reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wracamy do formy po ciąży:):)

ja sie urazona nie czuje :)
ale mnie to eve motywuje i to nawet mocno :) za 4 miesiace naszr maluchy beda mialy 8, a my wiecej czasu, ale juz teraz udaje mi sie wygospodarowac godzinke na cwiczonka, czasem nawet wyjsc pobiegac sie udaje :)
A kazdy pozytywny czlowiek i kazdy cwiczacy to dla mnie motywacja :) I nawet kazdy kto ma checi cwiczyc a ciezko mu zaczac to dla mnie motywacja :)
Ogolnie motywacje znajduje dosc latwo ;) gorzej z rezultatami :D
 
reklama
Elama przyznam oficjalnie rację ja też jestem zdemotywowana - ja jedynie co mogę aktualnie to dbać o to co jem a nie biegać na siłkę i ciężary podnosić (haha z moim nietrzymaniem moczu po porodach to bym w mega pampersach musiała to robić). No i część z nas jest po cesarkach inne po szyciach itd i dla nas gimnastyką jest wstawanie w nocy, noszenie po 10 h maludy na rękach itd. więc myślę że Eve trochę nie trafiła w nasz temat. Nie chcę wpędzać się w poczucie winy że nie wstałam o 4 i nie poszłam biegać, bo to nie na tym polega.

Mój maluszek nie ma problemu z tym co ja jem i to okazało się dla mnie mega kuszeniem bo po 2 miesiącach diety szaleję i lodówka pęka od przysmaków. Dodatkowo mam manie traktowania siebie jak kosz na śmieci - dojadania po dzieciakach, to co zostało w garnku - bo po co do lodówki .... więc nastawiam się na racjonalne jedzenie i bez słodkich szaleństw :) i na tym się skupiam, a ćwiczenia wykonuję swoim tempem bez szaleństw i pozerstwa.


a tak z innej beczki co myślicie na brzuch i uda o takim czymś lub innym w tym stylu - miała któraś?
Masażer antycellulitowy Beurer CM 50 - sklep mmo.pl
 
Ostatnia edycja:
Mirka- Milo slyszec,ze wiesz,czemu watek ten sluzy i ze motywacja (bez wzgledu od kogo i ile po porodzie) dziala pozytywnie na ciebie:-)

Elama i inne dziewczyny,ktore demotywuja sie zamiast motywowac...a Fifka swoja figura laski was nie demotywuje? Albo inomama? One bez cwiczen sa sexi mamy... a tak jak my rodzily... chyba nie wazne jest kiedy sie rodzilo, a jakie efekty mozna osiagnac przy determinacji i ciezkiej pracy...
Ja rodzilam jak wy w styczniu, a udaje sie wygospodarowac godzine na cwiczenia i kolena na jogging wiec chyba nie we wieku dzieci lezy problem...
a dodam, ze Arek ostatnio non stop na rekach bo zeby ida mu...ale nie ma zmiluj i trzeba walczyc,bo lato tuz,tuz... a tez mam dni kiedy czasu brak nawet na siku...

OCZYWISCIE NIE CHCE NIKOGO URAZIC,BO TO CZY CWICZY CZY NIE TO INDYWIDUALNA SPRAWA...I KAZDY MA INNE DZIECKO I ZAJECIA W DOMU...
ALE WATEK NA KTORYM JESTEMY MA ZA ZADANIE NAS MOTYWOWAC, WIEC TO SAMO MOWI ZA SIEBIE...
A MOTYWACJA JEST POJECIEM, KTORE MIESIECY OD PORODU NIE LICZY :-)
 
Kasia nie mam nic do sexi mam, a dodam że te które mają tu i ówdzie też są sexi :)
Wiesz inaczej jest u mam, które mają więcej obowiązków a inaczej u tych z 1 dzieckiem itd nie neguję tego, każdy ma to co chce i to na co starczy sił, czasu, samozaparcia.
Fajnie jest jak piszemy między sobą, bo to wątek o nas styczniówkach jak się staramy - Siva, Akuku walczą, ja jak czas i siły starczą też. Ty masz męża który jest instruktorem i super - zazdroszczę, ale mi i Elamie raczej chodzi o tą delikatną granicę która nas dzieli z Evą, która szuka podziwu, a nie o to tutaj chodzi tylko o wsparcie. No i zauważ dodatkowo, że to co proponuje nam niestety nie jest dobre dla mam, które urodziły 3 mce temu.
 
Ostatnia edycja:
kaczuszka- z gory dziekuje za brak ataku na moe odmienne zdanie:-)
zgoda- cztery miesiace przy malym dziecku robia roznice (w tym tez karmienie, itp), ale ja inaczej to odbieram...kazda motywacja jest dla mnie bardzo pozadana, a z tymi radami tez roznie bywa...moj syneczek nie reaguje na hmm...sportowa diete...i wszystko u nas ok. Wiec kazdy ma inaczej i dlatego nie powinno sie rad skreslac tylko dlatego,ze tak niedawno rodzilysmy..:-)

p.s. a duzo mam na mm juz jest,wiec tym bardziej moga z tego watku czerpac:-p
 
proste przecież to otwarty watek... nikt tak nas nie zrozumie jak matka z kilku latkami w domu albo ta co ich nie ma ... przecież nasze dzieci mają JUŻ PONAD 4 miesiące a niektóre rodzeństwo ... nie zdążyła się któraś jeszcze zmotywować ? no masakra laski hop hop ( ja juz sie wypowiedziałam sorry naskoczyłam na zamknietym starczy wrażeń)

Hope Yoanna - no to zaczynamy jakoś z tym tematem nie ? :)
 
pustiszi- twoje zdanie juz chyba kazdy zna z zamknietego wlasnie..
tylko sory,ale tez wspomnialas cos,ze cwiczyc chcesz...ale tobie motywacja pewnie nie potrzebna wcale od innych...
 
reklama
Kasia150491 - czemu Ty mnie zawsze atakujesz ? :-) przecież wyrażam swoje zdanie nie umiesz tego uszanować jeny ...
proszę Cię jak masz tak mi pisać ciągle to omijaj moje posty widać że działają na Ciebie aż zanadto pobudzająco ...
 
Do góry