reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wrodzona niedoczynność tarczycy

narazie nie cwiczymy bo mala jak nie chora to znów zaszczepiona.mysle ze od poniedzialku zaczniemy dalej cwiczyc.ale znow syn chory na zap.krtani i mam nadzieje ze natalka nie zarazi sie od niego.bylismy na pogotowiu z nim,dostal zastrzyki gentamecyne.a mala troche sztywniejsza,perfekto obraca sie na brzuszek i troche na plecy.ale nie siedzi jeszcze,leci ciałkiem do przodu:(martwie sie ze nie bede siedziec:(.mało przybiera na wadze,zaczeła 8miesiecy a waży 6.800:(.
 
reklama
Cześć,

4.10.2010 urodziła nam sie córeczka z wrodzoną niedoczynnością tarczycy,
TSH - powyżej 100
FT4 - 5.10
może ktoś miał podobne wyniki u swoich dzieci i napisze jak szybko przyszła poprawa,
będę wdzięczny też za dobre rady odnośnie postępowania z takim maleństwem,
zwiększania dawki itp.
córeczka waży 3400 i obecnie przyjmuje 25 za klika dni mamy wprowadzic 37,5
troche nam wariuje po 25
zaczelismy od 12,5 w 8 dniu życia
wizytę mamy umówioną dopiero na połowę grudnia
czy warto w międzyczasie na własną rękę robić badania, bo nie wiemy na razie czy tarczyca jest czy jej nie ma czy jest szczątkowa?? może jakieś usg??

i na koniec jestem ciekawy jak się rozwijają Wasze pociechy?? czy leczenie pomaga

pozdrawiamy
Przemek Kasia i malutka Łucja
 
Witajcie u nas ma forum:)
u mnie było podobnie.z piety wyszło tsh 275 , a w poradni na wizycie w 15dniu ponad 100 (dalej nie oznaczali). ft4 szczerez ,mowiac juz nie pamietam.a moja córka urodziła sie 16pazdiernika;) wiec juz 3 lata się z tym meczymy.
moja córka od razu dostała dakwe 37,5 i endo mówiła ze moze byc troche nadpobudliwa,nispokojna,rozdrazniona,ale ja w sumie niczego takiego nie zauwazyłam.z reguly takie małe dzieci dobrze znosza wysokie dawki i po kilku dniach powinno sie zaczac wszytsko uspokajac.
co do wizyty-my miasymy kontrol jakso po 1,5mieisaca wiec mysle ze u was tez bedzie dobrze,tymabrdziej ze macie zwiekszyc córezczce dawke.
ale mozecie za amsiac na wszelki wypadek zbadac tsh i ft4 tylko jezeli bedziecie robic obydwa te badania to krew musi byc pobrana przed podaniem leku.

moje pytanie-czy córka nie miala dlugiej zoltaczki?
prponuje zwrocic uwage na jej napiecie miesniwoe ,poniewaz dzieciaki z niedoczynnoscia z reguly maja obnizone napiecie miesniowe,moja z racji dlyugiej zoltaczki i slabej czynnosci serca po porodzie i lekkiemu niedtlenieniu miala zwiekszona napiecie napiecie miesniowe i wymagala rehablitacji.
wiotkosc tez wymgaa rehabilitacji.
oczywiscie nie chce was starszyc,chociaz to nic strasznego,ale poprostu miejcie to na uwdze i przy najblizeszej okazji zwroccie pediatrze uwage na to.
i odradzam poki co szczepinia.mozna je odroczyc zeby niepotrzebnie jeszcze nie obciazac organizmu.moja corka miala szczepiniea po porodzie ,jak miala 6 tyg na zoltcazke a reszte dopeiro jak skonczyla 3miesiace.

