Wracamy do formy - propozycje cwiczen, diet...

[milkada]

andzia111 no to nie jesteś sama bo ja już mam 11,5 kg na plusie :-). Dobiłam już do 70 kg

 

[andzia111]

Ale i tak jestem dumna z mojego brzusia tylko ta waga jakaś zakłamana czy cuś z nią nie tak chyba...

 

[milkada]

Mnie mój brzunio też bardzo się podoba,jestem z niego dumna :-).Bo z dnia na dzień coraz większy jest :-). Jutro idę na usg więc wstawię jakieś fotki mojego bąbla :-)

 

[lenka87]

andzia111 no to nie jesteś sama bo ja już mam 11,5 kg na plusie :-). Dobiłam już do 70 kg

Ja też 70kg. Przytyłam juz 10kg.A przy wzroscie troszke ponad 150cm to sobie wyobrazcie. Ale naprawde sie nie roztyłam -całosc w normie tylko brzuszek i piersi duże-jak doklejone.

 

[moni_ju]

no i mierzyłam brzuszek....105cm
piersi 114 cm

 

[kalina_malina]

Oj dziewczyny ja chyba też już się nieźle rozpędzam z wagą, jak na razie 5+
strasznie się boję efektu końcowego

Efekt końcowy to efekt motyla

 

[cypisia]

Efekt końcowy to efekt motyla

hahahahahahaaha!
Kobieto, Ty to masz teksty!
Normalnie się marnujesz

 

[malenstwo82]

Ja też 70kg. Przytyłam juz 10kg.A przy wzroscie troszke ponad 150cm to sobie wyobrazcie. Ale naprawde sie nie roztyłam -całosc w normie tylko brzuszek i piersi duże-jak doklejone.

Ja ważę obecnie 72kg (+12) przy 175cm ale sporą część tej wagi obejmuje brzuszek :-) ale już nie wyglądam jakbym się strasznie przejadła, teraz jest już wyraźnie powiększony i nie można nie zauważyć że jestem w ciąży :-)

 

[kalina_malina]

Ja ważę obecnie 72kg (+12) przy 175cm ale sporą część tej wagi obejmuje brzuszek :-) ale już nie wyglądam jakbym się strasznie przejadła, teraz jest już wyraźnie powiększony i nie można nie zauważyć że jestem w ciąży :-)

Ha ha, czyli Twoja obecna figura stanowi nie lada wyzwanie dla tych, co nie będą chcieli ustąpić Ci miejsca itp ;-) Trudniej będzie udawać, że się nie zauważyło

 

[lenka87]

U mnie w płaszczyku też widać wybrzuszenie. Nie zapinam też paska-co według mnie potęguje to,że widać ciąże a jednak oprócz 1 sympatycznego starszego pana nikt mi nie ustąpił nigdzie miejsca. To jeszcze nic- miejsce mi nie potrzebne-ale ludzie potrafią mnie uderzyć torbami w autobusie. Jak wchodzę-to ostatnia często-bo się boje. I staram się chronić. Ludzie się stali tacy nieczuli. Może na wiosne im przejdzie-jak ich ignoranctwo-bedzie tak widoczne jak nasze brzuszki