reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

Wracając do

Dokładnie tak jak napisałaś - w przypadku autoimmunologii ważne są utrzymujące się objawy kliniczne, ale nie idźmy proszę w szerzenie retoryki, że jeśli nic się nie dzieje - tj. nie ma objawów, które mogłyby świadczyć o układowych chorobach tkanki łącznej, wynik ana będzie niewiarygodny (co więcej, dodatni wynik ANA1/ANA2 może występować również w wielu schorzeniach niereumatycznych jak choćby infekcja wirusowa, zespół chronicznego zmęczenia, nowotwory, jak również u zupełnie zdrowych osób).

Zgadzam się z tym, że robienie testu przesiewowego (czyli ana1) ma niewielki sens, z uwagi na mały zakres badania i dodatkowe koszty wynikające z ewentualnych, kolejnych badań i dalszej diagnostyki - w przypadku wyników dodatnich. Jednak nie deprecjonujmy zupełnie wyników tego badania i nie straszmy chorobami, bo stresów w życiu mamy wystarczająco dużo :)

"Test przesiewowy przeciwciał przeciwjądrowych wykazuje wysoką czułość diagnostyczną w przypadku niektórych CTD (SLE (90–95%), pierwotny zespół Sjögrena (75%), twardzina skóry (85–90%) i MCTD (100%))" (Link do: Assessment of antinuclear antibodies (ANA): National recommendations on behalf of the Croatian society of medical biochemistry and laboratory medicine)

"W przypadku stwierdzenia plamistego typ fluorescencji lub gdy nie stwierdza się ANA, a objawy kliniczne wskazują na układową chorobę tkanki łącznej, należy wykazać obecność przeciwciał przeciw rozpuszczalnym antygenom jądra komórkowego. Do tego celu służy metoda ELISA, podwójnej dyfuzji w żelu oraz Western blot. Przeciwciałami o znaczeniu klinicznym reagującymi z ENA są przeciwciała przeciw Sm, przeciw RNP, przeciw SS-A/Ro, przeciw SS-B/La, przeciw Scl-70 oraz przeciw Jo-1." Link do: Badania serologiczne

I oczywiście, jak ma to miejsce w przypadku wszystkich badań - i tu nie można wykluczyć np. błędu laboratoryjnego (w jedną lub drugą stronę) dlatego badanie warto powtórzyć w odstępie kilku miesięcy.

Dodam jednak najważniejsze - jeśli występują u Was niepokojące objawy i podejrzewacie choroby autoimmunologiczne/tkanki łącznej (lub jakiekolwiek inne), zwróćcie się do odpowiedniego lekarza, który zleci szczegółową diagnostykę - FORUM NIE JEST ODPOWIEDNIM MIEJSCEM DO STAWIANIA DIAGNOZ :)

A tak na koniec - ku pokrzepieniu - choroby autoimmunologiczne nie zawsze muszą powodować problemu z zajściem w ciążę lub jej utrzymaniem. Historia z mojego własnego podwórka - przyjaciółka od lat ma aktywną łuszczycę (z bardzo silnymi objawami zarówno skórnymi jak i stawowymi), a mimo to bez problemu zachodzi w ciąże, jej ciąże przebiegają książkowo i bezproblemowo rodzi dzieci. Ile osób, tyle przypadków.
Najważniejsze jest tu chyba czy można zbadać któreś z ANA, którego ujemny wynik wykluczyłby obecność innych. Mam na myśli oczywiście kontekst niepowodzeń położniczych przy braku objawów chorób autoimmunologicznych.
 
reklama
A jest sens Twoim zdaniem robić też ANA 1 czy samo ANA 4?
rób ana 4. Jak będzie ujemne to i tak zapłacisz za badanie raza gdyby coś dodatnie to odrazu zobaczysz co a nie znów będziesz robić wszystkie ana po kolei, ciągle płacąc za każde. Ana 4 to poprostu wynik zawierający ana 1 (informacja czy dodatnie czy ujemne przeciwciała we krwi), ana2 (miano tych przeciwciał -ile ich jest, oraz świecenie przeciwciał - rodzaj świecenia), ana 3 - tabela z konkretnymi przeciwciałami, antygeny wskazane które są obecne jak i ich ilość.
To wszystko jest w ana 4. A tak to po kolei trzeba ana1, ana2, ana3. Nie ma sensu bo i tak musisz zrobić jedno badanie aby się przekonać.
 
Miłe Koleżanki, pomału zbliża się koniec miesiąca, więc zacznijcie się zastanawiać, która z Was chciałaby poprowadzić wątek czerwcowy ;D
 
reklama
Ja w sumie na lenistwie spędzam tą niedzielę, po przebudzeniu ogarnęłam trochę dom naszykowałam obiad, byłam w drogerii po kilka kosmetyków. Siedzę i czekam na mężulka, trochę nudno mi samej w domu nie ma kogo poopierniczać za byle detal 😅 Pogodę dzisiaj mamy piękną słonko i 18 stopni, ale samej ciężko się gdzieś wybrać, może wieczorem uda się gdzieś wyjść, razem.

Mąż po tygodniowej nieobecności brzmi super😎 korzystaj ile wlezie😁

Przykro mi z powodu suczki, że tak przeżywa nocne hałasy i Wy razem z nią.

P.s chciałam napisać swoje wyrazy uznania, za ten cały ogrom wiedzy, którym się tu z Nami bezinteresownie dzielisz, przekazujesz💜 jesteś genialna😊 na bardzo wiele zawiłych pytań masz odpowiedź i ja z całego serca dziękuję za to- tak wiele można się od Ciebie dowiedzieć! 🙂 jesteś super gospodynią tego wątku 🙂
Ps. 2 wiem, że jeszcze chwilę do końca miesiąca na podziękowania, ale tak jakoś już Ci to mówię😄
Jak na „dzień spędzony na lenistwie” dzień, to całkiem sporo zrobiłaś ;)

Z mężem, to się nawet zdążyłam posprzeczać z tego wszystkiego 😅

Bardzo Ci dziękuję za te pochwały ❤️ - rozważam wydrukowanie ich i powieszenie nad biurkiem, żebym mogła na nie spojrzeć w chwilach zwątpienia ;)
 
Do góry