w usmie super sie rozwuija.jest duza,rezolutna,zabawna,ciagle "na haju: ;))))))))znaczy sie coagle sie cieszy;)
i od 1listopada idzie do przedszkola;)

pozdrawiam
 
Czesc dzieki za odpowiedz

zółtaczke moja malutka dostała jak wrócilismy do domu w 4 dobie a teraz 16zien życia i ciagle jest zółta, jeżeli chodzi o napiecie miesniowe to moze miec tylko zwiekszone, wydaje sie byc silna, czasami odchyla glowke, podczas przewijania macha nozkami jakby rowerem jechala a czasami je prostuje, raczkami bardzo wyma****e kiedy jest glodna,
jak na razie to spi, jak nie spi to placze ze jest glodna, pozniej troche marudzi, moglaby troche spokojnie polezec ale to nie w jej stylu - tym sie na razie nie martwimy bo przeciez to jeszcze noworodek

czy jest cos co mozna zrobic zeby zoltaczka szybciej ustapila czy trzeba czekac?? moze badac poziom bilirubiny??

pozdrawiamy
 
Ja chciałam zapytać czy ktoś z Was zauważył zmianę w zachowaniu swojego dziecka od momentu, w którym zaczęliście podawać malcowi euthyrox? Ja zauważyłam, że Kuba od momentu w którym włączyłam mu ten euthyrox ma problemy z zasypianem. Strasznie się wierci i kręci, rzuca na wszystkie strony. Widzę, że jest zmęczony i chciałby zasnąć, ale nie potrafi. Nie wiem już co mam o tym myśleć.
 
Czesc dzieki za odpowiedz

zółtaczke moja malutka dostała jak wrócilismy do domu w 4 dobie a teraz 16zien życia i ciagle jest zółta, jeżeli chodzi o napiecie miesniowe to moze miec tylko zwiekszone, wydaje sie byc silna, czasami odchyla glowke, podczas przewijania macha nozkami jakby rowerem jechala a czasami je prostuje, raczkami bardzo wyma****e kiedy jest glodna,
jak na razie to spi, jak nie spi to placze ze jest glodna, pozniej troche marudzi, moglaby troche spokojnie polezec ale to nie w jej stylu - tym sie na razie nie martwimy bo przeciez to jeszcze noworodek

czy jest cos co mozna zrobic zeby zoltaczka szybciej ustapila czy trzeba czekac?? moze badac poziom bilirubiny??

pozdrawiamy
co do zoltaczki
u nas bardzo szybko zaczelo ustepowac jak zaczela dostawac lek,normalnie bladła w oczach:-D:-D:rofl2:
moja zanim zaczela odstwac leki byla bardzo ospala,ale jest w zasadzie psokojnym i bardzo pogodnym dzieckiem(ja tez podobno taka bylam).
no ale noworodki tak maja ze machaja rekami,ale przy najblizszej okazji niech pediatra dobrze ja obejrzy,ewentualnie moze zrobic kontrole iu neurologa


jeszcze jedno

37,5 podajecie w jednej dawce czy dzielicie na dwie?? jezeli dzielicie to jakie odstepy miedzy dawkami zachowujecie??
pozdr

trzeba dawac lek w jednej dawce:tak::tak::tak:
ale spokojnie-nie jest to az tak wielka ilosc-ja rozkruszlama na lyzeczce tabletke,dodawalam pare kropel pokarmu,pozniej mleka i dawalam malej w pozycji polsiedzacej prawei w 2-3lyczkach.a jak zostala gest papa to poprostu zgranialam czystym palcem i dawalam malej palec do buzi:-)
teraz nadal jej rozkruszam bo wiem ze nie wypluje ale bez problemu bierze:tak::tak::tak::tak:

Ja chciałam zapytać czy ktoś z Was zauważył zmianę w zachowaniu swojego dziecka od momentu, w którym zaczęliście podawać malcowi euthyrox? Ja zauważyłam, że Kuba od momentu w którym włączyłam mu ten euthyrox ma problemy z zasypianem. Strasznie się wierci i kręci, rzuca na wszystkie strony. Widzę, że jest zmęczony i chciałby zasnąć, ale nie potrafi. Nie wiem już co mam o tym myśleć.

