reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌺 🌼 Wróble świergoczą, że Majowe Kreski dwie ⏸️ szybko zobaczą 🌼 🌺

reklama
Dokładnie - to może być to. Jakby nie patrzeć - tutaj też mamy trochę jak na medycynie przez to, że ciągle mówimy o badaniach, schorzeniach, chorobach, mutacjach etc. :)
Dokładnie tak o tym myślałam. Określenie nie odnosi się tylko do studentów medycyny ale również psychologii. Generalnie jeżeli dużo się czyta na temat jakiegoś schorzenia to łatwo wpaść w ta pułapkę nazwaną „studentem trzeciego roku”. Na naszym wątku jest masa informacji medycznych. Sama zastanawiałam się wielokrotnie czy nie mam np insulinooporności, jakiś torbieli przy owulacji itp. Więc w tą pułapkę łatwo wpaść mimo wszystko :) szczególnie gdy szuka się powodu niepowodzenia. A tutaj nikt nikomu nie powie „ej wymyślasz” czy „hipochondryczka z Ciebie”.
 
Nie musi być od razu choroba. Może być syndrom studenta medycyny inaczej choroba 3 roku. Zaobserwowano takie zachowania u studentów 3 roku medycyny, stąd nazwa. Studenci doszukiwali sie u siebie chorób o których się uczyli. Myślę, że tutaj podobny mechanizm zadziałał.
Zobacz załącznik 1635374
Nie wiedziałam, że coś takiego jest, ale serio, brzmi mega prawdopodobnie. 🫠 Na pewno nie pomaga fakt, że cierpliwości mam tyle co kot napłakał i już bym chciała coś wiedzieć. 🙈
 
Nie wiedziałam, że coś takiego jest, ale serio, brzmi mega prawdopodobnie. 🫠 Na pewno nie pomaga fakt, że cierpliwości mam tyle co kot napłakał i już bym chciała coś wiedzieć. 🙈
Tak szczerze to w psychologii jest mało rzeczy, które nie zostały jeszcze nazwane.
Przy przytaczanej przez Ciebie cierpliwości to prawdopodobnie wyczerpanie ego lub wyczerpanie zasobów Hobfolla.
I w przedłużających się staraniach opieka dobrego psychologa powinna być czymś tak podstawowym jak badanie amh czy krzywej cukrowej. Nie mówię, że stała, ale nawet w takich sytuacjach kryzysowych dla pokazania sobie jak radzić sobie ze stresem, jakie zachodzą mechanizmy.
 
reklama
Tak szczerze to w psychologii jest mało rzeczy, które nie zostały jeszcze nazwane.
Przy przytaczanej przez Ciebie cierpliwości to prawdopodobnie wyczerpanie ego lub wyczerpanie zasobów Hobfolla.
I w przedłużających się staraniach opieka dobrego psychologa powinna być czymś tak podstawowym jak badanie amh czy krzywej cukrowej. Nie mówię, że stała, ale nawet w takich sytuacjach kryzysowych dla pokazania sobie jak radzić sobie ze stresem, jakie zachodzą mechanizmy.
Jestem pod stała opieka psychologa, bo starania to jeden z wielu tematów, jakie poruszamy. Jestem m.In. DDA i DDD. 🫠 Po prostu nie pomaga mi też to, że lekarz mówi, że wszystko ok, a u mnie ciagle coś. Łatwo zwątpić i wpaść w pułapkę samodiagnozowania się. 😳
 
Do góry