reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrócić do formy

A ja się cieszą, że mój mężuś już trochę przybrał, bo jak go poznałam, to był chudzielec :D.
Fajnie Misiako nie stosować już żadnych diet, nie? :D
 
reklama
koreczek83 pisze:
ruch to podstawa a przy naszych kruszynach nie ma ga mało

no własnie. Chociaz ja mam podwójna ilośc ruchu i ostatnio w ciągu dnia rzadko siedzę (dzisiaj wyjątek bo tesciowa pichci) to sadełko jeszcze jest tu i ówdzie. Musze sie powaznie za nie zabrać, tylko co zrobić jak mi się nie kce?? ::) :p :( :(
 
a mi moje Kochane, odkąd zaczęłam stawiać Matce Naturze mur przy pomocy pigułek 2 kilo przybyło !!! Czuję się w swojej skórze fatalnie :p :p :p a jeszcze gorzej na mysł o przymusowych ćwiczeniach :p :p :p :p
Na szczęście lato już prawie za nami i niedługo zakryję się płaszczem do ziemi ;D
 
Joanka pisze:
a mi moje Kochane, odkąd zaczęłam stawiać Matce Naturze mur przy pomocy pigułek 2 kilo przybyło !!! Czuję się w swojej skórze fatalnie  :p :p :p a jeszcze gorzej na mysł o przymusowych ćwiczeniach  :p :p :p :p 
Na szczęście lato już prawie za nami i niedługo zakryję się płaszczem do ziemi  ;D

Joanko, Ty to powinnaś jakąś książkę napisać, tak fajnie się Ciebie czyta :) I Ineczka też :)
 
Aniulko, biorę Yasmin'ę, pierwszy raz w zyciu faszeruję się hormonami i kiepsko się z tym ogólnie czuję...a jeść mi się chce ciągle, głownie coś słodkiego ::)

Edytko, już kiedyś pisałam Ineczce na prv. że w przyszłości przeleję historię Wrześniówek na papierze...no chyba że wcześniej zeżre mnie ciekawośc dlaczego Koreczek jest obec mnie taka uszczypliwa...i nic ze mnie nie zostanie ;)
Koreczku, o co chodzi ? Jest mi nieprzyjemnie, kiedy czytam Twoje odpowiedzi na moje posty :-[. Jeśli czymś Tobie podpadłam wyjaśnij mi to na prv. proszę. No chyba że źle czytam między wierszami... ::)
 
karioka pisze:
A ja się cieszą, że mój mężuś już trochę przybrał, bo jak go poznałam, to był chudzielec :D.
Fajnie Misiako nie stosować już żadnych diet, nie? :D
No pewnie ze fajnie, ale kiedys to smigalam czesto na basen, bo w drugim wcieleniu to na pewno bylam ryba, a teraz czasu ni ma i jakas taka sie czuje nijaka ;D ;D

Joanko i Aniulko ja po cilescie przybralam 10 kilo i bylam strasznie opuchnieta i rozdrazniona :p :p
Joanko a moze lepsza bylaby spiralka, ja jestem bardzo zadowolona?
 
reklama
A ja po Cilescie chudnę.

A spirali bym sobie nie załozyła bo nie mam do takiego "sprzętu" za grosz zaufania. Znam ki;lka dziewczyn które mają spiralkowe dzieci lub akurat sa w spiralkowej ciązy. Mi taka sytuacja w mojej sytuacji baaaardzo by nie pasowała
 
Do góry