reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

Wracając do

Dokładnie tak jak napisałaś - w przypadku autoimmunologii ważne są utrzymujące się objawy kliniczne, ale nie idźmy proszę w szerzenie retoryki, że jeśli nic się nie dzieje - tj. nie ma objawów, które mogłyby świadczyć o układowych chorobach tkanki łącznej, wynik ana będzie niewiarygodny (co więcej, dodatni wynik ANA1/ANA2 może występować również w wielu schorzeniach niereumatycznych jak choćby infekcja wirusowa, zespół chronicznego zmęczenia, nowotwory, jak również u zupełnie zdrowych osób).

Zgadzam się z tym, że robienie testu przesiewowego (czyli ana1) ma niewielki sens, z uwagi na mały zakres badania i dodatkowe koszty wynikające z ewentualnych, kolejnych badań i dalszej diagnostyki - w przypadku wyników dodatnich. Jednak nie deprecjonujmy zupełnie wyników tego badania i nie straszmy chorobami, bo stresów w życiu mamy wystarczająco dużo :)

"Test przesiewowy przeciwciał przeciwjądrowych wykazuje wysoką czułość diagnostyczną w przypadku niektórych CTD (SLE (90–95%), pierwotny zespół Sjögrena (75%), twardzina skóry (85–90%) i MCTD (100%))" (Link do: Assessment of antinuclear antibodies (ANA): National recommendations on behalf of the Croatian society of medical biochemistry and laboratory medicine)

"W przypadku stwierdzenia plamistego typ fluorescencji lub gdy nie stwierdza się ANA, a objawy kliniczne wskazują na układową chorobę tkanki łącznej, należy wykazać obecność przeciwciał przeciw rozpuszczalnym antygenom jądra komórkowego. Do tego celu służy metoda ELISA, podwójnej dyfuzji w żelu oraz Western blot. Przeciwciałami o znaczeniu klinicznym reagującymi z ENA są przeciwciała przeciw Sm, przeciw RNP, przeciw SS-A/Ro, przeciw SS-B/La, przeciw Scl-70 oraz przeciw Jo-1." Link do: Badania serologiczne

I oczywiście, jak ma to miejsce w przypadku wszystkich badań - i tu nie można wykluczyć np. błędu laboratoryjnego (w jedną lub drugą stronę) dlatego badanie warto powtórzyć w odstępie kilku miesięcy.

Dodam jednak najważniejsze - jeśli występują u Was niepokojące objawy i podejrzewacie choroby autoimmunologiczne/tkanki łącznej (lub jakiekolwiek inne), zwróćcie się do odpowiedniego lekarza, który zleci szczegółową diagnostykę - FORUM NIE JEST ODPOWIEDNIM MIEJSCEM DO STAWIANIA DIAGNOZ :)

A tak na koniec - ku pokrzepieniu - choroby autoimmunologiczne nie zawsze muszą powodować problemu z zajściem w ciążę lub jej utrzymaniem. Historia z mojego własnego podwórka - przyjaciółka od lat ma aktywną łuszczycę (z bardzo silnymi objawami zarówno skórnymi jak i stawowymi), a mimo to bez problemu zachodzi w ciąże, jej ciąże przebiegają książkowo i bezproblemowo rodzi dzieci. Ile osób, tyle przypadków.
Najważniejsze jest tu chyba czy można zbadać któreś z ANA, którego ujemny wynik wykluczyłby obecność innych. Mam na myśli oczywiście kontekst niepowodzeń położniczych przy braku objawów chorób autoimmunologicznych.
 
reklama
A jest sens Twoim zdaniem robić też ANA 1 czy samo ANA 4?
rób ana 4. Jak będzie ujemne to i tak zapłacisz za badanie raza gdyby coś dodatnie to odrazu zobaczysz co a nie znów będziesz robić wszystkie ana po kolei, ciągle płacąc za każde. Ana 4 to poprostu wynik zawierający ana 1 (informacja czy dodatnie czy ujemne przeciwciała we krwi), ana2 (miano tych przeciwciał -ile ich jest, oraz świecenie przeciwciał - rodzaj świecenia), ana 3 - tabela z konkretnymi przeciwciałami, antygeny wskazane które są obecne jak i ich ilość.
To wszystko jest w ana 4. A tak to po kolei trzeba ana1, ana2, ana3. Nie ma sensu bo i tak musisz zrobić jedno badanie aby się przekonać.
 
Miłe Koleżanki, pomału zbliża się koniec miesiąca, więc zacznijcie się zastanawiać, która z Was chciałaby poprowadzić wątek czerwcowy ;D
 
reklama
Ja w sumie na lenistwie spędzam tą niedzielę, po przebudzeniu ogarnęłam trochę dom naszykowałam obiad, byłam w drogerii po kilka kosmetyków. Siedzę i czekam na mężulka, trochę nudno mi samej w domu nie ma kogo poopierniczać za byle detal 😅 Pogodę dzisiaj mamy piękną słonko i 18 stopni, ale samej ciężko się gdzieś wybrać, może wieczorem uda się gdzieś wyjść, razem.

Mąż po tygodniowej nieobecności brzmi super😎 korzystaj ile wlezie😁

Przykro mi z powodu suczki, że tak przeżywa nocne hałasy i Wy razem z nią.

P.s chciałam napisać swoje wyrazy uznania, za ten cały ogrom wiedzy, którym się tu z Nami bezinteresownie dzielisz, przekazujesz💜 jesteś genialna😊 na bardzo wiele zawiłych pytań masz odpowiedź i ja z całego serca dziękuję za to- tak wiele można się od Ciebie dowiedzieć! 🙂 jesteś super gospodynią tego wątku 🙂
Ps. 2 wiem, że jeszcze chwilę do końca miesiąca na podziękowania, ale tak jakoś już Ci to mówię😄
Jak na „dzień spędzony na lenistwie” dzień, to całkiem sporo zrobiłaś ;)

Z mężem, to się nawet zdążyłam posprzeczać z tego wszystkiego 😅

Bardzo Ci dziękuję za te pochwały ❤️ - rozważam wydrukowanie ich i powieszenie nad biurkiem, żebym mogła na nie spojrzeć w chwilach zwątpienia ;)
 
Do góry