wrodzona niedoczynność tarczycy

[gugaa]

Stopi u mnie karmienie wypada ok 23-24 i pozniej ok 6 rano, wiec daje mu hormonka ok 5 na pusty zoladeczek. Jak robilam odwrotnie to czesto ulewal itp. a tak to jest glodny i na pol spiocha bez problemu wypija z lyzeczki hormonka.Pozniej go klade ok 6 butla czasami sie obudzi juz ok 7 a czasami spi do 9 .
Nasza endo mowila ze bardzo ladnie ze tak na czczo , ze je tabletke jak dorosly Poza tym szybciej sie ponoc wchlania.
Bylam w srode u endo i wyniki ok, ale cos wykryla w klatce ze ma taka dziorke , dzis bylismy u ortopedy i okazalo sie ze m a klatke lejkowata i ze na dzien dzisiejszy mam zrobic badania w kierunku nietlerancji d3 czy cos takiego kurczze taka bylam zakrecona - chodzi o to czy nie ma krzywicy ..musze zatem uderzyc szybko do mojego endo.
Pozdraiwam

 

[Anabuba]

gugaa syn mokej kolezanki z pracy tez ma klatke lejkowata,ale u niego to taka uroda.tzn jest pod kontrla ortopedy i ma zlecona jakies cwiczenia ale poza tym nic mu nie dlega.

Stopi-ja jestem leniwa zeby nastwiac budzik na 5 rano na hormontzn teraz jak do pracy wtsaje o 6 to daje malej tak hormon.
a co do jedzienia-chyba Iza pytala tak?2 i 3miesca zycia dziecka to skok rozwjowy i moze tak czesto i duzo jesc.moja w dzienjadla co 2godz,im blizej wieczora to czecsiej a w nocy co 3godz.czasami na wieczor musialam podac butle bo juz z cyca nie miala co.a w nocy to moja dluuuuuuugo jadla,oj dlugo.....tki zarlok do tej pory,ale co zrobic jak niczym sie nie dala oszukac

 

[gugaa]

Anabuba zapytaj kolezanki czy kladla pocieche na brzusiu bo ponoc nie mozna , a moj nie ma szans inaczej nie uspi dzieki

 

[gugaa]

Hey wszystkim
Mialam dzis ciezki przypadek.
Moj synek bierze 37,5 oraz 50mg naprzemiennie. Dzis byla ta mniejsza dawka. Zapodalam mu jak zawsze na lyzeczce i wyplukalam kilka razy . Nagle wszystko wyplul bo nie polknal wody tzn. nie wiem sama czy to byla sama woda czy z hormonem. Nie podawalam jeszcze raz bo wyniki ma tsh 0.03 a ft4 18 pani edno mowi ze ok bo kazde dziecko idzie inna osia i wazniejsze ft4. Mam nadzieje ze ta 1 nieudana dawka a moze udana nie spowoduje jakich nieprzewidywalnych zmian?Niechcialam podawac jeszcze raz bo i tak ma tsh bardzo niskie . Co o tym sadzicie? moze szybko sie to wyrowna :/
Pozdrawiam

 

[Ela__84]

Dzwonilam dzisiaj do mojego endo o wyniki,i powiedzial mi ze córka ma za dobre wyniki i kazał zmniejszyc dawke na 25 mg euthyrox, do tej pory bylo 37mg. Niewiem co mają znaczyc te "za dobre wyniki", konkretnie mi nie podał (bo przez telefon nigdy nie podaje).Dodam ze córka ma 4 miesiące, do tej pory było cały czas 37mg.Myslałam że z czasem bedzie dawka wieksza,bo przeciez dziecko rośnie (ma juz 8 kg) a tutaj dawka idzie w dół. Napiszcie jak to było u waszych pociech.Dodam jeszcze ze badania robilam 11 dni temu,a dopiero dzis mialam wyniki,czyli moja córcia przez te 11 dni miala za dużą dawkę.Cała jestem w strachu:-(.

 

[Ela__84]

Gugaa moim zdaniem przez tą jedną dawkę nic się nie stanie,nawet jeśli wypluł troszkę hormonka.