nie pamietam jakie jest u was tsh,bo pisalam wczesniej zbyt duza dawka leku moze powodowac rozdraznienie,wiec to moze byc przyczyna ale nie musi.
moze taki wiek,chociaz na sny nocne to za wczesnie

moje obue corki nigdy nie mialy problemow z zabkowaniem.a przynajmiej w dzien.doslownie zadnych objawow poza sliniemim i pakowaniem wszytskiego o buzi.
za to w nocy potrafily odwalac niezle koncenrty,albo budzic sie po 5-6razy w nocy z placzem albo plakac przez sen.

a moze dostaje zbyt duzo bodzcow przed snem?
nie wiem jak go uspyiasz ale sporbuj drpania po pleckach-wzdluz pleckow na calej szerokosci,to bardzo uspokajaaco dziala na dzieci(wypraktykowane na obu:tak::tak::tak:,a starsza ma autyzm wiec wiadomo).
a moze zminic pore usypiania?
mozna tak zgadywac ale sami musiscie poszukac przyczyny:-)
 
u nas po karmieniu piersia szybko zasypia jak biore ja na ramie, kladziemy do lozeczka i w tym momencie sie budzi, wtedy przewijamy - w razie potrzeby - a konczy sie to zazwyczaj koejnym karmieniem i tak w kolko az sie nie obudzi jak ja poloze - czasami sa 3 podejscia
 
a moze jak zasnie odczekaj jeszcze kilka minut zeby twardo zasnela i dopeio ja odloz do lozeczka
i poglaszcz po glowce czy przyloz do policzka pieluche zeby czula cos cieplego.
moze za szybko zasypia przy jedzeniu i sie nie najda dlatego sie budzi.
jezeli przysypia przy jedzeniu to mozna ja leko popukac w policzek albo sporbowac wyjac piers,jezeli bedzie dalje glodna to zacznie ssac na nowo.
noworodki to przy jednym karmieniu moga i pol godz ssac.a niektore taka mja ze jedza na raty i tyle;)
 
reklama
Cześć,

4.10.2010 urodziła nam sie córeczka z wrodzoną niedoczynnością tarczycy,
TSH - powyżej 100
FT4 - 5.10
może ktoś miał podobne wyniki u swoich dzieci i napisze jak szybko przyszła poprawa,
będę wdzięczny też za dobre rady odnośnie postępowania z takim maleństwem,
zwiększania dawki itp.
córeczka waży 3400 i obecnie przyjmuje 25 za klika dni mamy wprowadzic 37,5
troche nam wariuje po 25
zaczelismy od 12,5 w 8 dniu życia
wizytę mamy umówioną dopiero na połowę grudnia
czy warto w międzyczasie na własną rękę robić badania, bo nie wiemy na razie czy tarczyca jest czy jej nie ma czy jest szczątkowa?? może jakieś usg??

i na koniec jestem ciekawy jak się rozwijają Wasze pociechy?? czy leczenie pomaga

pozdrawiamy
Przemek Kasia i malutka Łucja

Witam Was
Dodam Wam troche otuchy nie ma sie co martwić i denerwowac bedzie dobrze, też mam córke WNT ale wyniki miała gorsze ft4 bardzo małe natomiast wasz wynik dobrze rokuje na przyszłość. Co do dawki leku to faktycznie mi sie wydaje za dużo jak na początek no ale nie jestem lekarzem. Co do żółtaczki to po podanie leku w ciągu tygonia powinna przejść, co do USG tarczycy to jak byliśmy na USG bioderek to poprosiliśmy lekarza żeby sprawdził i wy tez tak możecie zrobić, wcześniej ponoć nie ma sensu bo nic to nie da. Jeszcze raz zapewniam was że wszystko sie dobrze potoczy u nas też były obawy i strach a teraz córa jak się patrzy choć tabletkę rano musi łyknąć.

A teraz mam pytanie do Wszystkich jak jest z wagą u waszych dzieci bo u nas córka w górnej granicy normy choć jest wysoka.
 
Do góry