reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wracamy do formy

ja nie mysle...
Jak widze ta reklame z haslem"przeraza cie sezon bikini?" to mysle sobei ze to mnei nei dotyczy i mnie nic nie rpzeraza bo bikini na pewno nie wloze :-D Najwyzej jakis taki zabudowany bardziej kostium i bede udawac ze tak naprawde ta tlusta baba na plazy to nie ja :-D
 
reklama
mysz ja też udaje, ze ta reklama mnie nie dotyczy;-)
waga troche mi spadła ale co do brzucha to fatalny jest:crazy:
nie mogę się zebrać do regularnych ćwiczeń... jeden, dwa dni i kończe, za jakieś dwa tygodnie zaczynam i brakuje mi po dwóch dniach zapału..

oj, odkąd Kamila zaczeła chodzić to nie mam chwili spokoju do wieczora, a wieczorem jak posprzątam itp. to jestem wyrąbana...
 
a ja dzis stanełam na wadze no i w koncu drgneła 76.8 to juz sukces- dzis jeszcze kupie ksiazke Błaszczyszy - opisuje diete niełaczenia produktów kiedys odchudzałam sie bie i mame no i wygladałysmy bosko a potem jak poszłam na swoje to gdzies ksiazka przepadła no i zapomniałam jak to sie stosuje :) co sie je i kiedy - a najfajniejsze jest to ze mozna jesc wszystko tylko odpowiednio łaczac :)
 
Ja bikini też nigdy nie założe:no::no::no: brzuch mam płaski no ale piersi to mogę spokojnie na pępku nosić:angry::angry::angry:.

No i postaram się jutro do fryzjera iść, bo odrosty 6 cm:zawstydzona/y:.
 
Aniu, dobre bikini trzyma biust, więc wszystko przed tobą, a ty taka laseczka jesteś więc nie wyskakuj tu z takimi tekstami. Ja najbardziej lubie opalac sie w dwuczęściowych strojach, kocham brzuszek czekoladkę, więc pomimo mojego steczącego brzuszka nie zrezygnuje z jego pokazywania słoneczku, pocieszające jest to, ze chociaz rozstepów nie mam.
Mysz a ty kurde co masz sobie do zarzucenia? Przecież ty filigranowa babka jesteś!
 
A ja po swoim malonie mega balonie mam rozstepy...a na nogach celulit...wiec poprosze o stroj pletwonurka...taki kombinezon na cale cialo;-)niestety...
 
No Aletko to juz z Ciebie laseczka a jak jeszcez do 70tki to bedzie superek

Ja dzielnie walcze ale musze uwazac bo wróciła moja choróbka z przeszłosci zwiazana z odchudzaniem i musze teraz pokabinowac jak schudnac i znowu u psychologa nie wyladowac i sobie nie zaszkodzic :(
 
ja mam celulit na nogach i miekką skórę na brzuchu oraz pare rozstępów po Misiaśku.
A w bikini pewnie się latem wbije a co.. niech się wstydzi ten co widzi :p
Kocham takie podejście do życia. Ja kiedyś zakrywałam brzuch w stroju jednoczęściowym, ale mąż wyleczył mnie z kompleksów, a skoro jemu nie przeszkadza mój brzuszek i krągły tyłeczek, to pozostali się nie liczą :-D
A ten balsam Dove też używam, zaczęłam się "przyciemniać" tydzień temu :-)
 
reklama
Ja zaczynam wreszcie chudnąć, ale niestety cycki to mogę sobie zarzucić na plecy, jest taka tragedia, że codziennie płaczę przed lustrem
jutro muszę iśc po nowe staniki bo wszystkie są teraz nagle zbyt duże.
Jestem totalnie zalamana Mam wiszącą skórę a nie cycki. I jeszcze na dodatek uwidoczniła się teraz mocno różnica w piersiach ... do d..y taka robota!!!
 
Do góry