszcze tym dziewczyną co ich nie mają.... ;-)
Teraz wkroiło mi się skakanie do wszystkich, i czepianie się ich tzw FOCH... Jak oni ze mną, tzn z nami wytzymają.... :-)
 
Witam serdecznie! Tak sobie pomyślałam, że się z Wami podzielę wspaniałością funkcjonowania i zasadami przebiegu ciąży w Szwecji. Otóż trafiłam dzisiaj do położnej na wizytę (inna niż za pierwszym razem), pogadałyśmy chwilkę o samopoczuciu itd., w 9 tyg ciąży założyła mi kartę ciąży, następnie dodała, że widzimy się kolejny raz w 20 tyg. Szok! Ja w szoku, pytam więc czy wcześniej nie będę miała robionych żadnych badań? A ona na to - ale jakich badań??? Więc 12.02.09 dostałam się na listę do lekarza ginekologa, więc mam nadzieję, że czegoś konkretnego się dowiem. A pierwsze badanie USG mam w 18 tyg. ciąży. To jest niewiarygodne! Oni rzadko kiedy zakładają karty ciąży przed 12 tyg. Tak więc - za 9 tygodni może w końcu uda mi się zobaczyć moją kruszynkę!!!
 
Dziewczyny mam takie pytanie ... Wy tu widzę we wszystkim obeznane także może mi coś poradzicie :) jak wiecie jestem studentką, w czerwcu się bronię ... czy mogę gdzieś starać się o jakieś pieniążki z tytułu tego że jestem bezrobotna ?
 
reklama
Elunia1609 : O, właśnie. Czytałam coś o zasiłkach ( choć u nas w kraju to szkoda gadać:dry:). W każdym razie mam średnio ciekawą sytuacje, bo pracuje tylko mój narzeczony, no i czasem rodzice coś wspomogą jak nam zabraknie pieniążków, albo moja mama coś nam dobrego ugotuje na weekend. Nawet te marne grosze z zasiłku by się przydały.
Poza tym dawno mnie nie było, ale nauka wzywa. ;-) Wróciłam dziś z drugiej wizyty u gina. Założyłam kartę ciąży, wyniki też ładne. :tak: "Nastraszyła" mnie cesarką. :szok:
Szczerze mówiąc sto razy wolę naturalny poród, ale chorowałam na padaczkę dziecięcą i mimo że nie biorę już trzy lata leków i moje badania są dobre to (tfu tfu) ciąża może wybudzić (?)chorobę. Mam nadzieję,że nic takiego sienie stanie. :no:
 
Do góry