reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wracamy do formy po ciąży:):)

pustiszi- dobra, niech bedzie,ze naskakuje...dla ciebie zawsze tak zostanie a na zamknietym widac kto odezwal sie najglosniej po moim odmiennym zdaniu:-)...
a ten twoj post wyzej to ironiczny mnial byc?
 
reklama
a jak się domyśliłaś ?
i jeszcze masz chyba jakiś problem ze zrozumieniem że jak coś jest zamknięte to tu nie wspominaj ... wątek zamknięty to chyba nie trudne słowa... zbastuj z pisaniem czy ja głośno coś komentuje czy nie na tamtym wątku trochę przeginasz ... ja tymi zdaniami kończę swoją wypowiedz co do Ciebie i proszę albo życzę sobie żebyś już nie komentowała wątków zamkniętych na głównym
 
ja tylko napisalam,ze mialam odmienne zdanie na zamknietym ktore skomentowalas- nic wiecej, nie wspominalam o szczegolach... o ile pamietam nie ja pierwsza wspominam,ze watek zamkniety istnieje...
a co do watku o powrocie do formy- to chyba nie trzeba wcinac sie z ironia, gdzies, gdzie prowadzi sie normalna wymiane zdan o sporcie, bo to zbedne
masz z tym watkiem problem-nie wchodz- proste...
 
czesc, witam , znow zaczynam moje starania o moja przedciazowa figure. Pobyt u dziadkow wybil mnie z normlanego trybu, o cwiczeniach tam moglam zapomniec, totalny brak czasu.
Ale przy kuchni tescia , ktory je duzo warzyw,gotowanie na parze, lekkostrawne ubylo mi ok.2kg.
W najblizszych dniach mam zamiar znow zaczac od nowa moje cwiczenia, zrobie raz jeszcze pomiary i pocimy sie :-D Do sierpnia juz coraz mniej czasu... , (w sierpniu chrzest, wesele brata).
 
Ja rowniez nie czuje sie urazona ;).ale glupio byloby przejsc obojetnie wiec pozwole sobie na komentarz ;).

Bardzo jest mi przykro, ze tak niesprawiedliwie mnie oceniacie. Moje wpisy nie byly w zaden sposob zlosliwe, obrazajace.
Nikogo do niczego nie przymuszalam- moje wpisy byly odpowiedziami na pytania przez Was zadawane. Jezeli wypowiedzialam sie sama z siebie na temat diety i posilku potreningowego to nie dla poklasku tylko, zeby poszerzac wzajemnie horyzonty prozdrowotne.
Pozostale wpisy byly typu "dzis cwiczylam to i to.." oraz gratulujace dla Waszych wynikow i wytrwalosci.... jezeli kogos to demotywuje to powinien sie sam nad soba zastanowic.:cool:
Czy bardziej motywujace sa wpisy "dzis nie cwicze, bo..", ktorych tutaj jest wiele ?


Co do wieku naszych dzieci to rownie dobrze mozna podzielic watek na kategorie wagowe i obwodowe ;).
Jeszcze nie zapomnialam jak to jest, gdy ma sie 4-miesieczne dziecko. Z czasem odkryjecie, ze kazdy wiek dziecka niesie ze soba wymagania. Ja w Waszym polozeniu juz pracowalam, rowniez w nocy pedzilam do pacjentow miedzy karmieniami.
Teraz Tosia zabkuje- potrafi budzic sie 7-9 razy w nocy, tez wymaga noszenia na rekach i dlatego wlasnie cwicze- zeby byc w stanie fizycznie temu podolac.

Jezeli ktos szuka motywacji to ja znajdzie, a jesli ktos szuka usprawiedliwien to bedzie mu wszystko przeszkadzalo (a odnosnie przeciwskazan do cwiczen sama tu pisalam, ze "nic na sile ").
A jak dla mnie to w ogole nie musicie cwiczyc :D :D.

Niestety nie znikne stad, bo kilka z Was tupnie nozka- ten watek jest dla mnie motywujacy, a tematycznie zupelnie sie w niego wpisuje. Mozecie omijac moje posty :p.



Sylka trzymam kciuki- informuj na biezaco. Ja rowniez od dzis na nowo na diecie- pedze zjesc mniamniusny podwieczorek z jog. naturalnego z owocami, a wieczorem silka :D.
 
Ostatnia edycja:
Kaczuszka a jak tam Twoje hula hop? Bo ja po dwóch dniach "hulania" zrobiłam sobie przerwę - i trwa do dnia dzisiejszego;-)
 
Przyznaję się bez bicia że wczoraj nie ćwiczyłam :( chłopa żegnalam i ogólnie doła miałam. Dziś mam zamiar choć brzuch poćwiczyć. Za wszystkie zdemotywowane z różnych względów 3mam kciuki,żeby się zachciało ;)
 
Jagus moje siedzi w szafie :-D przedobrzyłam kupując podwójne i przy moim niskim wzroście kręcenie nim jest trudne. Dla mnie jest jednak zbyt ciężkie i szerokie. Szczęście że zostawiłam sobie zwykłe małe bo to jest ok :tak: to z wypustkami miało mi pomagać na brzuch, ale że nie używam zastanawiałam się nad zakupem masażera na celulit :-D tylko muszę odczekać bo m ma dostyć moich wynalazków :-D
 
To możemy przybić sobie piątkę, moje stoi za kanapą:laugh2: I kręcić nim umiem, tylko z chęciami gorzej;-) Chociaż przy poprzednim na początku też miałam problem:) Hihi ciekawe jak ten masażer będzie się sprawować;-)
 
reklama
Do góry