Wrocławianki - jaki szpital????

[Bishopka]

Ilonka, zgodnie z prawem szpital może Cie odesłać jesli nie masz rozwarcia, czy zaawansowanego porodu. Musi jednak załatwić Ci miejsce w innym szpitalu, żebyś mogła jechać na pewniaka, tylko musisz mieć własny transport. Jeśli poród masz zaawansowany, a miejsc w szpitalu nie ma, to szpital odmawiający ma obowiązek karetką odwieźć Cię do innego, gdzie są wolne miejsca.
Z tego co wiem, to większość mam spodziewających się bliźniaków trafia na patologię na jakiś czas przed terminem porodu, porozmawiaj o tym z lekarzem, może zapewni Ci takie miejsce, a bedziesz spokojniejsza.

edit: coraz więcej kwietniówek, musimy chyba coś wymyślić jak się rozpoznać w szpitalu

 

[Smile_]

Może umówmy się wszystkie na jeden . Będzie łatwiej

 

[Bishopka]

Ja jestem niezdecydowana - jak bab w ciąży dla mnie więc musi to byc jakis znak umowny :-)

 

[Smile_]

Możemy się umówić na naklejki na szpitalnych wózkach typu "BB"

... chociaż ja na Chaułbinskiego jestem nastawiona. Juz tam rodziłam i było OK. A oddział patologi noworodka zrobił na mnie dobre wrażenie i bardzo im dziękowałam jak się Antkiem zajmowały babki. I zawsze o wszystkim informowały. I przychodziły budzić w nocy do pokoju żebym dziecko nakarmiła ^^ albo żebym z dzieckiem przyszła na antybiotyk jak zaspałam :/. Nigdy nie było złego słowa tylko uśmiech, że mi się nie dziwią i też by spały ile dziecko pozwoli. To dla mnie najważniejsze. Jakbym miała tam znów spędzić tyle czasu to wiem, że dziecko jest w dobrych rękach.

 

[Bishopka]

Ja chyba zdecydowałam się na Brochów nie zależy mi na "obsłudze" jak w najlepszym hotelu i kusi mnie znieczulenie. Ale jeszcze mogę zmienić zdanie
Kwestia z naklejkami bardzo mi się podoba :-)

 

[Smile_]

Dla mnie Brochów to drugi koniec miasta. Najbliżej mam na Kamieńskiego. Mój lekarz jednak pracuje na Chałubińskiego, więc tam znów się udam.
Mi nie tyle o obsługę jak w hotelu chodziło co fachowość na patologi noworodka. Lekarki były świetne i wszystko tłumaczyły. Poza tym Chałubińskiego ode mnie by nawet 2 gwiazdek nie dostało za średniowieczne mury i wystrój jak w klasztorze

 

[Oliwka 36]

Smile moja lekarka też jest z Chałbińskiego ale jeszcze nie rozmawiałam z nią na temat porodu;-)

 

[magda19866]

Mam, być może głupie pytanie, ale czy do szpitala (Borowska) mam brać waciki, spirytus do pielęgnacji pępka dziecka, kosmetyki do kąpieli malucha (oliwka, płyn do mycia)? Spakowałam tylko pampersy, husteczki nawilżane, krem do pupy i nie wiem, co jeszcze dla maleństwa.
Mam wrażenie, że biorę bardzo dużo rzeczy i jak mnie tam z moją walizką zobaczą to wyśmieją

 

[Smile_]

magda - ja miałam (na Chałubińskiego) pampersy, chusteczki i 'alantan plus maść' do dupki. Pielęgniarki raczej same kąpią dzieci, więc maja tam większe pojemniki z płynami i oliwkami, z których korzystają.
I nie martw się o swoją torbę. Mój powrót do domu wyglądał tak: Mąż zaniósł do auta 2 duże torby + torebkę.. wrócił się po mnie i małego.. a ja jeszcze targałam jakąś torbę z rzeczami . Ja miałam 1 torbę dla mnie - była potrzebna od razu na IP; druga torba dla dziecka z pampersami, chusteczkami, kocykiem, czapeczkami i jakimiś ciuszkami. A mąż dowiózł jeszcze jakieś rzeczy, więc wracałam z 3 torbami . Przygotuj sobie rzeczy dla dziecka i siebie na wypis w domu. Mąż ci to może dowieść jak będziecie wychodzić. Ja na co dzień noszę rozm S, ale moje ciążowe spodnie po porodzie nie trzymały się na brzuchu, więc mąż mi zorganizował spodnie w rozm L i były dobre!! pamiętaj, że brzuch od razu nie znika - dopiero po 1-2 tygodniach.

Oliwka - a można wiedzieć do kogo chodzisz?

 

[gosiagro]

na Borowskiej dzieci nie sa przez pielegniarki kąpane jezeli chcesz mozesz oczywiscie sama wykąpac, wiem bo rodzilam tam 2 tyg temu