 

[gugaa]

Hey Elu
Na wstepie dziwie sie ze czekano az 11 dni hmmm ja mam wynik zawsze na 2 dzien i wtedy wizyte.
Elu wazne ze dostaje , wiadomo ze dawka jest wazna. Moj synek jak sie urodzil mial tsh 150, pozniej 7 dobie dano mu 50mg codziennie .
Ale po 2 miesiacach tsh spadlo ponizej normy i mam teraz naprzemian 37,5 i 50 mg.
Teraz nadal tsh mam niskie ale wazne jest zeby nie obnizyc ft4 . Pani dr nawet mowila ze moze na 1 dzien przerwiemy hormon zeby odblokowac tsh ale pozniej stwierdila ze lepiej nie eksperymentowac z ft4 bo ma bardzo ladne 18,9 .
Mysle ze wazne ze dawka jest zmieniona a 11 dni to chyba nie duzo biorac pod uwage ze moj syn zaczal brac wogole euthyrox w 7 dobie i nie wiem co sie moglo podziac wtedy , ale juz nie mysle bo wyladuje w wariatkowie. Elu do gory glowa mysle ze robimy co w naszej mocy dla naszych Skarbeczkow. Tez mam dylematy pytania zalamki czasem , ale moj maz mnie doprowadza do porzadku hehhe i dzieki za wspisy na forum tez podnosza na duchu. Dzis ladnie zjadl 50tke wiec jestem happy.

Buziaki

 

[Ela__84]

Gugaa ,a ile twój synek mam lat, czy miesięcy??Bo moja ma 4 miesiące,tez dostała euthyrox w 7 dobie ale zaczeliśmy od połówki euthyroxu 25. Póżniej była cała , następnie półtora, no a teraz znowu cała tabletka i do kontroli mamy za 6 tyg.
A czy ty albo twój mąż macie problemy z tarczyca?? Bo u nas żadne z nas niema ,takze niewiem skad to sie wzielo u mojej córci.

 

[gugaa]

Elu u nas zadne z nas nie mialo problemow z tarczyca - synus ma dyshormogeneze czyli wnt spowodowane zle polaczonymi moimi i meza genami . Prosto tlumaczac poprostu nasze geny sie zle polaczyly i tak doszlo do WNT.
Moj maluszek skonczyl wlasnie 5 mcy wazy 9kg jest na bebilon pepti.
U nas tez byly zmiany najpierw 50mg pozniej 37,5 i 50 i wizyty co 6 tyg, teraz 1 raz mamy dluzsza przerwe 2,5 mca . Elu zapewne wyniki sie zmieniaja i tak czeste wizyty sa normalne bo bardzo ciezko jest dobrac dobra dawke bo w tych mcach dziecko bardzo szybko sie rozwija ( rosnie przybiera na wadze) i dlatego trzeba jezdzic czesciej , slyszalam ze pozniej wizyty sa co pol roku co rok
Hmmm co jeszcze sama bylam w szoku jak sie dowiedzialam - ale teraz juz jakos sie przyzwyczailam , chociaz hormonka podaje z mezem bo czasami synus macha mi raczkami
Pozdrawiam
P.S Elu a jak u Ciebie z podawaniem hormonka jak podajesz?wypija zawsze wszystko o ktorej dajesz?

 

[iza1982]

Dziewczyny ja też codziennie przeżywam chorobę mojej córci, jednego dnia się załamuję, a drugiego powtarzam sobie, że wszystko będzie dobrze, wierzę w to mocno, ale wiadomo człowiek boi się o własne dziecko, ciągle paraliżuje mnie strach;( Nie ma dnia, żebym nie obserwował mojej córci, czy aby na pewno dobrze się rozwija.
Moja córcia dostała hormon w 11 dobie życia, przez pierwszy miesiąc TSH spadło tylko nieznacznie,a po drugim spadło aż za bardzo, ale nasz lekarz jest zadowolony z wyników. Powiedzcie mi jak podawane są te normy, ze względu na wiek? U nas T4 jest jeszcze nieco podwyższone,nie wiem kiedy powinno się ustabilizować.

Anabuba co do jedzenia mojej córci,moja je dokładnie tak jak napisałaś o swojej, pod wieczór nigdy nie może się najeść do syta Tak więc uspokoiłam się trochę, bo widzę, że nie tylko u nas tak jest. Myślałam, że może mam za mało mleka, albo nie jest dość dobre, że moja córcia je tak często i w nocy też ciągle chce jeść.

Gugaa ja również myślę, że nic się nie stało jeśli Twój maluszek wypluł trochę hormona, na pewno coś się wchłoniło,a jeśli nie to i tak przecież jednorazowy przypadek.