reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrocławianki - jaki szpital????

Felidae - jeszcze ja.. jeszcze ja :)

4tys za cesarkę!!?? Powariowali? To nie lepiej pójść do jakiegoś okulisty i dać w łapę 500zł i niech wypisze skierowanie? Ja kiedyś słyszałam, że za cesarkę 'załatwioną' biorą po 1tys, ale 4 to już lekka przesada.

Kaja.m - współczuje sytuacji. Oby wszystko ułożyło się jak najlepiej.


Ja się na razie nastawiam na poród na klinikach. Już raz tam rodziłam i przeżyłam ;). Nawet całe 10dni na oddziale przesiedziałam z małym. Jakby Chałubińskiego mieli zamykać na dezynfekcje czy coś takiego to na Kamieńskiego pojadę. Wszystko inne zbyt daleko.
 
reklama
trafiłam na super lekarkę zna dobrze problem boleriozy i pracuje w szpitalu w którym chce rodzić.Miałam długie usg bardzo dokładne pomiary i wszystko wspaniale tłumaczyła uprzedziła że czasami pacjentki rodziły dzieci z różnymi wadami( chociaż mogły je tez wywołać inne czynniki ) ale z naszym synkiem na dzień dzisiejszy zdrowy wspaniale rośnie.Chociaż muszę być czujna bo wiele pacjentek z boleriozą rodziło przed wcześniej

 
Kaja.m - super, że kogoś kompetentnego znalazłaś :)

Felidae - Twoja Pani dr to jakaś fajna jest? Ja bym się chciała zapisać na 3d/4d. Myślałam, żeby pójść do kogoś innego kto przyjmuje w godzinach porannych. Widziałam, że Twoja gin tak przyjmuje :). I jak tam z miejscami parkingowymi pod Mefeminą?
 
Smile_ hi hi to typy szpitalne masz jak ja z pracy mam blisko na kliniki jakmnie dorwie to przedreptam na Chałubińskiego. mam wątpliwości co do łatwości dostania się na inne porodówki...eh te historie...

Moja dr jest bardzo fajna ( chociaż tęsknie za moją pierwsza dr...) W medfeminie maja super pokoik do USG masz duże tv na wprost siebie i wszystko oglądasz na "duzym" ekranie. tylko te ceny zabijają :-( je idę na wizytę w piątek i na usg połówkowe...ale nie będę nagrywać płytki, brak funduszy na dodatkowe 50 zł.
 
Z tył odsyłaniem ze szpitala to jasię dopiero spotkałam jak już pojechałam rodzić. Przed samymi świętami - 21.12.10. Zajechaliśmy z mężem na Chałubińskiego około 20, a Pani przede mną została odesłana do domu, bo rozwarcie 1cm i za bardzo nic się nie dzieje. Ja już w strachu, że mnie nie przyjmą, bo porodówka na Kamieńskiego zamknięta i nie maja na pewno miejsca. Pani jednak stwierdziła, że rozwarcie 3cm i skurcze regularne, więc rodzę ^^. Z tym, że dopiero o 13 następnego dnia dostałam zwykłe łóżko, bo nie było wolnych.

Felidae - to ja się może wybiorę. W pierwszej ciąży nie byłam. A teraz sobie tak myślę, że fajnie małemu pokazać co tam w brzuchu siedzi :). Zadzwonię w poniedziałek :)
 
hej,


ja 5 dni temu urodziłam synka na Borowskiej, gorąco polecam ten szpital, straszono mnie ze ciezko sie tam dostać, a ja nie mialam lekarza stamtad. Poprzednie dziecko urodziłam mozna powiedziec w tym samym szpitalu bo na Dyrekcyjnej, ale wtedy mialam lekarza stamtąd a byl nim doktor Kłosek, ktory notabene nadal pracuje na Borowskiej bo ktoras z was o niego pytala. Tym razem jednak mój gin byl spoza Borowskiej, jako ze własnie rodzilam na Dyrekcyjnej a teraz na Borowkiej to mam porównanie i jest niebo a ziemia! Pomijam fakt, ze jest to nowy oddział wiec nawet nie ma co porownywac z Dyrekcyjna warunków sanitarnych, ale przede wszystkim personel polozne na porodowce i na dzieciaczkach częsciowo się zmieniły. Sa naprawde bardzo mile i pomocne, jestem w głebokim szoku.

Udało mi sie dostac na sale rodzinna bo byla wolna mimo, iz nie mialam zadnej pieczatki o porodzie rodzinnym, wczesniej na dyrekcyjnej taka posiadałam. Sam poród przebiegał calkiem inaczej na Dyrekcyjnej lezałam cały czas, natomiast tutaj od razu dostałam piłke, mialam 2 polozne w trakcie porodu bo nastąpila zmiana, obie młode bardzo pomocne dziewczyny. Sala wyposazona w lazienke. Zostałam nacieta, ale wczesniej zapytano mnie o zgode czego np na Dyrekcyjnej nie zrobiono, po prostu mnie nacieli.

Pokoje na poloznictwie 2 osobowe, kazda z mam ma swoj przewijak i lazienke na pokoj. W pokoju łozka są sterowane elektornicznie wiec mozna regulowac jak sie chce. Dziecko jest cały czas z mama, na dyrekcyjenej byl pokoj gdzie w razie czego mozna bylo zawieźć dziecko, tutaj cały czas dziecko jest z mama, ale polozne/pielegniarki przybiegaja na kazde zawolanie.
Nie wiem jak sa wyposazone inne szpitale moze to standard ja tylko porownuje z Dyrekcyjna. Na prawde gorąco polecam, jestem mile zaskoczona:-) Niby ten sam szpital, ale zmiana w nastawieniu do pacjenta jest ogromna!!!
Jakby ktoras miala jeszcze jakies pytania to piszcie póki jestem na biezaco:-)
 
Bardzo dziękujemy za informacje.
Czy mogłabyś tak w skrócie napisać, co trzeba na Borowską wziąć ze sobą? Ciuszki dla dziecka? Czy rodzi się w swoim wdzianku :) czy też dają szpitalne? Czy proponują znieczulenie?
 
Bardzo dziękujemy za informacje.
Czy mogłabyś tak w skrócie napisać, co trzeba na Borowską wziąć ze sobą? Ciuszki dla dziecka? Czy rodzi się w swoim wdzianku :) czy też dają szpitalne? Czy proponują znieczulenie?

Do porodu dają ci koszule szpitalna, moze swoja tez mozesz miec nie wiem, bo ja wziełam szpitalna, znieczulenie chyba jest mozliwe tylko w godzinach 8-14 (poczas pracy aneztezjologa) ale nie wiem tego na pewno, ja rodziłam bez znieczulenia.
Ciuszki dla dziecka z tego co wiem można dostać u pielegniarek na położnictwie, ja mialam swoje.
Musisz wziać ze soba podklady na łozko no i oczywiste rzeczy jak recznik, koszule na pozniej, wode, papier toaletowy, kosmetyki, pampersy dla dziecka, chusteczki itd.
 
reklama
Do góry