reklama
karolkaz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2006
- Postów
- 2 649
Ja zaczełam dokarmiać Antosia mleczkiem modyfikowanym i nie uważam abym zrobiła źle. Dokarmiam go nie dla wygody ale żeby dziecku dała opiekunka pod moją nieobecność jak wrócę do pracy. Mnie podczas karmienia trochę zdrówko podupadło więc mogę nie zapewniać mu już wszystkiego co potrzebne. A poza tym dziecko poznaje nowe smaki. Myślę że mleczko modyfikowane nie jest złym wyborem. Kiedyś nasze prababki karmiły dzieci mlekiem od krowy i było ok.,
Kelts- słoiczki dla dzieci robione są według bardzo rygorystycznych norm i są akurat ok warzywa i inne składniki pochodzą z ekologicznych upraw- np. HIPP. Owszem lepsze są zupki samemu robione ale trzeba wiedzieć skąd pochodzą warzywa (teraz jest wszystko pryskane).
Kelts- słoiczki dla dzieci robione są według bardzo rygorystycznych norm i są akurat ok warzywa i inne składniki pochodzą z ekologicznych upraw- np. HIPP. Owszem lepsze są zupki samemu robione ale trzeba wiedzieć skąd pochodzą warzywa (teraz jest wszystko pryskane).
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Kelts, ja też zagęszczam na wieczór moje mleczko kaszką, tylko bananową I nigdy nie jest gęste, ma konsystencję półpłynną i podaję je z butelki. No i trzeba zwracać uwagę na opakowania, bo są kaszki, które rozprowadza się w mleku oraz takie, które już zawierają mleko modyfikowane i rozprowadza się je tylko w wodzie.
A tak a propos kaszek - czy jeśli podajecie dziecku kaszkę gęstą, łyżeczką to robicie to przed kąpielą czy po? Bo ja karmię zawsze po kąpieli, ale przez smoczek. Myślę, że gdybym nakarmiła łyżeczką to musiałabym drugi raz kąpać :
A tak a propos kaszek - czy jeśli podajecie dziecku kaszkę gęstą, łyżeczką to robicie to przed kąpielą czy po? Bo ja karmię zawsze po kąpieli, ale przez smoczek. Myślę, że gdybym nakarmiła łyżeczką to musiałabym drugi raz kąpać :
A
azik
Gość
kelts pisze:magdalenaB pisze:no to kelts gratuluje silnej woli.
jednak nie uwazam by karmienie butelka bylo czyms zlym i pomimo okreslenia "mleko sztuczne" nie zgadzam sie z tym bo te mleka maja wszystkie potrzebne dziecku witaminy a niekiedy lepiej odzywiaja niz mleko matki (gdy ona nie je prawie nic wartosciowego bo malenstwo jest alergikiem)
a juz ktoras z nas pisala ze czesto jest tak ze dzieci na mleku matki maja niedobory zelaza bo nie sposob jest zapewnic jego dostatecznie duzo w swojej wlasnej diecie :
a niekiedy jest tak ze dziecko rozwija sie bardzo szybko i mleko matki nie wystarcza mu, wtedy przeciez zaleca sie dokarmianie
ale to zalezy od dziecka
magdalenaB zgadzam sie z Toba calkowicie jednak uwazam ze skoro nie ma koniecznosci (niedobory zelaza, niedowaga, alergia, zbyt mala ilosc pokarmu itp) to nie ma sensu tylko i wylacznie dla wlasnej wygody rezygnowac z karmienia piersia. choc oczywiscie sa rozne przypadki ale ja tak uwazam i tak postepuje
kelts
i ja sie tu z Toba nie zgodzę
jeżeli mam chce dla wsłasnej wyfodny zrezygnować z podawania piersi powyzej 4 miesiąca - to niech rezygnuje - powinna być tylko świadoma wszystkich za i przeciw
robienie czegoś wberw sobie nie wpłynie dobrze ani na mamę ani na dziecko
trezba robić tak jak się czuje -
i w żadnym przypadku nie wolno mieć wyrzutów sumienia.
Dziecko jest ważne - ale mamy również są ważne
mam amusi czuć się dobrze z tym co robi to i dziecko będzie czuło się dobrze...
A
azik
Gość
mi pediatra kazałm podawac już kaszki (nisko przyrost masy) podawałam przez tydzień i szczerze mówiąc - wiedzę że tucze - więc teraz zamiast kaszki daję po prostu bebiko 2R (raz dziennie na noc) jakoś to wieczorne karmienie przyswajalne jest tylko przez butlę (pewnie to wynik próby z kaszką) - a swojego nie jestem w stanie tyle odciągnąć.
no i maluch mój juz wcina całe opakowanie jabłuszka - od jutra frutapura jabłko z bananem...
a jaki niezadowolony jak pudełko zostaje puste....
no i maluch mój juz wcina całe opakowanie jabłuszka - od jutra frutapura jabłko z bananem...
a jaki niezadowolony jak pudełko zostaje puste....
Zuzia24
Fanka BB :)
a ja mam pytanko
po jakim czasie od wprowadzenia jabluszka moge wprowadzic mp marcheweczke???
po jakim czasie od wprowadzenia jabluszka moge wprowadzic mp marcheweczke???
A
azik
Gość
Zuzia24 pisze:a ja mam pytanko
po jakim czasie od wprowadzenia jabluszka moge wprowadzic mp marcheweczke???
odczekaj ze trzy dni - jak nie pojawią sie zadne skutki uboczne to wprowadzaj następne dania
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
Osinko, ja czekam do wizyty u pediatry, żeby uzyskać oficjalną zgodę na wprowadzenie np. jabłuszka, marchewki czy innych deserków, bo chciałabym już to zrobić. No i zobaczymy jak mały przybrał - bo jeśli zbyt mało, co wydaje mi się jakoś prawdopodbne to pewnie lekarka każe coś dołozyć. Chcę już coś powprowadzać, bo pracuję i fajnie byłoby, że pomału już zaczął się przyzwyczajać do normalnego jedzonka, ale oczywiście cyc nadal podstawą jak najdlużej się da
reklama
sylwia532
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2005
- Postów
- 3 552
osinka my tez jabluszko na kupke ale u nas nie przeczyszcza................w ogole nie lubil plul i plakal wiec na razie nie podaje
ale tak za 2 tyg.zabieram sie ostro do uczenia jedzenia nie tylko mleczka
i juz wiem ze bede miala ciezko................
a co do mleka-dobre te po ktorym maluszek czuje sie dobrze jest najedzony i zadowolony
ale tak za 2 tyg.zabieram sie ostro do uczenia jedzenia nie tylko mleczka
i juz wiem ze bede miala ciezko................
a co do mleka-dobre te po ktorym maluszek czuje sie dobrze jest najedzony i zadowolony
Podziel się: